Wiosna przyszła na dobre.
Ptaszki świergotają radośnie, muszki bzyczą uroczo, a roślinki prężnie wydostają się z ziemi.
Z racji więc na weekendową piękną pogodę - nie ma to jak słońca pierwsze, nieśmiałe promyki - Leon wybrał się na osiedlowy spacer dumaniowy.
A że pod rękę miał również telefon z aparatem, pocykał sobie kilka ujęć zielonych badyli.
Oto dokumentacja tegoż wypadu:
pączucie bzowe |
badyle w zbliżeniu |
pączki w zbliżeniu |
zacna trawka |
jakieś fioletowe krzaki |
nieśmiałe lilie |
Nie ma to jak obcowanie z przyrodą osiedlową.
Nie dość, że taki spacer dobrze człeka dotleni, tak i doda mu sił przed nadchodzącym nowym tygodniem roboczym.
Poniedziałek dzięki temu jawi się jakoś mniej złośliwie.
A Wy co porabialiście w weekend?
Kathy Leonia
ładne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńLeonowe xd
UsuńO tak, taki spacer świetna rzecz;D Ja wsiadłam wczoraj na rower po raz pierwszy po zimowym zastoju, zrobiłam pare kilometrów, dziś zakwas;D do tego lekki kacor po rumowym żeglowaniu wczorajszym...
OdpowiedzUsuńRumu nie kosztowalam jeszcze:)
UsuńU mnie już krzewy kwitną. Forsycje żółciutkie, ale i białe i różowe kwiaty znajdziesz. Nawet pąki magnolii.
OdpowiedzUsuńForsycje piekne kwiaty!
UsuńTrawka istotnie zacna ;) Też lubię cykać foty wszystkiemu wokół ;) Dołączam do ciebie; jeśli masz ochotę, zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńMilo:)
UsuńJa wciąż odsypiam wewnętrznie po weekendzie, no nic, zmęczenie rządzi. Wczoraj było zimno, wietrznie, ze spaceru nici...
OdpowiedzUsuńMi sie odespanie nie udalo:(
Usuńbardzo lubię takie spacerki :)
OdpowiedzUsuńja w weekend leniuchowałam i czytałam książkę
Jaka?:)
UsuńGdzie ta wiosna??? U mnie leje, zimno, wiatr głowę mało rano mi oderwał od reszty człowieka...
OdpowiedzUsuńOjoj a u nas takie slonce teraz:)
UsuńPretty outfit! I love that lace top so much! And your jeans are a perfect fit! <3, we are coupons website: coupons, amazon coupons, clothing coupons and so on.
OdpowiedzUsuńwiosna wiosna!!!
OdpowiedzUsuńAle ładnie :))
OdpowiedzUsuńJa w weekend głównie ryczałam :) No i biegałam sobie, dasz wiarę, że przebiegłam 5km!? :O
OdpowiedzUsuńKupiłam sobie paczke papierosków i już mi lepiej :)
Miłego dnia kochana <3
OdpowiedzUsuńśliczne pączki :P ja też spacerowała i odpoczywałam oraz ćwiczyłam :P
OdpowiedzUsuńJa u siebie też już widziałam pierwsze oznaki wiosny, co mnie bardzo cieszy :)
OdpowiedzUsuńSerce moje się raduje jak widzę coraz więcej pąków, kwiatów. Nie mogę się doczekać pięknej zielonej i pełnej kwiatów wiosny! ah :)
OdpowiedzUsuńJa u siebie wiosny nie widzę, od kilku dni szaro, pada, a dziś jeszcze wieje okropnie. Jak żyć...? :/
OdpowiedzUsuńniby w sumie to tlyko pora roku, a i tak cieszy i odmienia człowieka ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ladnej pogody. U mnie od czwartku pada :/
OdpowiedzUsuńWiosna! Aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńSpacery są bardzo zdrowe :)
OdpowiedzUsuńooo kociki :D
OdpowiedzUsuńSuper wiosennie :)
OdpowiedzUsuńWiosennie, byle bez deszczu było :D
OdpowiedzUsuńTeż w ten weekend szukałam wiosny :)
OdpowiedzUsuńTeż spacerowałam kochana :)
OdpowiedzUsuńa ja szalałam po lesie i trochę w sklepie:)) Mam nadzieje że dzisiejszy dzień okaże sie bardzo miły dla Ciebie:))
OdpowiedzUsuńPiękne widoki :)
OdpowiedzUsuńNiestety deszczowy ten początek wiosny :(
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje zdjęcia :)
Uwielbiam te Twoje dokumentacje :D
OdpowiedzUsuńNareszcie wiosna! :)
OdpowiedzUsuńU mnie zakwitły krokusy, ale leje i leje a typowo do miziania to tylko mój rudzielec ;)
OdpowiedzUsuńSobota to dzień spędzony w ogrodzie na sianiu i sadzeniu. W niedziele padało wiec dzień spędzony w domu i nadrabianie filmów :)
OdpowiedzUsuńJa też się nie mogę powstrzymać przed fotografowaniem pierwszych oznak wiosny :)
OdpowiedzUsuńAle wiosennie! Jak to wszystko zacznie kwitnąć, to będzie tak pięknie!
OdpowiedzUsuńPrzyroda budzi się do życia:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki widok budzącej się do życia przyrody:)
OdpowiedzUsuńWiosna pełną parą - uwielbiam to !
OdpowiedzUsuńWiosna wiosna wiosna ach to Ty!!! :)
OdpowiedzUsuńa ja odnalazłam fiołki już! fiołki <3
OdpowiedzUsuńObcowanie z przyrodą jest zawsze miłe. Ja w weekend siedziałam i czytałam, jak zawsze.
OdpowiedzUsuńJa też zauważyłam oznaki wiosny: przebiśniegi w ogródku, zażółconą z lekka forsycję i przebłyski zieleni na krzaczkach przed blokiem :)
OdpowiedzUsuńale dziś pada grad... więc ta wiosna to takie raczej przedwiośnie jest. ;) choć z trzeciej strony - dziś była też burza! :)
This is so lovely! good job.
OdpowiedzUsuńxoxo;
BEAUTYEDITER.COM
LIKE BEAUTYEDITER.COM ON FACEBOOK
FOLLOW BEAUTYEDITER.COM ON BLOGLOVIN
wiosna nareszcie <3
OdpowiedzUsuńU nas wczoraj była okropna, deszczowa pogoda, więc siedziałam w domu :(
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńsmieje sie, ze tej zimy to nawet na chwile trawa nie przestala byc zielona :D
OdpowiedzUsuńwiosna? u mnie pomieszanie zimy z jesienią -,-
OdpowiedzUsuńLadniutkie ujecia :) Ja w weekend inprezowalam i wloski dopieszczalam, ale i pogoda spacerom u nas nie sprzyjala ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJakieś fioletowe krzaki mnie rozwaliły... :D
OdpowiedzUsuńA teraz we Wrocławiu jest tak strasznie zimno brr i przeziębienie doszło :(
OdpowiedzUsuńJakie piękne oznaki wiosny :)
OdpowiedzUsuń