Witajcie!
Przez dobre dwa ostatnie tygodnie, byliśmy wręcz bombardowani różnymi promocjami.Czy to na FB, czy Instagramie czy Youtubie, co rusz słyszało się o zniżkach/kodach rabatowych/super okazjach.
Normalnie oszaleć można było, gdy któraś z kolei osoba z Internetów zachęcała do zakupów z jej polecenia z wykorzystaniem kodu rabatowego.
Skąd taki szał-ciał na shopping wszelakiej maści?
Ano nic prostszego, wszakże miały miejsce Black Friday (26.11) i Cyber Monday (29.11) czyli ogólnie mówiąc: super hiper promocje i obniżki na różne produkty w sklepach stacjonarnych oraz Internetowych.
Czy faktycznie jest taniej?
Niekiedy tak. Porządne placówki handlowe, faktycznie wprowadzają do systemu niższe ceny, aby pozbyć się towarów zalegających na półkach. Wiadomo - mniej do zapłaty, więcej klientów, lepszy utarg w kasie. Niestety, zdarzają się przypadki sklepów, gdzie kilka dni przed Wyprzedażami, ceny magicznie idą do góry, by potem "cudownie" opaść w dół.
A my się na to łapiemy...
Ja, jako miłośniczka mazideł kolorowych i perfum, sama wcześniej wiele razy dawałam się nabrać na tego typu akcje promocyjne mimo, że tak naprawdę niczego w tym momencie nie potrzebowałam kupować.
Niestety chęć łowów była większa, przez co miałam taki zapas kosmetyków kolorowych, zapachowych i pielęgnacyjnych, że spokojnie mogłabym otworzyć swoją własną drogerię czy perfumerię.
Teraz na szczęście zmądrzałam i staram się robić tzw. precyzyjne zakupy.
Konkretna potrzeba - konkretny zakup.
Skończył mi się płyn do demakijażu, idę kupić PŁYN DO DEMAKIJAŻU.
Nic więcej.
Skupiam się na tym, czego mi aktualnie brakuje i uzupełniam jego brak.
Jeśli będziemy tak to szybko przestaną kusić nas niepotrzebne drobiazgi i łatwiej nam będzie ograniczyć zakupy w tzw. szale emocji.
Dlatego też, gdy następnym razem traficie na PROMOCJE zastanówcie się dwa razy, czy aby na pewno to Wam jest potrzebne.
Skupiam się na tym, czego mi aktualnie brakuje i uzupełniam jego brak.
Jeśli będziemy tak to szybko przestaną kusić nas niepotrzebne drobiazgi i łatwiej nam będzie ograniczyć zakupy w tzw. szale emocji.
Dlatego też, gdy następnym razem traficie na PROMOCJE zastanówcie się dwa razy, czy aby na pewno to Wam jest potrzebne.
![]() |
obrazek stąd: Klik! |
A Wy coś kupiliście ostatnio?
Kathy Leonia