GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chusteczki nawilżane. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chusteczki nawilżane. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 20 lutego 2020

2337. Douglas Essential Cleansing Make up Remover Wipes Face & Eyes chusteczki do makijażu

Witajcie!

Dziś czas na demakijaż.

Będę mówić o Douglas Essential Cleansing Make up Remover Wipes Face & Eyes chusteczki do makijażu.

Słowo od producenta: " Douglas Essential Cleansing Make up Remover Wipes Face & Eyes chusteczki do makijażu.

Rodzaj skóry: każdy rodzaj skóry

Działanie: oczyszczające, orzeźwiające, regenerujące
Doskonała pielęgnacja Twojej skóry w każdym miejscu z wersją podróżną Douglas Essentials! 

Chusteczki do demakijażu możesz mieć zawsze przy sobie, są niezastąpione w podróży. Delikatna struktura chusteczek sprawia, że nie podrażniają skóry. Nasączone specjalną formułą z gliceryną nawilżają skórę twarzy, odświeżają i oczyszczają z zanieczyszczeń. Dopasowany do potrzeb każdego rodzaju skóry. Dodatkowo mała pojemność idealnie sprawdzi się w podróży. W opakowaniu znajduje się 10 chusteczek."


Produkt w okazałości:




 Od producenta:



Skład:



Otworek:



Chusteczka:



Szczegóły:

Cena i dostępność: produkt znalazłam w kalendarzu adwentowym Douglas. Normalnie można go kupić w Douglas za ok. 9 zł.
  Zapach: delikatny.
 Konsystencja: chusteczkowa.
 Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe z pompką w tonacji błękitnej, z granatowymi napisami od producenta. Pojemność: 200 ml.

Wydajność: kiepska. Takie opakowanie starczy na kilka użyć.
Działanie: beznadziejne. Zacznę od tego, że to mój pierwszy i ostatni egzemplarz chusteczek do demakijażu od Douglasa. Ten produkt bowiem jest totalnym bublem, jeśli chodzi o usuwanie makijażu z buzi... Czemu? Ano temu, że mówiąc "chusteczki do demakijażu" oczyma wyobraźni widziałam takowe porządnie nasączone jakimś micelem czy czyścidłem. A nie na pół wyschnięte bubelki, co zamiast czyścić - r
ozmazują wszystko tak, że cała twarz wygląda jak po jakimś maratonie z łzawymi romansidłami. Żal i żenada. Co mi po chusteczkach, które dodatkowo musiałam nasączać micelem, żeby w ogóle można było je wykorzystać do owego procederu demakijażowego... Taki brak działania chyba nie był w początkowych zamysłach producenta - coś mi się wydaje. Produkt zatem kompletnie się mi nie sprawdził i jak za cenę 9 zł za kilka sztuk, to jest to naprawdę porażką w każdym aspekcie. Zero wydajności, zero skuteczności, zero demakijażu. Nie polecam nawet do czyszczenia zlewu!
Ocena: 1/5

Miałyście?

Kathy i Leon

poniedziałek, 19 czerwca 2017

1476. O chusteczkach nawilżających Lula Family słów kilka.

Witajcie!

Dziś podumamy sobie o chusteczkach nawilżających Lula Family.

Poniższe ziomki dostałam na spotkaniu blogerek w Poznaniu, o którym pisałam tu: Klik!

Bohaterki w okazałości:



 Od producenta:


Skład:



Otworek:



 Po wyjęciu:



Uważam, że takie chusteczki to must have każdej kobiety.
Sprawdzają się i w pracy i w podróży, czyli wszędzie tam, gdzie potrzeba nam szybkiego odświeżenia się.

Używam ich praktycznie do wszystkiego, od demakijażu zaczynając a na higienie intymnej kończąc.

Chusteczki Lula Family mają delikatny zapach, przyjemny, który nie podrażnia nawet najwrażliwszych nosów.
Do tego są odpowiednio nasączone różnymi substancjami odżywczymi/pielęgnacyjnymi, dzięki którym demakijaż czy odświeżenie się przebiega szybko i sprawnie.

Chusteczki te nie podrażniły mnie ani nie uczuliły.
Odpowiednio przechowywane i zamykane służyły mi prawie 2 miesiące.

Myślę, że jeszcze nie raz do nich wrócę, gdyż są tanie, skuteczne i wydajne.
Co prawda z dostępnością stacjonarną jest kiepsko, ale od czego są Internety.

A Wy używacie chusteczek nawilżających?

Kathy Leonia

poniedziałek, 7 grudnia 2015

920. Wielkie zakupiska!

Witajcie!

Dziś przybywam do Was z zakupami.
Tradycyjnie, jak to w grudniu bywa, sklepy kuszą klientelę bogactwem zasobu kosmetycznego różnego rodzaju.

Zestawy prezentowe te czy tamte uśmiechają do dam w drogeriach, mówiąc upojnym szeptem: kup mnie kup!

Dlatego też nie sposób było się wywinąć z poniższych łowów z Rossmana:

od góry od lewej: Facelle chusteczki do higieny intymnej, ok. 4 zł; zestaw prezentowy Maybelline: tusz Rocket i czarna kredka do oczu Colorama, ok .30 zł; Isana płatki kosmetyczne, ok 2 zł.
od dołu po lewej: Facelle wkładki higieniczne, ok 5 zł; zestaw prezentowy Maybelline: tusz Lash Sensational i  eyeliner Master Precise ok. 30 zł.

Tu waciki:


Tu zestaw z Maybelline pierwszy:




Tu zestaw z Maybelline drugi:



Tu wkładki:


I chusteczki:



Czemu kupiłam aż dwa zestawy kosmetyków z Maybelline?
A temu, że pokończyły mi się wszystkie tusze do rzęs oraz eyeliner.
Dlatego też, mając pewność, że kosmetyki w zestawie są nieotwierane przez napalone klientki drogerii, mam oto dwa nowe tusze, w tym jeden świeży na zapas, a drugi - Rocket - już w użyciu.

Wkładki i płatki kosmetyczne z kolei - to produkty, które u każdej bab idą jak woda.

To samo tyczy się chusteczek nawilżanych.

A Wy co ostatnio kupiłyście fajnego?

Kathy i Leon

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru