GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Yoskine. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Yoskine. Pokaż wszystkie posty

środa, 27 listopada 2019

2278. Moja pielęgnacja skóry twarzy

Witajcie!

W zeszłym tygodniu miałam z Wami pogawędkę na temat tego, jak wygląda obecnie moja skóra na buzi: Klik!

Dostałam sporo próśb o ukazanie mojej arsenału kosmetycznego, jakiego używam do pielęgnacji skóry twarzy.

Zatem nie przedłużając, zaczynamy.

Najpierw oczywiście demakijaż:

od lewej: Eveline hialuronowy płyn micelarny; Perfecta AZJAtica ryżowe mleczko-lotion do demakijażu oczu i twarzy.

Kremy na dzień i na noc:

od lewej: Eveline New Aqua Hybrid Gel Formula bogate regenerujące serum-żel na dobranoc; Perfecta AZJAtica Azjatycki rytuał młodości esencja na dzień i na noc; Yoskine Young Kao Skin Lifehack krem do twarzy z kwasem migdałowymFarmona Herbal Care Irys Syberyjski przeciwzmarszczkowy krem roll-on pod oczy Dermedic Angio Preventi przeciwzmarszczkowy krem na noc.
Maski, peelingi, złuszczacze:

od lewej: Vianek rewitalizująca maseczka peeling do twarzy; Tołpa Dermo Face peeling 3 enzymy; Annayake Radiance Exfoliator peeling rozświetlający; Lirene LAB Honey-Linoleique Exclusive Mask miodowa maska do  masażu twarzy.


Maseczki w płachcie:

od lewej: Mediheal Pink Calamine Meshpeel Mask  maska oczyszczająca z pudrem kalaminowym; Pure Heals Centella Green Tea Callus Mask odżywczo-energetyzująca maska do twarzy z wąkrotą azjatycką i zieloną herbatą;  Pure Heals Propolis Rose Callus Mask nawilżająco-rozświetlająca maska do twarzy z propolisem i różą

Jak to wygląda teraz w praktyce.

Demakijaż:

- najpierw oczyszczam buzię płynem micelarnym z Eveline nałożonym na płatek kosmetyczny, a potem myję twarz mleczkiem z Perfecty.

Kremy:

- na dzień używam kremu od Eveline oraz żelu chłodzącego pod oczy z Farmony.
- na noc stosuję zamiennie (co drugi dzień) krem z Dermedic na całą buzię wraz z serum z Perfecty, które nakładam na całą twarz, również pod oczy.
- co trzeci dzień, aby zapobiec wypryskom, stosuję krem z Yoskine, który zawiera kwas migdałowy.

Maski i peelingi:

- maskę Lirene nakładam raz w tygodniu, zwykle w sobotę wieczorem, tak, aby mieć czas na trzy minutowy masaż buzi,
- peelieng z kwasami od Tołpy stosuję dwa razy w tygodniu, podczas kąpieli w wannie; po nim stosuję od razu produkt z Vianka, który używam tu jako maseczkę odżywczą,
- peeling z Annayake stosuję czasem podczas demakijażu, zamiast mleczka od Perfecty.

Maski w płachcie:

- maski MediHeal i Pure Heals stosuję na zmianę, zwykle raz w tygodniu. Raz idzie na tapetę oczyszczająca, a raz odżywcza.

Tak właśnie prezentuje się moja pielęgnacja skóry twarzy.
Czy to dużo czy mało, to kwestia gustu i indywidualnych potrzeb organizmu, więc bardzo proszę nie wdawajmy się w dyskusję, że mam tyle otwartych specyfików jednocześnie i co ja z tym robię.

Spokojnie
Wszystko jest pod kontrolą i wszystkie używam.
Nic się nie marnuje.

Wiadomo, że czasem zmieniam kroki i używam mazideł na przemiennie, ale zwykle staram się postępować tak, jak podałam wyżej w rozpisce.

A jak wygląda Wasza rutyna pielęgnacyjna?

Kathy Leonia


wtorek, 9 października 2018

1940. Yoskine Young Kao Skin Lifehack Sumi maseczka

Witajcie!

Dziś się pomaseczkujemy.

Będę mówić o  Yoskine Young Kao Skin Lifehack Sumi maseczka.

Słowo od producenta: "Yoskine Young Kao (Kao po japońsku znaczy twarz) to wyjątkowa linia kosmetyków do pielęgnacji cery z niedoskonałościami, także ze zmianami trądzikowymi i zaskórnikami. Japońska technologia detoksykacji skóry IN-YO Technology połączona z specjalistycznymi składnikami aktywnymi, gwarantuje idealną gładkość cery oraz jej zdrowy wygląd bez skazy. 
PRZECIW NIEDOSKONAŁOŚCIOM - OCZYSZCZA PORY - MATUJE Czarna maska typu peel-off o fenomenalnych właściwościach oczyszczających. Pochłania ze skóry nadmiar sebum oraz usuwa wszelkie zanieczyszczenia. Pozostawia cerę odświeżoną, wygładzoną i zmatowioną. 
WĘGIEL DRZEWNY - absorbuje z powierzchni skóry nadmiar łoju i odblokowuje pory. 
GLINKA BENTONITOWA - usuwa ze skóry zanieczyszczenia i pyły, pozostawiając skórę odświeżoną i aksamitnie gładką. 
HUBA AGAROWA - zmniejsza nadmierną produkcję sebum, matuje i wyraźnie zwęża pory."

Mazidło w opakowaniu:




Od producenta:





Skład:



Zacznę od tego, że maseczki to coś, bez czego nie wyobrażam sobie pielęgnacji.
Ten kosmetyk to must have w przypadku cery tłustej, skłonnej do świecenia się 24 godziny na dobę.

Jak sobie z moją facjatą poradził produkt od Yoskine?

Ano bardzo zacnie.

Przede wszystkim świetnie oczyścił mi skórę, wyłapując i wyciągając na zewnątrz prawie każdy, nawet najmniejszy zaskórnik.

Moja cera po takim zabiegu była iście gładziutka i czyściutka niczym buzia niemowlaka.

Aby jednakowoż produkt dobrze działał, trzeba odpowiednio przygotować swoją skórę na tego typu zabieg.
Ja zacznę przed nakładaniem maseczki przemywam twarz kilka razy ciepłą wodą, po to, by pory się otworzyły i żeby łatwiej było je oczyścić.

Ten prosty trik sprawi, że maseczka Sumi będzie działała jeszcze lepiej.

Produkt mnie nie podrażnił, nie uczulił.
Jego usunięcie z buzi po zastygnięciu całości było bardzo proste i szybkie.

Ładnie pachniał i prawidłowo działał.

Wrócę do niego jeszcze nie raz, tym razem kupując kilka sztuk maseczek na zapas.

Produkt kosztuje ok. 20 zł, ma 24 ml pojemności i można go dostać na stronie  Douglas.

Miałyście?

Kathy Leonia

wtorek, 2 października 2018

1933. Yoskine Young Kao Skin Lifehack krem do twarzy z kwasem migdałowym

Witajcie!

Dziś sobie o kremie podumamy.

Będę mówić o Yoskine Young Kao Skin Lifehack krem do twarzy z kwasem migdałowym.

Słowo od producenta: "Yoskine Young Kao (Kao po japońsku znaczy twarz) to wyjątkowa linia kosmetyków do pielęgnacji cery z niedoskonałościami, także ze zmianami trądzikowymi i zaskórnikami. Japońska technologia detoksykacji skóry IN-YO Technology połączona z specjalistycznymi składnikami aktywnymi, gwarantuje idealną gładkość cery oraz jej zdrowy wygląd bez skazy. 

ANTYBAKTERYJNY – WYGŁADZAJĄCY – REDUKTOR PORÓW Doskonale wygładzający skórę, lekki krem na noc o działaniu niwelującym niedoskonałości cery, takie jak zaskórniki, wypryski czy rozszerzone pory. Normalizuje pracę gruczołów łojowych i pozostawia cerę idealnie gładką i nawilżoną. 

KWAS MIGDAŁOWY + CYNK Delikatnie złuszcza wierzchnią warstwę naskórka, poprawiając tym samym gładkość i koloryt skóry. Działa antybakteryjnie i łagodzi zmiany trądzikowe. 

KWAS Z HUBY AGAROWEJ Ma świetne właściwości zmniejszające pory, matujące oraz nawilżające. 

MANGO ACTIVE Ekstrakt z mango - owocu nazywanego "królem azjatyckich owoców". Doskonale nawilża i odżywia skórę."

Mazidło w opakowaniu:






W okazałości:




Skład:



Otworek:



Na dłoni:



Zacznę od tego, że pierwszy raz używałam kremu z kwasem migdałowym.
Nie bardzo więc wiedziałam, jak ów składnik spisze się na mojej skórze.

Na szczęście moje obawy były niesłuszne, bowiem działanie kwasu migdałowego w kremie z  Yoskine wyjątkowo mi sprzyjało.

Produkt delikatnie, acz skutecznie złuszczał naskórek, sprawiając, że nie potrzebowałam dodatkowo używać peelingów.
Cera sama z siebie była więc oczyszczona i jednocześnie nawilżona, bez efektu spięcia czy dyskomfortu.

Kremik bardzo dobrze się aplikował, szybko wchłaniał i był idealną bazą w wieczornej pielęgnacji.
Efekty pozytywne zauważyłam w sumie po kilku dniach stosowania mazidła.

Miękkość, czystość, nawilżenie i wewnętrzny blask.
Do tego zmniejszone pory.

Czego chcieć więcej?

Dodam, że kremik pięknie pachniał a mimo to nie podrażnił, ani nie uczulił mnie.

Polecam go serdecznie, bo jest naprawdę wart swojej ceny.

Produkt kosztuje ok. 40 zł, ma 30 ml pojemności i można go dostać na stronie  Douglas.

Miałyście?

Kathy Leonia

wtorek, 25 września 2018

1926. Yoskine Young Kao Skin Lifehack Kona lotion do twarzy

Witajcie!

Dziś czas na mat.

Będę mówić o  Yoskine Young Kao Skin Lifehack Kona lotion do twarzy.

Słowo od producenta: "Yoskine Young Kao (Kao po japońsku znaczy twarz) to wyjątkowa linia kosmetyków do pielęgnacji cery z niedoskonałościami, także ze zmianami trądzikowymi i zaskórnikami. Japońska technologia detoksykacji skóry IN-YO Technology połączona z specjalistycznymi składnikami aktywnymi, gwarantuje idealną gładkość cery oraz jej zdrowy wygląd bez skazy. 

ANTYBAKTERYJNY – MATUJĄCY – REDUKTOR PORÓW Super lekki lotion na dzień, który zapewnia natychmiastowe zmatowienie cery i zwężenie porów. Dzięki pudrowym kuleczkom PHOTO-BLUR pozostawia skórę perfekcyjnie gładką. Zawiera WYCIĄG Z HUBY AGAROWEJ I MANGO."
Mazidło w okazałości:





Skład:



Otworek:



Na dłoni:




Zacznę od tego, że lotion Yoskine przybył do mnie w samą porę.

Skończyła mi się bowiem baza pod makijaż (bodajże to były tzw. perełki Bielendy).

Zatem, gdy tylko w paczce od Dax Cosmetics zobaczyłam lotion matujący i wygładzający cerę, od razu się ucieszyłam i zaczęłam go stosować jako bazę pod makijaż.

I wierzcie mi, że to mazidło to geniusz.
Cud i miód świata kosmetycznego.

Moja cera bowiem nigdy nie była tak ujednolicona, wygładzona i zmatowiona!

Nie mogłam się dosłownie przestać gładzić po buzi, gdy pierwszy raz użyłam powyższego specjału.
Ów efekt WOW trwa do dziś, gdy tylko nałożę lotion jako bazę pod makijaż.

Produkt ten jest istnym wybawieniem dla każdej z nas, gdyż naniesiony potem podkład wygląda idealnie przez ponad 8-9 godzin.
Zero błysku, zero widocznych porów.

Cera jak z photoshopa.
Nic tylko iść na jakiś luksusowy pokaz makijażowy.

Warto wspomnieć, że mazidło mnie nie uczuliło, nie zapchało.
Szybko się wchłaniało, ładnie pachniało.

Polecam koniecznie wypróbować, bo dla mnie to hit.

Yoskine Young Kao Skin Lifehack Kona lotion do twarzy kosztuje ok. 37 zł, ma 150 ml pojemności i można go dostać na stronie Douglas.

Miałyście?

Kathy Leonia

sobota, 22 września 2018

1923. Yoskine Young Kao Skin Lifehack Junsei pianka oczyszczająca

Witajcie!

Dziś czas na piankę oczyszczającą.

Będę mówić o  Yoskine Young Kao Skin Lifehack Junsei pianka oczyszczająca.

Słowo od producenta: " Działanie: oczyszczające, orzeźwiające, pielęgnujące
  • Rodzaj skóry: każdy rodzaj skóry
Yoskine Young Kao (Kao po japońsku znaczy twarz) to wyjątkowa linia kosmetyków do pielęgnacji cery z niedoskonałościami, także ze zmianami trądzikowymi i zaskórnikami. Japońska technologia detoksykacji skóry IN-YO Technology połączona z specjalistycznymi składnikami aktywnymi, gwarantuje idealną gładkość cery oraz jej zdrowy wygląd bez skazy. 

ANTYBAKTERYJNY – PRZECIW NIEDOSKONAŁOŚCIOM – OCZYSZCZAJĄCY PORY Mus do mycia twarzy o puszystej konsystencji, który w kontakcie z wodą zamienia się w kremową piankę. Doskonale oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i nadmiaru sebum oraz odblokowuje pory. Pozostawia cerę idealnie czystą, znakomicie nawilżoną i jedwabiście wygładzoną. 
Zawiera CYNAMON i DROBINKI PEELINGUJĄCE."
Mazidło w opakowaniu:




Skład:



Otworek:



Na dłoni:



Zacznę od tego, że bardzo lubię produkty Yoskine.
To jedna z kilku linii mazideł z Dax Cosmetics, które skradły mi serce od pierwszego użycia.

I muszę przyznać, że mój Narzeczony - tester powyższego produktu - również ma podobne zdanie.

Pianka oczyszczająca z linii Young Kao spisała się naprawdę zacnie, jeśli chodzi o codzienną pielęgnację wrażliwej, męskiej skóry twarzy, która czasami ma skłonność do wyprysków.

Narzeczony, jak to chłop, kwestię mycia i oczyszczania skóry traktował do tej pory bardzo oględnie.
Ot mydło, żel pod prysznic, szuru-buru i już.
Nic dziwnego, że jego twarz nawiedzały od czasu do czasu różnego rodzaju krostki.

Dopiero, gdy poznał moją osobę, mającą lekkiego bzika kosmetycznego, przekonał się, że odpowiednia pielęgnacja skóry nie jest niczym skomplikowanym, a do tego niesie ze sobą jakże pozytywne skutki.

Czysta cera, brak podrażnień oraz wyprysków i mniej zaskórników.
Czego chcieć więcej?

Warto dodać, że pianka oczyszczająca jest bardzo przyjemna w użytku; łatwo się nią aplikuje na twarz, dobrze spłukuje.
Do tego ten piękny, cynamonowy zapach, który towarzyszy podczas mycia.

Wspomnę, że mazidło nie uczula, jest delikatne nawet dla wrażliwców czy alergików.

Produkt jest ponadto wydajny i absolutnie warty swej ceny.

Yoskine Young Kao Skin Lifehck Junsei pianka oczyszczająca kosztuje ok. 33 zł, ma 150 ml pojemności i można ją dostać na stronie Douglas.

Miałyście?

Kathy Leonia

poniedziałek, 10 września 2018

1911. Przesyłka z Dax Cosmetics!

Witajcie!

Dziś czas na cuda.

Oto co do mnie przybyło z Dax Cosmetics z linii Yoskine Young Kao:


I w szczególe.

Lotion matujący na dzień:




Krem udoskonalający na noc z kwasem migdałowym:



Cynamonowy mus-pianka do mycia twarzy:



Maseczka węglowa:



Muszę przyznać, że wszystkie te produkty od razu skradły me serducho.

Spójrzcie tylko na te urocze opakowania - czyż one nie są słodkie?

Lotion matujący na dzień i krem udoskonalający na noc z kwasem migdałowym poszły na pierwszy ogień testowania, jako baza pod makijaż i krem nocny u mnie i u mamy.

Narzeczonemu ofiarowałam z kolei cynamonowy mus-piankę do mycia twarzy oraz maseczkę węglową.

Dziękuję Dax Cosmetics za zacną przesyłkę!

A Wy coś dostaliście ciekawego?

Kathy Leonia

czwartek, 22 lutego 2018

1708. Recenzja: Yoskine Bamboo Sei Intense czarny reduktor zmarszczek z węglem bambusowym krem na dzień i na noc

Witajcie!

Dziś zmarszczki zrobimy na czarno.

Będę mówić o  Yoskine Bamboo Sei Intense czarny reduktor zmarszczek z węglem bambusowym krem na dzień i na noc.

Słowo od producenta: " CZARNY REDUKTOR ZMARSZCZEK Z WĘGLEM BAMBUSOWYM - KREM NA DZIEŃ i NA NOC
Czarny, przeciwzmarszczkowy krem na dzień i noc do dojrzałej cery normalnej i mieszanej z oryginalnym węglem z bambusa. 

Zawiera:

B-CHARCOAL POWDER
Matujący kompleks z naturalnym węglem drzewnym z bambusa, kwasem agarowym z huby oraz ekstraktem z liści czarnej herbaty. Redukuje problem błyszczącej skóry i idealnie wygładza wszelkie niedoskonałości cery.
Spektakularnie oczyszcza i zwęża pory. Działa antyoksydacyjnie spowalniając procesy starzenia się skóry.

DOUBLE DERM-LIFT
Liftingujący kompleks o fenomenalnych właściwościach rozprasowywania zmarszczek zarówno mimicznych, jak i tych powstałych na skutek upływającego czasu. Kilkukrotnie przyspiesza odtwarzanie kolagenu typu I, odpowiedzialnego za zachowanie sprężystości i idealnej gładkości skóry.

DLA DOJRZAŁEJ SKÓRY NORMALNEJ i MIESZANEJ."
Mazidło w słoiczku:







Od producenta:




Po otwarciu:




Na dłoni:




Szczegóły:

Cena i dostępnośćprodukt dostałam od 
Dax Cosmetics. Normalnie można go ucapić tu: Klik! za ok. 50 zł.
  Zapach: przyjemny, ciepły.
 Konsystencja: czarno-kremista.
 Opakowanie i pojemność: opakowanie w charakterze słoiczka w tonacji srebrno-przezroczystej i białymi napisami od producenta. Pojemność: 50 ml.
Wydajność
dobra. Taki kremik starczy na dwa miesięcy używania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że produkty  Yoskine nie są mi obce. Miałam już mazidła tej firmy do oczyszczania i ujędrniania skóry, do usuwania cellulitu, czy wygładzania zmarszczek. Za każdym razem byłam zadowolona z efektów działania specyfików. Zatem nie mogło być inaczej w przypadku czarnego reduktora zmarszczek, który spisał się naprawdę dobrze. Produkt używany systematycznie przez miesiąc - rano i wieczorem - wyraźnie spłycił moje zmarszczki mimiczne z czoła i okolic bruzd nosowo-wargowych. Skóra na całej twarzy wyraźnie się ujędrniła i tak jakby wewnętrznie rozświetliła. Mazidło bardzo szybko się wchłaniało i nie wałkowało pod makijażem. Produkt mnie nie podrażnił ani ni uczulił. Jego cudowny, ciepły, zapach przywodził mi na myśl luksusowe perfumy Armaniego - Code. Myślę, że produkt mogę spokojnie polecić kobietom, które chcą mieć pierwsze zmarszczki z głowy. 

Ocena: 5/5

Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.


Miałyście?

Kathy i Leon

poniedziałek, 17 lipca 2017

1504. Przesyłka od Dax Cosmetics!

Witajcie!

Dziś ponownie przybywam do Was z cudami.

Oto co otrzymałam od Dax Cosmetics:


od góry od lewej: Dax Sun żel po opalaniu łagodząco-chłodzący z D-Pantenolem 10%: Klik!; Dax Sun przyspieszacz opalania Turo Gold: Klik!; Dax Sun krem ochronny do twarzy SPF 30: Klik!

I w szczególe.

Reduktor zmarszczek:


Ochronny krem do twarzy:


Przyspieszacz opalania:


Żel po opalaniu:



Powyższa paka bardzo mnie ucieszyła.

Wszak za ponad miesiąc wybywamy na górskie wędrówki, zatem ochrona przeciwsłoneczna z Dax Sun przyda mi się bardzo.

Co do reduktora zmarszczek - tu też jestem bardzo ciekawa, bo nigdy podobnego produktu nie widziałam.

Zatem czas na testowanie!

Dziękuję Dax Cosmetics za miłą pakę!

A Wy co ostatnio dostaliście fajnego?

Kathy i Leon

wtorek, 7 lutego 2017

1344. Recenzja: Yoskine Tsubaki Slim Body zabieg wyszczuplająco-wygładzający z kwasem glikolowym

Witajcie!

Dziś podumamy o ciała wyszczuplaniu.

Będę mówić o Yoskine Tsubaki Slim Body zabieg wyszczuplająco-wygładzający z kwasem glikolowym.

Słowo od producenta: "Zaawansowany koncentrat wyszczuplający sylwetkę o właściwościach odmładzających i wygładzających skórę. Dzięki profesjonalnym składnikom, działa równocześnie na trzech poziomach –eksfoliuje na skórek od zewnątrz, przyspiesza spalanie tłuszczu w komórkach oraz odbudowuje uszkodzenia kolagenu wewnątrz skóry.Szybko przywraca skórze jędrność, odpowiednie napięcie, ponadto modeluje sylwetkę i zmniejsza nagromadzenie tkanki tłuszczowej tworzącej cellulit. 

EFEKTY JUŻ PO 2 TYGODNIACH!*PREPARAT CHRONOBIOLOGICZNY – AKTYWNY NOCĄ, PODCZAS SNU.
*PRZY REGULARNYM STOSOWANIU NA NOC

TSUBAKI OIL
Olej z nasion kamelii japońskiej, bogaty w kwasy: linolowy i oleinowy, działa na skórę nawilżająco i regenerująco.

NOCTURNE BLUE PLANKTON
Naturalny egzopolisacharyd EPS produkowany przez plankton. Skutecznie zmniejsza w skórze poziom NOCTURNINY – proteiny aktywnej głównie nocą, która odpowiada za gromadzenie się lipidów w tkance tłuszczowej. Niweluje nierówności tłuszczowe pod skórą oraz rozbija utrwalone skupiska adipocytów wyczuwalne na skórze jako grudki cellulitowe.

COLLAGEN RE-FILLER
Profesjonalny rekonstruktor włókien kolagenu. Odbudowuje skórę od środka fenomenalnie ją wygładzając i ujędrniając. Wypełnia i napręża wszelkie zwiotczenia powstałe na skutek starzenia się skóry oraz szybkiej utraty wagi ciała.

KWAS GLIKOLOWY
Eksfoliuje wierzchnie warstwy naskórka odmładzając wygląd skóry i korygując wszelkie jej niedoskonałości. Nadaje skórze idealną gładkość i jedwabistą miękkość."


Bohater w opakowaniu:





Od producenta:





Skład:




Po wyjęciu z pudełka:





Otworek:



Na dłoni:




Szczegóły:

Cena i dostępnośćprodukt dostałam od 
Dax Cosmetics. Normalnie można go ucapić w drogeriach za ok. 30 zł.
  Zapach: przyjemny, ciepły.
 Konsystencja: kremista.
 Opakowanie i pojemność: opakowanie w charakterze tubki w tonacji fioletowej ze srebrną skuwką i białymi napisami od producenta. Pojemność: 200 ml.
Wydajność
bardzo dobra. Taki kremik starczy na kilka miesięcy używania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że to już druga styczność z produktem Yoskine z serii Tsubaki Slim Body. Jego brat, czyli krem ujędrniający biust i ciało: Klik! spisał się bardzo dobrze. Gagatek wyszczuplający zatem nie mógł być przecież gorszy. Nie odchudził mnie co prawda do rozmiaru 0, ale za to delikatnie napiął skórę i przygładził cellulit tam, gdzie powinien. Stosowałam go bowiem nocną porą, po wieczornej kąpieli, głównie na uda, gdzie - mimo wagi 50 kg - mam paskudnie perfidne skupisko niechcianej, pomarańczowej skórki. Jak zatem ów produkt nakładałam? Ano ilość równą ok. ziarnku fasoli rozprowadzałam równomiernie po udzie, po czym energicznie, przez ok. 3 minuty wcierałam specyfik kostkami palców zwiniętej w pięść dłoni . Po mniej więcej dwóch tygodniach zauważyłam nieznaczną redukcję zbitej tkanki cellulitowej, która ustąpiła miejscu jędrnej i kuszącej skórze. Serum szybko się wchłaniało, nie brudziło mi ubrań, było wydajne. Dodam, że nie podrażniło ani nie zapchało mnie. Myślę, że jest to godny uwagi produkt, który na pewno wspomoże niejedną niewiastę w walce z niechcianą skórką pomarańczową. Jedyne co mi się niezbyt podoba w tym produkcie to fakt słabej dostępności... Ale od czego są Internety. Polecam zatem polować nań!

Ocena: 4/5

Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.


Miałyście?

Kathy i Leon

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru