Dziś czas na demakijaż.
Będę mówić o Eveline hialuronowy płyn micelarny 3 w 1.
Słowo od producenta: "HIALURONOWY PŁYN MICELARNY 3w1 :
1. Usuwa nawet wodoodporny makijaż
2. Skutecznie oczyszcza i odświeża skórę
3. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienie
WSKAZANIA:
• Oczyszczanie skóry bardzo suchej, podrażnionej i wrażliwej
• Demakijaż oczu i ust – usuwa nawet wodoodporny makijaż
• Codzienna pielęgnacja skóry odwodnionej
SKŁAD I DZIAŁANIE:
• Kwas hialuronowy + kompleks AQUAXYL™ – Technologia Hydraconcept 3D - Już od pierwszego zastosowania – spektakularny wzrost nawilżenia skóry, ochrona przed przesuszeniem 24h. - Po 28 dniach* – zmniejszenie łuszczenia się o 25%, wygładzenie i ujędrnienie skóry o 30%, wypełnienie mikrozmarszczek i linii mimicznych.* Badanie dot. składnika aktywnego AQUAXYL™ przeprowadzone na wybranej grupie osób.
• D-Panthenol – łagodzenie podrażnień i redukcja zaczerwienienia. Zmniejszenie reaktywności skóry i aktywna ochrona przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
• Ekstrakt z owoców Cucumis Sativus – natychmiastowe działanie przeciwzapalne, kojące i odświeżające. Cera odzyskuje blask i zdrowy koloryt."
Produkt w okazałości:
Od producenta:
Skład:
Otworek:
Na dłoni:
Cena i dostępność: produkt kupiłam w Hebe za ok. 10 zł na promocji (normalna cena to ok. 20 zł).
Zapach: ładny, elegancki, ciepły.
Konsystencja: płynna.
Opakowanie i pojemność: opakowanie jak przezroczysta butla z otworkiem, z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 400 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy na kilka miesięcy demakijażu.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że to już kolejna butelka tegoż micelu od Eveline, bez którego nie wyobrażam sobie codziennego demakijażu. Ten produkt jest po prostu idealny, jeśli chodzi o szybkie i bezbolesne usuwanie makijażu z buzi. Wystarczy dosłownie chwila, by przyłożywszy wacik nasączony owym płynem, znokautować z buzi każdy, nałożony wcześniej kosmetyczny produkt. Po takim rytuale, skóra nasza pozostaje pięknie oczyszczona oraz promienna i to bez podrażnienia czy zaczerwieniona. Warto bowiem dodać, że dobre jakościowo płyny micelarne nie wymagają szorowania buzi ani mocnego pocierania, one po prostu rozpuszczają makijaż. Dlatego nie ma po nich uczuleń czy alergii. Wspomnę jeszcze, że płyn od Eveline jest po prostu miły i przyjemny w użytkowaniu, a jego miły zapach umila demakijażowe chwile. Podsumowując, polecam tegoż gagatka powyżej, bo mimo wysokiej ceny regularnej, micel jest wydajny, łatwo dostępny i często są na niego promocje w Hebe.
Miałyście?
Kathy i Leon
• Kwas hialuronowy + kompleks AQUAXYL™ – Technologia Hydraconcept 3D - Już od pierwszego zastosowania – spektakularny wzrost nawilżenia skóry, ochrona przed przesuszeniem 24h. - Po 28 dniach* – zmniejszenie łuszczenia się o 25%, wygładzenie i ujędrnienie skóry o 30%, wypełnienie mikrozmarszczek i linii mimicznych.* Badanie dot. składnika aktywnego AQUAXYL™ przeprowadzone na wybranej grupie osób.
• D-Panthenol – łagodzenie podrażnień i redukcja zaczerwienienia. Zmniejszenie reaktywności skóry i aktywna ochrona przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
• Ekstrakt z owoców Cucumis Sativus – natychmiastowe działanie przeciwzapalne, kojące i odświeżające. Cera odzyskuje blask i zdrowy koloryt."
Produkt w okazałości:
Od producenta:
Skład:
Otworek:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt kupiłam w Hebe za ok. 10 zł na promocji (normalna cena to ok. 20 zł).
Zapach: ładny, elegancki, ciepły.
Konsystencja: płynna.
Opakowanie i pojemność: opakowanie jak przezroczysta butla z otworkiem, z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 400 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy na kilka miesięcy demakijażu.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że to już kolejna butelka tegoż micelu od Eveline, bez którego nie wyobrażam sobie codziennego demakijażu. Ten produkt jest po prostu idealny, jeśli chodzi o szybkie i bezbolesne usuwanie makijażu z buzi. Wystarczy dosłownie chwila, by przyłożywszy wacik nasączony owym płynem, znokautować z buzi każdy, nałożony wcześniej kosmetyczny produkt. Po takim rytuale, skóra nasza pozostaje pięknie oczyszczona oraz promienna i to bez podrażnienia czy zaczerwieniona. Warto bowiem dodać, że dobre jakościowo płyny micelarne nie wymagają szorowania buzi ani mocnego pocierania, one po prostu rozpuszczają makijaż. Dlatego nie ma po nich uczuleń czy alergii. Wspomnę jeszcze, że płyn od Eveline jest po prostu miły i przyjemny w użytkowaniu, a jego miły zapach umila demakijażowe chwile. Podsumowując, polecam tegoż gagatka powyżej, bo mimo wysokiej ceny regularnej, micel jest wydajny, łatwo dostępny i często są na niego promocje w Hebe.
Ocena: 4/5
Miałyście?
Kathy i Leon
Ojj wolę naprawdę dobrej jakości produkty do pielęgnacji i makijażu, więc Eveline raczej nie stosuję.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale ja jestem wierna mojemu płynowi z Biodermy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale póki co muszę zejść z zapasów :)
OdpowiedzUsuńTej marki już wieki nie miałam. Jakoś nie do końca mam do niej przekonanie
OdpowiedzUsuńOstatnio nie mam szczęścia do miceli, może spróbuję Eveline?
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nie miałam od nich micela :P
OdpowiedzUsuńSkuszę się chyba na niego , bo obecny już się kończy. Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńa tego to nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńMam teraz micel Eveline ten ze "złotem" i.. średnio sobie radzi z tuszem.
OdpowiedzUsuńA tuszu nie masz przypadkiem wodoodpornego? Z takim nie każdy płyn micelarny sobie poradzi :)
UsuńNie używałam jeszcze tego produktu, więc chętnie go poznam. ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego płynu, może kiedyś się na niego skuszę 😊
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze płynu micelarnego z Eveline. Trzeba będzie kiedyś jakiś wypróbować, może ten ... :)
OdpowiedzUsuńW promocyjnej cenie warto się skusić.
OdpowiedzUsuńFanie, ze taka pojemność :)
OdpowiedzUsuń*Fajnie :D
UsuńGood review 😊 thanks for your sharing 😊
OdpowiedzUsuńNie po drodze mi z Eveline ;)
OdpowiedzUsuńno to u mnie na odwrót :) mam kilka kosmetyków pielęgnacyjnych z eveline ( i tu jest ok) ale przepadam za ich kolorówką - tusze, paletki, pomadki. Do wyboru, do koloru :)
UsuńNie znam tego płynu, ale jak będę w Hebe, to się za nim rozejrzę.
OdpowiedzUsuńAn interesting product!
OdpowiedzUsuńO ile mnie pamięć nie myli, kiedyś go miałam, ale za nic nie pamiętam, jak się sprawdzał :P
OdpowiedzUsuńBardzo lubię miecele, ale tego chyba jeszcze nie miałam. Często sięgam po te z Garniera - nie wiem czy z sentymentu czy z przyzwyczajenia.
OdpowiedzUsuńStosuję biodermę. 😊
OdpowiedzUsuńJakoś tak nie czesto kusze się na kosmetyki tej marki, sama nie wiem dlaczego
OdpowiedzUsuńCzasem używam tego płynu, ale nie jestem specjalnie do niego przywiązana.
OdpowiedzUsuńStosuje inny produkt, ale ten wydaje się być całkiem okej :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę, jak upoluję jakąś promocję. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam. Wczoraj, nie - przedwczoraj (jak ten czas leci ;p), napoczełam nowy - z Bielendy. :)
OdpowiedzUsuńChyba go jeszcze nie miałam, ale pewności nie mam. Muszę się rozejrzeć albo go kupić i wypróbować :)
OdpowiedzUsuń20 zł za 500 ml to wcale nie tak źle.
OdpowiedzUsuńPowinnam wypróbować ☺
OdpowiedzUsuńThat sounds very interesting!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam płyny micelarne z Eveline 😀
OdpowiedzUsuńTego nie miałam, choć nie raz mi mignął i w Hebe i w Rossmanie 😀
Pozdrawiam
Lili
A great cleanser!
OdpowiedzUsuńPół litra za dyszku to nie zły deal.
OdpowiedzUsuńThanks for the recommendation. I send a kiss
OdpowiedzUsuńMam i jest całkiem spoko
OdpowiedzUsuńMiałam i nawet się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńNie mialam ale chce
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie miałam płynu micelarnego z Eveline :(
OdpowiedzUsuń