GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Beer Fingers. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Beer Fingers. Pokaż wszystkie posty

piątek, 22 stycznia 2016

965. Na piątek!

Witajcie!

Piątkową porą pora napaść brzucha, co by zadowolony był.
Dobrze do tego nada się rzecz nieskomplikowana i mile w ustach chrupiąca.

Dziś na tapecie fantazja paluszkowa z sezamem.

Oto i ona:



Możliwe rodzaje:


Wesołe szczegóły od producenta:


Co gdzie i kiedy:


Kaloryczność:



Skład:



Panny sezamowe:




Powyższy specjał od Beer Fingers, otrzymałam na spotkaniu blogowym: Klik!  i tu: Klik!
Wcześniej kosztowałam już wersję czekoladową oraz słoną i każda z nich mi przypasowała: Klik! i Klik!

Paluszki z sezamem w chrupkości, wypieczeniu i wizualnej postawie były równie zacnie, nie mniej jednak, umieściłabym je na trzecim miejscu w rankingu całego, paluszkowego rodzeństwa od Beer Fingers.
Być może jest to kwestia tego, że nie przepadam ogólnie za posmakiem sezamowym i staram się go unikać jak mogę.

Moi znajomi na szczęście nie mają tego typu awersji i na imprezie - dosłownie - zajadali się powyższym przysmakiem, wyrywając sobie nawzajem sezamowe panienki i mając do mnie pretensje, czemu nie przyniosłam więcej.

Dla miłośników sezamowego smaku i woni - polecam.
Innych natomiast zachęcam do wypróbowania smaku klasycznego, czyli solonego lub czekoladowe.
Mnie one kompletnie urzekły.

A Wy co dziś jecie?

Kathy Leonia

piątek, 15 stycznia 2016

958. Na piątek!

Witajcie!

Dziś raczymy się pewną zacną odmianą paluszków.

Oto, co będę chrupać:


Możliwe rodzaje:


Wesołe szczegóły od producenta:


Co gdzie i kiedy:


Kaloryczność:


Skład:



Ziomy paluszkowe w okazałości:







Powyższy specjał od Beer Fingers, otrzymałam na spotkaniu blogowym: Klik!  i tu: Klik!
Nie jest to moja pierwsza styczność z wyrobami tej firmy, gdyż kosztowałam już wersję czekoladową i się nią zauroczyłam: Klik!

Podobna rzecz miała miejsce i w wypadku paluszków w słonej wersji.
Świetna chrupkość, idealna ilość soli, dobrze wypieczone ciasto, zadowolone kubki smakowe.

Czego chcieć więcej od przekąski, która znikła dosłownie w tempie sekundowym?

Jeśli jeszcze nie próbowaliście powyższych paluszków, gorąco zachęcam do wypróbowania!

A Wy co dziś jecie?

Kathy Leonia

PS. Przypominam o kończących się konkursach/rozdaniach.
Do jutra - 16.01.2016 r. - możliwość wygrania sprzętu do stylizacji włosisków: Klik!

piątek, 11 grudnia 2015

924. Na piątek!

Witajcie!

Dziś piątkową porą, pora na coś zacnie pysznego.

Zapodam Wam, co chrupię od rana.

Będzie to pychotka słodka i do gryzienia odpowiednia.

Ciekawi?

Oto ona:




Co gdzie i kiedy:


Kaloryczność:


Ziom skład:


Paluszki w całej krasie:


Po ugryzieniu szczękami leonowymi:


Powyższe cuda od Beer Fingers otrzymałam na spotkaniu blogerskim, o którym pisałam tu: Klik!  i tu: Klik!

Przyznam się szczerze, że z tego typu podwójnymi paluszkami spotykam się pierwszy raz w życiu.
Zwykle chrupałam słoną wersję i to głównie na imprezach.

Wersja czekoladowa i do tego podwójna?
A to psikus!

Na szczęście smak się okazał być sympatyczny i ukradkiem - podczas siedzenia w Internetach - z wielkim apetytem i przyjemnością schrupałam całą paczkę owych ziomów.

Fajny, chrupki posmak, dobra, gorzka czekoladowa polewa...
Czego chcieć więcej podczas chwili relaksu?

Jeśli jeszcze nie próbowałyście, to zachęcam.
Kubki smakowe będą ukontentowane!

A Wy co dziś jecie?

Kathy i Leon

czwartek, 10 grudnia 2015

923. Niezapomniane spotkanie blogerek w Łodzi, cz. 2 upominki

Witajcie!

Dziś przyszła pora na drugą część reportażu odnośnie Niezapomnianego Spotkania Łódzkich Blogerek, jakie to wydarzenie miało miejsce 21.11.2015 w kawiarni Tubajka.
Relacja pierwszej części: Klik!

W niniejszej notce zaprezentuję Wam daru losy, jakie otrzymałyśmy od sponsorów wszelakich owego eventu.

Oto one w zbiorowym ujęciu przed rozpakowaniem:



Tu po rozpakowaniu:


A tu z podziałem na ziomów sponsorów.

Zakładki do książek:


Zestaw do manicure hybrydowego i kalendarz od Effective Nails:


Dary z licytacji, a więc: książka Aktorki. Portrety oraz puder ryżowy, cień do powiek i długopis:


Krem-serum pod oczy oraz odżywka do rzęs i próbki z firmy Revitacell:


Błyszczyk, cień do oczu w kremie, lakier do paznokci od Essence:


Zeszyt oraz kamizelka odblaskowa od Topgal:


Perfumy i rękawica do mycia facjaty od Livioon:


Katalog i próbki perfum, pomadki i kremu od Avonu:


Preparat ziołowy hipoalergiczny do higieny intymnej Mirawena:


Zestaw pumeksów różnorodnych od firmy I.M.P.A:




Balsamik do ust od Tisane i masełko Calaya:


Balsam do ust od Pszczelej Dolinki:


Lakier hybrydowy, podkładka, ręcznik, pilniczki od Semilac:



I na sam koniec coś dobrego dla kiszek, czyli podwójne paluszki czekoladowe, sezamowe i słone od firmy Beer Fingers:





Sponsorzy:

RevitalashZakamarkiNaturlane-piekno.plEssenceSemilacPszczela DolinkaTopgalAkatjaHobibobi,Mineralna KasiaLivioonManufakturaBabBukowy LasWydawnictwo OVOEffective NailsThe Secret of HealingMiravenaRevitacellCzas dzieciWydawnictwo nkElemeleTisaneIlus DuVent, Forever YoungWydawnictwo ZnakNoble MedicaWydawnictwo OlimpPilomaxEparence,AksjomatZabawiarniaNaturalissaMistic drogeriaBajkopisarzeFeliceaBeerFingersPaulina LadyMamiPaTaToyIMPAModotikonKathy Leonia

Który produkt najbardziej Was zainteresował?

Kathy Leonia

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru