Witajcie!
Dziś czas na coś pięknie pachnącego.
Będę mówić o Tom Ford White Patchouli woda perfumowana.
Słowo od producenta: "White Patchouli marki Tom Ford to szyprowo - kwiatowe perfumy dla kobiet. White Patchouli został wydany w 2008 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Givaudan.
Nutami głowy są Białe kwiaty, Kolendra, Piwonia i Bergamotka;
nutami serca są Ambrette (piżmian właściwy), Róża i Jaśmin;
nutami bazy są Paczula, Nuty drzewne i Kadzidło."
Produkt w okazałości:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt znalazłam jako tester w pewnej internetowej perfumerii. Cena oryginału ok. 900 zł.
Cena i dostępność: produkt znalazłam jako tester w pewnej internetowej perfumerii. Cena oryginału ok. 900 zł.
Zapach: ciepły, kwiatowy, słodki.
Konsystencja: płynna.
Opakowanie i pojemność: opakowanie białe, ze złotymi elementami zdobienia. Pojemność: 100 ml.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na ponad rok perfumowania się.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że do damskich zapachów Toma Forda miałam zwykle stosunek bardziej negatywny niż obojętny. Ot, owe wonie były po prostu dla mnie za mocne, takie nachalne, wręcz męskie, powodujące aż ból głowy. Dopiero, gdy - w sumie na chybił-trafił - zamówiłam sobie zapach White Patchouli zaniemówiłam z wrażenia. To jest to! To mój zapach idealny! Perfumy te to bowiem kwintesencja elegancji i dostojności. Przepiękny, odurzający koktajl białych kwiatów zniewala zmysły. Zaraz po aplikacji wyczuwalna jest mocna pikanteria bergamotki, otulona słodyczą płatków piwonii. W miarę upływu dnia zapach łagodnieje i ociepla się, gdyż prym zaczyna wieść róża oraz jaśmin. Kulminancja olfaktoryczna następuje na sam koniec, z brawurowymi nutami kadzidła, paczuli i drewna. Perfumy są bardzo trwałe, na skórze wyczuwalne ponad 10 godzin, a na ubraniach do trzech dni. Jestem tym zapachem oczarowana i na pewno kupię go ponownie! Jedyne nad czym ubolewam to wysoka cena regularna.... ale od czego są zamienniki.
Konsystencja: płynna.
Opakowanie i pojemność: opakowanie białe, ze złotymi elementami zdobienia. Pojemność: 100 ml.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na ponad rok perfumowania się.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że do damskich zapachów Toma Forda miałam zwykle stosunek bardziej negatywny niż obojętny. Ot, owe wonie były po prostu dla mnie za mocne, takie nachalne, wręcz męskie, powodujące aż ból głowy. Dopiero, gdy - w sumie na chybił-trafił - zamówiłam sobie zapach White Patchouli zaniemówiłam z wrażenia. To jest to! To mój zapach idealny! Perfumy te to bowiem kwintesencja elegancji i dostojności. Przepiękny, odurzający koktajl białych kwiatów zniewala zmysły. Zaraz po aplikacji wyczuwalna jest mocna pikanteria bergamotki, otulona słodyczą płatków piwonii. W miarę upływu dnia zapach łagodnieje i ociepla się, gdyż prym zaczyna wieść róża oraz jaśmin. Kulminancja olfaktoryczna następuje na sam koniec, z brawurowymi nutami kadzidła, paczuli i drewna. Perfumy są bardzo trwałe, na skórze wyczuwalne ponad 10 godzin, a na ubraniach do trzech dni. Jestem tym zapachem oczarowana i na pewno kupię go ponownie! Jedyne nad czym ubolewam to wysoka cena regularna.... ale od czego są zamienniki.
Ocena: 4/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Miałyście?
Kathy Leonia