Witajcie!
Pozostając w leniwym, poświątecznym klimacie, przybywam do Was z TAGiem.
Pytania zadała Blondynka.
Zaczynamy:
1. Gdybyś miał/a możliwość zagrania w filmie, to w którą postać chciałbyś/aś się wcielić?
Kiedyś marzyła mi się możliwość odegrania postaci Arweny z trylogii mej ukochanej Władca Pierścieni. Z racji jednakowoż na to, że nie po drodze mi - póki co - do Hollywood, zadowolę się odgrywaniem tego, co mi wychodzi najlepiej, czyli Leona.
2. Twój sposób na długie, jesienne wieczory?
Patent ów jest niezwykle prosty - niedawno bowiem odkryłam cudnie rozgrzewający smak herbaty z rumem i cynamonem, popijanej w towarzystwie kuszących słonością smażonych pistacji.
3. Masz możliwość włożenia jednego przedmiotu do kapsuły wysyłanej w kosmos. Co by to było i dlaczego właśnie ta rzecz - według Ciebie - powinna trafić do obcej cywilizacji, jeśli istnieje?
Hm z racji na to, że Leon jest jedyny i niepowtarzalny, chętnie by się dał sklonować, by wysłać go w takową podróż. Obce cywilizacje nie mogą się przecie ujawnić, jeśli nie wiedzą o istnieniu tak zacnej, leonowej persony!
4. Złota jesień, czy biała zima? Dlaczego?
Ewidentnie zbojkotuję w tym pytaniu system, wybierając wiosnę. Nie lubię bowiem zimna, chłodu, ani ślizgawek. Dlatego też taka ni to wiosenna aura jak teraz bardzo mi odpowiada!
5. Lubisz podglądać blogi sławnych ludzi? Może jest taki, na który zaglądasz regularnie?
Kiedyś czytałam sobie bloga panny Tusk. Ale w pewnym momencie, po entym przepisie na idealny poranek i setnym cudnym sposobie na wieczór, poczułam przesyt panujących tam słitaśności i obecnej wszędzie tęczy perfekcjonizmu. I jak tak mnie zemdliło, tak więcej na bloga tego nie weszłam.
6. Potrawa, która przypomina Ci dzieciństwo?
To racuchy mojej prababci. O ich woni urzekającej pisałam tu: Klik!
7. Twoja wymarzona randka. Siedzisz wystrojony/a w najlepszej restauracji w mieście, nerwowo spoglądasz na zegarek, a kiedy wybija umówiona godzina obok stolika pojawia się...
... Magda Gessler, która niczym torpeda, donośnym basem i burzą blond loków wstrząsając, rozpędza tłum głodnych ludzi, wykrzykując gromko: Przepraszamy, restauracja zamknięta. Kontrola sanepidu!
8. Na zakupach kierujesz się marką, czy kupujesz produkty tańszej firmy, jeśli wpadną Ci w oko?
Ostatnio idea zakupów Leona jest taka: bierz tylko, co Ci potrzeba. Masz 10 niebieskich sweterków i chcesz 11? Ogarnij się!
9. Gdybyś miał/a rzucić wszystko, spakować się i zamieszkać w jednym z europejskich miast, to Twoja podróż zakończy się w...?
Oslo, Norwegia. O mym cichym pragnieniu mieszkania właśnie tam, pisałam tu: Klik!
10. Najlepsza/najgorsza ekranizacja, jaką miałeś/aś okazję obejrzeć to?
Ciężkie pytanie. Leon ma zbyt mało czasu na paranie się hiciorami kinowymi...
11. Twój zdrowy nałóg, czyli coś, bez czego nie wyobrażasz sobie życia?
Oprócz blogowania, mam bzika na punkcie spacerów. Co dzień, świątek, sobota, deszcz czy śnieg, upał czy mróz, chodzę 4 przystanki na piechotę do pracy.
Kto chce, niech się bawi z Leonem.
Kathy

Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tag. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tag. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 28 grudnia 2015
niedziela, 29 listopada 2015
912. ZaTAGowana
Witajcie!
Dziś TAGu czas.
Dziś TAGu czas.
Na tapetę wyciągam pytania od Krejzolci90
Zaczynamy:
1. Co cię inspiruje do prowadzenia bloga?
Leona największy inspirator to on sam.
2. Co poprawia Ci humor?
Najlepszy poprawiacz humoru to, niezmiernie od lat, piwo z sokiem malinowym i pikantne, paprykowe, grubokrojone chipsy.
3. Twój największy sukces blogowy?
Jako, że bloguję od ponad 9 lat, ciężko mi tak na szybko powiedzieć, co się liczy jako ten największy blogowy sukces. Raduję się z każdego nowego czytelnika, współpracy, wyświetlenia strony. nie udzieliłam jednakże za to wywiadu, nie wystąpiłam w żadnym talk-show, nie zatańczyłam na lodzie, nie zaśpiewałam publicznie, nie wydałam swej edycji super hiper boxu. I to chyba właśnie dzięki temu pozostałam jeszcze normalna.
4. Do kogo wzdychałaś jako nastolatka / nastolatek?
O ile dobrze sobie przypominam, jako nastolatka, miałam fazę na królującą wtedy w kinach trylogię Władca Pierścieni. I ewidentnie upodobałam sobie szanownego Froda, jako ideał cnót męskich. To pewnie przez te seksowne, włochate stopy...
5. Najbardziej cieszy Cię?
Staram cieszyć się nawet z najbardziej błahych rzeczy. Ot przyjedzie mi autobus na czas, ot jest ładna pogoda, od mam dobry obiad, ot szef zamówił nam pizzę.
6. Gdzie chciałabyś / chciałbyś mieszkać za 10 lat?
Tak jak pisałam we wcześniejszych TAGach, za 10 wiosen chciałabym mieszkać gdzieś w górskiej chacie na hali i mieć własne gospodarstwo z nieokrzesanym mężem góralem, psem pasterskim i stadem owiec.
7. Co byś jeszcze chciała / chciał osiągnąć w prowadzeniu Bloga?
Nie ukrywam, że marzy mi się, aby blogowanie stało się formą godziwego zarobku na co dzień. Kto wie, może kiedyś tak się stanie.
8. Twoje ulubione kosmetyki?
Moi ulubieńcy są niezmierni od czasu tego posta: Klik!
9. Twój ulubiony kolor (włosów, paznokci)
Odkąd tylko pamiętam, fascynowałam się miodowym kolorem blondu na łepetynie. Z racji na to, że natura obdarzyła mnie w spadku do przodkach włosami raczej ciemnymi, musiałam nieco wspomóc swe dążenie do odcienia marzeń. I tak oto od czasów liceum rozjaśniam swe kudły preparatem z Joanny: Klik!
10. Czy byłaś kiedyś na spotkaniu blogerskim? Jeśli tak, to opisz jak to jest.
Tak, byłam. Owe wiekopomne wydarzenie miało miejsce 21.11.2015 r. W dwóch zdaniach tego się nie da opisać - to trzeba po prostu przeżyć na własnej skórze.
11. Twój ulubiony film & serial & program telewizyjny?
Pisałam o tym tu: Klik!
Kto chce, niech się też pobawi.
Kathy i Leon
PS. Zaraz kogoś wypatroszę...
Bloger kompletnie wariuje...
1. Co cię inspiruje do prowadzenia bloga?
Leona największy inspirator to on sam.
2. Co poprawia Ci humor?
Najlepszy poprawiacz humoru to, niezmiernie od lat, piwo z sokiem malinowym i pikantne, paprykowe, grubokrojone chipsy.
3. Twój największy sukces blogowy?
Jako, że bloguję od ponad 9 lat, ciężko mi tak na szybko powiedzieć, co się liczy jako ten największy blogowy sukces. Raduję się z każdego nowego czytelnika, współpracy, wyświetlenia strony. nie udzieliłam jednakże za to wywiadu, nie wystąpiłam w żadnym talk-show, nie zatańczyłam na lodzie, nie zaśpiewałam publicznie, nie wydałam swej edycji super hiper boxu. I to chyba właśnie dzięki temu pozostałam jeszcze normalna.
4. Do kogo wzdychałaś jako nastolatka / nastolatek?
O ile dobrze sobie przypominam, jako nastolatka, miałam fazę na królującą wtedy w kinach trylogię Władca Pierścieni. I ewidentnie upodobałam sobie szanownego Froda, jako ideał cnót męskich. To pewnie przez te seksowne, włochate stopy...
5. Najbardziej cieszy Cię?
Staram cieszyć się nawet z najbardziej błahych rzeczy. Ot przyjedzie mi autobus na czas, ot jest ładna pogoda, od mam dobry obiad, ot szef zamówił nam pizzę.
6. Gdzie chciałabyś / chciałbyś mieszkać za 10 lat?
Tak jak pisałam we wcześniejszych TAGach, za 10 wiosen chciałabym mieszkać gdzieś w górskiej chacie na hali i mieć własne gospodarstwo z nieokrzesanym mężem góralem, psem pasterskim i stadem owiec.
7. Co byś jeszcze chciała / chciał osiągnąć w prowadzeniu Bloga?
Nie ukrywam, że marzy mi się, aby blogowanie stało się formą godziwego zarobku na co dzień. Kto wie, może kiedyś tak się stanie.
8. Twoje ulubione kosmetyki?
Moi ulubieńcy są niezmierni od czasu tego posta: Klik!
9. Twój ulubiony kolor (włosów, paznokci)
Odkąd tylko pamiętam, fascynowałam się miodowym kolorem blondu na łepetynie. Z racji na to, że natura obdarzyła mnie w spadku do przodkach włosami raczej ciemnymi, musiałam nieco wspomóc swe dążenie do odcienia marzeń. I tak oto od czasów liceum rozjaśniam swe kudły preparatem z Joanny: Klik!
10. Czy byłaś kiedyś na spotkaniu blogerskim? Jeśli tak, to opisz jak to jest.
Tak, byłam. Owe wiekopomne wydarzenie miało miejsce 21.11.2015 r. W dwóch zdaniach tego się nie da opisać - to trzeba po prostu przeżyć na własnej skórze.
11. Twój ulubiony film & serial & program telewizyjny?
Pisałam o tym tu: Klik!
Kto chce, niech się też pobawi.
Kathy i Leon
PS. Zaraz kogoś wypatroszę...
Bloger kompletnie wariuje...
czwartek, 19 listopada 2015
902. ZaTAGowana
Witajcie!
Dziś przychodzę do Was z TAGiem, gdzie ukryły się pytania od Sylwii Bogaj.
Tak więc do dzieła:
1. O czym najbardziej lubisz czytać wpisy?
Leon, jak to Leon, z racji na to, że żołądek, kosmetyczkę i cebulki włosowe ma bez dna, lubuje się najbardziej w postach kulinarnych, kosmetycznych, włosowych. Jednakowoż tych pierwszych nie może czytać bez porządnej porcji kalorii, dlatego też zawsze przed wycieczką w świat wirtualny srogi posiłek wspomagający umysł być musi. Inaczej brzuch burczy niczym dzwon Zygmunta w Krakowie.
2. O czym najbardziej lubisz pisać wpisy?
Hm. Dobre pytanie. Myślę, że zgodnie z punktem 1, najbardziej jara mnie tygodniowy cykl dobroci do jedzenia, które wynajduję na półkach sklepowych i pokazuję Wam zwykle piątkową porą. W końcu co jak co, ale blogerka nie samym powietrzem żyje i kiszki napełnione jedzeniem - które następnie przeistacza się w wenę do pisania - mieć musi.
3. Jaką książkę możesz polecić na jesienny wieczór?
Ostatnio zaczytuję się po angielski w Kingu Stefanie. Odkrywam np. na nowo Miasteczko Salem. I powiem Wam, że niebo a ziemia podczas czytania dzieła w oryginalne aniżeli w nieudolnym tłumaczeniu. Jeśli tylko możecie czytujcie książki w oryginalnym językach autora. Coś wspaniałego!
4. Skąd pomysł na nazwę bloga?
Nie jest to tajemnicą, żem od urodzenia Katarzyna. Stąd się wzięło Kathy. O pochodzeniu Leona pisałam Wam tu: Klik!
I wreszcie numerek na końcu to li rok urodzenia. Taka szokująca historia nazwy bloga jest.
5. Czego najbardziej nie lubisz robić?
Jak powiem, że najbardziej wkurza mnie depilacja to będzie bardzo to brzmiało feministycznie?
6. Czym zajmujesz się, poza blogowaniem oczywiście?
Pracuję, jem, dycham, trawię. Żywot człowieka poczciwego.
7. Gdybyś mogła skomponować kosmetycznego boxa, co by się tam znalazło? Możesz do niego wrzucić max. 6 rzeczy.
Rzeknę głośno i wyraźnie, że mimo całej szału blogosfery na Joy-, Organic-, Glam-, Shine-, Beauty- i inne box, nie jara mnie to. Mam wystarczająco zapchaną powierzchnię domową, by podziękować kolejnemu pudzerku pełnemu mazideł, choćby nie wiem jakie to było cuda.
8. Bez czego nie wychodzić z domu?
Perfumy, telefon, migawka i... klucze do roboty do moje must have. Kiedyś w pośpiechu, zimową porą, wybrałam się radośnie w świat bez tego ostatniego i uwierzcie mi nie było wesoło. Godzina stania w zimnie, śniegobiciu i zażenowaniu, podczas czekania na pędzącą mi na ratunek wkurzoną koleżanką...Bezcenne przeżycie.
9. Co wywołuje największy uśmiech na Twojej twarzy?
Chyba jestem materialistka. Najbardziej bowiem cieszę się raz w miesiącu na widok wypłaty na koncie.
10. Czy zdecydowałabyś się na operację plastyczną?
Po cichu, od kilku już lat, marzy mi się cycków powiększenie. By dumnie prezentowały przy każdym kroku niczym flaga państwowa na wietrzne. Kto wie, może kiedyś - w wyniku mutacji genetycznej vel pogodowej dostąpię nagle naturalnego zaszczytu posiadania wielkich cyców, na razie pozostają mi push-upy.
11. Podaj nazwę bloga, którego najczęściej czytasz?
Właśnie na nim jesteś. Howgh.
Kto chce, niech bawi się w pytania z Leonem
Kathy
Dziś przychodzę do Was z TAGiem, gdzie ukryły się pytania od Sylwii Bogaj.
Tak więc do dzieła:
1. O czym najbardziej lubisz czytać wpisy?
Leon, jak to Leon, z racji na to, że żołądek, kosmetyczkę i cebulki włosowe ma bez dna, lubuje się najbardziej w postach kulinarnych, kosmetycznych, włosowych. Jednakowoż tych pierwszych nie może czytać bez porządnej porcji kalorii, dlatego też zawsze przed wycieczką w świat wirtualny srogi posiłek wspomagający umysł być musi. Inaczej brzuch burczy niczym dzwon Zygmunta w Krakowie.
2. O czym najbardziej lubisz pisać wpisy?
Hm. Dobre pytanie. Myślę, że zgodnie z punktem 1, najbardziej jara mnie tygodniowy cykl dobroci do jedzenia, które wynajduję na półkach sklepowych i pokazuję Wam zwykle piątkową porą. W końcu co jak co, ale blogerka nie samym powietrzem żyje i kiszki napełnione jedzeniem - które następnie przeistacza się w wenę do pisania - mieć musi.
3. Jaką książkę możesz polecić na jesienny wieczór?
Ostatnio zaczytuję się po angielski w Kingu Stefanie. Odkrywam np. na nowo Miasteczko Salem. I powiem Wam, że niebo a ziemia podczas czytania dzieła w oryginalne aniżeli w nieudolnym tłumaczeniu. Jeśli tylko możecie czytujcie książki w oryginalnym językach autora. Coś wspaniałego!
4. Skąd pomysł na nazwę bloga?
Nie jest to tajemnicą, żem od urodzenia Katarzyna. Stąd się wzięło Kathy. O pochodzeniu Leona pisałam Wam tu: Klik!
I wreszcie numerek na końcu to li rok urodzenia. Taka szokująca historia nazwy bloga jest.
5. Czego najbardziej nie lubisz robić?
Jak powiem, że najbardziej wkurza mnie depilacja to będzie bardzo to brzmiało feministycznie?
6. Czym zajmujesz się, poza blogowaniem oczywiście?
Pracuję, jem, dycham, trawię. Żywot człowieka poczciwego.
7. Gdybyś mogła skomponować kosmetycznego boxa, co by się tam znalazło? Możesz do niego wrzucić max. 6 rzeczy.
Rzeknę głośno i wyraźnie, że mimo całej szału blogosfery na Joy-, Organic-, Glam-, Shine-, Beauty- i inne box, nie jara mnie to. Mam wystarczająco zapchaną powierzchnię domową, by podziękować kolejnemu pudzerku pełnemu mazideł, choćby nie wiem jakie to było cuda.
8. Bez czego nie wychodzić z domu?
Perfumy, telefon, migawka i... klucze do roboty do moje must have. Kiedyś w pośpiechu, zimową porą, wybrałam się radośnie w świat bez tego ostatniego i uwierzcie mi nie było wesoło. Godzina stania w zimnie, śniegobiciu i zażenowaniu, podczas czekania na pędzącą mi na ratunek wkurzoną koleżanką...Bezcenne przeżycie.
9. Co wywołuje największy uśmiech na Twojej twarzy?
Chyba jestem materialistka. Najbardziej bowiem cieszę się raz w miesiącu na widok wypłaty na koncie.
10. Czy zdecydowałabyś się na operację plastyczną?
Po cichu, od kilku już lat, marzy mi się cycków powiększenie. By dumnie prezentowały przy każdym kroku niczym flaga państwowa na wietrzne. Kto wie, może kiedyś - w wyniku mutacji genetycznej vel pogodowej dostąpię nagle naturalnego zaszczytu posiadania wielkich cyców, na razie pozostają mi push-upy.
11. Podaj nazwę bloga, którego najczęściej czytasz?
Właśnie na nim jesteś. Howgh.
Kto chce, niech bawi się w pytania z Leonem
Kathy
środa, 11 listopada 2015
894. ZaTAGowana
Witajcie!
Dziś, w ramach środowego - i wolnego - rozluźnienia, przybywam do Was z TAGiem.
Będą to pytania od zacnej SportToPestka.
1. Czy masz jakąś ksywę? Pseudonim? Jeśli tak, to jaką?
Leonia to pseudonim z czasów licealnych, kiedy namiętnie piłam soczek Leon. A że Leonem babie się być nie godzi - wtedy jeszcze Gender nie było popularne - zostałam ochrzczona Leonią.
Dziś, w ramach środowego - i wolnego - rozluźnienia, przybywam do Was z TAGiem.
Będą to pytania od zacnej SportToPestka.
1. Czy masz jakąś ksywę? Pseudonim? Jeśli tak, to jaką?
Leonia to pseudonim z czasów licealnych, kiedy namiętnie piłam soczek Leon. A że Leonem babie się być nie godzi - wtedy jeszcze Gender nie było popularne - zostałam ochrzczona Leonią.
2. Który ze znanych Polaków jest dla Ciebie największym idolem/motywacją i dlaczego?
Jakoś nie mam nikogo takiego do wskazania.
Jakoś nie mam nikogo takiego do wskazania.
3. Kogo cenisz ze znanych ludzi z zagranicy i dlaczego?
Jakoś nie para mnie budowanie ołtarzyków chwały zagranicznych person.
Jakoś nie para mnie budowanie ołtarzyków chwały zagranicznych person.
4. Które części ciała lubisz w sobie najbardziej?
Największą chlubą ciała mego jest niewątpliwie tyłek. Przez częste spacery codziennie rano do pracy, pupa ma ładnie się wyrobiła, umięśniła i nabrała nieco "kardaszianowych" kształtów.
Największą chlubą ciała mego jest niewątpliwie tyłek. Przez częste spacery codziennie rano do pracy, pupa ma ładnie się wyrobiła, umięśniła i nabrała nieco "kardaszianowych" kształtów.
5. Które cechy pozytywne lubisz w sobie najbardziej?
Leon najbardziej ceni w sobie ironiczne poczucie humoru i empatyczne dopasowanie się do każdej persony, w jakiej to towarzystwie przebywa.
Leon najbardziej ceni w sobie ironiczne poczucie humoru i empatyczne dopasowanie się do każdej persony, w jakiej to towarzystwie przebywa.
6. Dokończ – Sport to….
Sport to pokonywanie słabości a także sprawdzenie i kształtowanie wytrzymałości samego siebie.
Sport to pokonywanie słabości a także sprawdzenie i kształtowanie wytrzymałości samego siebie.
7. Najpiękniejszy film, który polecasz.
Film, który chwycił mnie za serce i wzruszył do głębi to niezmiernie od kilku lat dzieło Ostatnia klątwa. Miłość, magia, emocje, przeznaczenie... Coś wspaniałego. Nawet gruboskórny Leon uronił łezkę podczas seansu. Polecam!
Film, który chwycił mnie za serce i wzruszył do głębi to niezmiernie od kilku lat dzieło Ostatnia klątwa. Miłość, magia, emocje, przeznaczenie... Coś wspaniałego. Nawet gruboskórny Leon uronił łezkę podczas seansu. Polecam!
8. Jaka jest Twoja ulubiona pora roku i dlaczego?
Od lat wielbię wiosny czas. Kocham rześkość budzącej się do życia przyrody, świergot wijących gniazda ptaków, pierwsze kwiatki na polach i łąkach.
Od lat wielbię wiosny czas. Kocham rześkość budzącej się do życia przyrody, świergot wijących gniazda ptaków, pierwsze kwiatki na polach i łąkach.
9. Jakie masz cele, które chcesz osiągnąć w przyszłości?
Póki co celem nr 1 jest zakup auta... Z racji na brak czasu i nagromadzenie spraw codziennych, muszę to niestety odłożyć na wiosenny czas. Póki co więc przeglądam i kalkuluję wszelakie ogłoszenia odnośnie pojazdów.
Póki co celem nr 1 jest zakup auta... Z racji na brak czasu i nagromadzenie spraw codziennych, muszę to niestety odłożyć na wiosenny czas. Póki co więc przeglądam i kalkuluję wszelakie ogłoszenia odnośnie pojazdów.
10. Kraj, który bardzo chcesz odwiedzić, to…? Bo…?
Marzy mi się w duchu skrytości odwiedzenie Norwegii i Nowej Zelandii. Owe pragnienie odwiedzin tychże krajów wynika z namiętnej potrzeby nasycenia się widokami górskimi i zjawiskowymi fiordami, na które to napatrzyłam się w filmach z cyklu Władca Pierścieni.
Marzy mi się w duchu skrytości odwiedzenie Norwegii i Nowej Zelandii. Owe pragnienie odwiedzin tychże krajów wynika z namiętnej potrzeby nasycenia się widokami górskimi i zjawiskowymi fiordami, na które to napatrzyłam się w filmach z cyklu Władca Pierścieni.
11. Co jest Twoją największą pasją?
Ewidentnie i bezapelacyjnie Leon oddaje się blogowaniu. Blog to pierwsza rzecz o jakiej myślę rano i ostatnia, jaka zaprząta mi łepetynę wieczorem. Od ponad dwóch lat - niedługo trzecia rocznica! - kosmetyczne pokusy stanowią nierozłączną część mej egzystencji, która dając upust pasji kosmetycznej, pozwala realizować się pod kątem tworzenia w zakresie słowa polskiego.
Kto chce, niech odpowie na powyższe pytania.
Kathy Leonia
Ewidentnie i bezapelacyjnie Leon oddaje się blogowaniu. Blog to pierwsza rzecz o jakiej myślę rano i ostatnia, jaka zaprząta mi łepetynę wieczorem. Od ponad dwóch lat - niedługo trzecia rocznica! - kosmetyczne pokusy stanowią nierozłączną część mej egzystencji, która dając upust pasji kosmetycznej, pozwala realizować się pod kątem tworzenia w zakresie słowa polskiego.
Kto chce, niech odpowie na powyższe pytania.
Kathy Leonia
środa, 28 października 2015
880. ZaTAGowana
Witajcie!
Dziś w ramach środowej rozrywki, przybywam do Was z tagiem.
Pytania od: http://urodowo-i-zdrowo.blogspot.com/
Zaczynamy:
1. Złota rybka chce spełnić Twoje życzenie ale tylko jedno, co by to było?
Na ten moment marzy mi się zakup auta. Niestety, przez brak czasu nie mam możliwości dokończyć owego przedsięwzięcia. Dlatego też od złotej rybki żądam limuzyny, która mi nagle się zmaterializuje przed domostwem z rana!
2. Jaki jest Twój ulubiony bohater literacki i dlaczego?
Dziś w ramach środowej rozrywki, przybywam do Was z tagiem.
Pytania od: http://urodowo-i-zdrowo.blogspot.com/
Zaczynamy:
1. Złota rybka chce spełnić Twoje życzenie ale tylko jedno, co by to było?
Na ten moment marzy mi się zakup auta. Niestety, przez brak czasu nie mam możliwości dokończyć owego przedsięwzięcia. Dlatego też od złotej rybki żądam limuzyny, która mi nagle się zmaterializuje przed domostwem z rana!
2. Jaki jest Twój ulubiony bohater literacki i dlaczego?
Nie param jakąś wielką miłością do konkretnych postaci z literatury. Jeśli jednakowoż bym miała wybierać, to wskazałabym na Scarlett o'Hara z Przeminęło z wiatrem. To wyjątkowa dziarska persona, która mimo zacofanych czasów w jakich żyła, umiała wykraczać poza narzucone przez społeczne rygory schematy i robiła to, co chciała. Filtrowała, pracowała, 3 mężów miała. Babka na medal!
3. Czym się kierujesz na zakupach ciuchowych; panującymi trendami czy wygodą?
Co tam trendy, co tam wygoda... Dla Leona najbardziej liczy się kwestia ile dany łach kosztuje i czy na pewno jest mi potrzebny... Nie będę przecie przygarniała 10 niebieskiego sweterka czy 20 pary butów na obcasie w kolorze czarnym.
4. Gdybyś mogła/mógł mieć jedną super moc co by nią było?
Tak jak w poprzednich tagach, tak i w tym, chciałabym czasem stać się niewidzialną dla pewnych denerwujących mnie osób. Dzięki temu mogłabym porządnie nakopać temu czy owemu.
5. Ulubiony vloger?
Nie jaram się jakoś oglądaniem filmików urodowych w sieci. Czasem obczaję coś spontanicznie tejże pannicy: Klik!, ale żeby od razu wskazywać na kogoś ulubionego, to gruba przesada.
6. Jaki jest Twój sprawdzony przepis na wyśmienitą kolację?
Idealna kolacja to micha paprykowych, pikantnych czipsów i piwo z sokiem malinowym!
7. Gdzie widzisz siebie za 10 lat?
Leon za 10 lat będzie znaną postacią blogową, która za drobne opłaty pieniężne, udzielać będzie porad i wywiadów w licznego rodzaju talk-show w TV o życiu swym.
8. Jak by wyglądał Twój idealny dom?
Zgodnie w moją górską obsesją, marzy mi się domek zgrabny, mały, drewniany gdzieś na łące górskiej postawiony. Dookoła owego domostwa widzę niezmierzoną liczbę drzew i krzaków w sadzie, nawadnianą przez porywisty strumień o krystalicznie czystej wodzie. Nad głową ćwierkają mi ptaszęta dzikie, a u nóg łasi się wielkie psisko i kocisko. Przy boku mym z kolei wiernie trwa jakieś wiernie, przystojnie chłopisko, ogorzałe od wiatru i ciężkiej pracy.
9. Co Cie najbardziej wkurza w Twoim zachowaniu? ;-)
Hm, jest kilka pewnych rzeczy nieco denerwujących Leona w Leonie (nadmierna pewność siebie, upartość, chęć zdobywania), ale skoro od lat 27 nauczył się z nimi żyć, to nie są one na tyle istotne, by peany pisać.
10. Pomysł na idealny jesienny wieczór?
Wielki kubeł gorącej czekolady z bitą śmietaną! Do tego lektura jakiegoś krwistego horroru zioma Mastertona i jestem iście w jesiennym niebie.
11. W Twojej torebce nie może zabraknąć? - chodzi mi o kosmetyk :)
Zdecydowanie perfumy i dezodorant to moje must have. W czasach, gdzie nie wszyscy lubią dbać o higienę osobistą w MPK, ładny zapach z torebki czy szalika ulatniający się, ratuje czasem życie nozdrzy.
Kto chce, ten niech się bawi w odpowiadanie na pytania.
Kathy i Leon
czwartek, 22 października 2015
874. ZaTAGowana
Witajcie!
Dziś przybywam do Was z TAGiem w ramach czwartkowego rozluźnienia.
Pytania zadała niejaka Magdzia Guła.
Tak więc hajże do zabawy przystąp:Dziś przybywam do Was z TAGiem w ramach czwartkowego rozluźnienia.
Pytania zadała niejaka Magdzia Guła.
1. Opisz swój ulubiony zapach z dzieciństwa.
Zapach z lat dziecinnych to niezmiernie woń pieczonych przez prababcią racuchów.
Pyszne z brązową, chrupką skórką i słodkim cukrem-pudrem na wierzch posypanym.
Ach rozmarzyłam się!
2. Gdybyś była pisarzem o czym napisałabyś swoją książkę?
Swego czasu, zaraz po tym jak udało mi się pokonać anoreksję (posty o anoreksji: Klik!) marzyło mi się napisanie książki właśnie tego typu. Oczami duszy widziałam już moją bohaterką, która poprzez kolejne stronice powieści mej bestsellerowej, zmaga się z paranoiczną walką o lepszą siebie. Niestety, z biegiem czasu zapał na napisanie tego typu dzieła blakł, wygasał... aż w końcu został zakopany gdzieś hen w odmętach sfery wyobrażeniowej i - póki co - raczej nie ujrzy światła dziennego. Teraz z kolei marzy mi się cicho wydanie twórczości kosmetycznej Leona w formie książki.
3. Jakie uczucia najtrudniej Ci kontrolować i które najtrudniej okazywać?
Wbrew pozornemu, radosnemu uzewnętrznianiu się na łamach blogaska, jestem z natury gruboskórna. Ciężko mi okazywać uczucia tzw. zażyłe w kontaktach z rodziną, przyjaciółmi czy znajomymi. To samo tyczy się związków. Nigdy pierwsza nie powiem kocham.
Myślę, że niewątpliwym sukcesem tego roku jest zdanie prawa jazdy. Co prawda za 8 razem, ale kto by się czepiał takich szczegółów... Cała historia tu: Klik!
5. Gdybyś nie musiała pracować, a na Twoim koncie widniałaby ogromna suma pieniędzy to co byś wtedy chciała robić?
Myślę, że gdybym była zasobna w tak wielkie sumy pieniężne, bym rzuciła sprzedaż kursów językowych i poświęciła się całkowicie podróżowaniu. Marzy mi się bowiem odwiedzenie każdego pasma górskiego na świecie.
6. Jaki talent chciałabyś posiadać?
Chciałabym stać się niewidzialna, by móc z premedytacją i po kryjomu kopać boleśnie co noc tyłek szefostwa z centrali z mej szkoły językowej.
7. Co najbardziej zniechęca Cię w prowadzeniu bloga?
Jeśli blogera zniechęca coś w prowadzeniu bloga - nie jest prawdziwym blogerem. Ja kocham wszystko, co jest związane ze światkiem dzienników internetowych. Blog i krytyka, hejty, zazdrość? To jak żuczek gnojowy i jego urocza kupka łajna - nie mogą istnieć bez siebie. Jeśli jednakowoż ktoś lub coś "śmierdzi" blogerowi za bardzo, wystarczy zatkać nosa i tyle!
8. Twoja wymarzona liczba obserwatorów na blogu to?
Rzeknę filozoficznie, że marzy mi się liczba nieskończoności.
9. Kosmetyk o którym marzysz po nocach?
Póki co nie wzdycham do niczego konkretnego. Jedyne, co bym chciała kiedyś tam w przyszłości capnąć to perfumy Aliena.
10. Jaki Twoim zdaniem jest sekret udanego związku?
Duża porcja cierpliwości wymieszana z zaufaniem i doprawiona hojnie ironicznym poczuciem humoru.
11. Ulubiony bloger- autorytet.
Jam Ci jest!
Kto chce, niech się pobawi też.
Kathy i Leon
czwartek, 15 października 2015
867. ZaTAGowana
1. Twoje motto, z którym idziesz przez życie?
Od kilku dobrych wiosen i jesieni kieruję się zasadą: "Nie patrz wstecz".
Pewne perypetie życiowe nauczyły mnie bowiem, że nic nie dzieje się bez przyczyny.
Nawet, jak coś jest nie tak i cierpimy przez to wypłakując serce i duszę, jest w tym jakiś cel ukryty.
Dlatego też, nie oglądając się za siebie, kroczę dziarsko ku przyszłości wierząc, że moje wybory są tymi właściwymi.
2. Początki Twojego blogowania - powody, niepowodzenia, wzloty i upadki?
Bloguję od ponad 8 lat. Moje początki, sukcesy i porażki wraz z linkiem do starego, bardziej osobistego bloga są tu: Klik!
Może tak od siebie dodam, że Karia18 była blogiem popularnym, często polecanym na stronach głównych Onetu i innych portalach.
Dlatego też zawieszenie bloga - decyzje osobiste - na ponad rok spotkało się z falą maili z pretensjami i wyrzutów typu: Czemu? Jak to?
Z perspektywy upływającego czasu, zaczęłam powoli żałować podjętej decyzji o niepisaniu, przez co wróciłam w dwojakiej postaci - jako Karia i Leon - na łono blogosfery w styczniu 2013 r.
Z początku ciężko było się przestawić z Karii na Leona, ale przyzwyczajenie robi swoje i teraz jestem Leonem pełną szczęką.
3. Jesteś szczęśliwa?
Jako człowiek buszujący myślą tu i tam rzeknę, że tego jedynego, trwałego stanu szczęścia połączonego z absolutną utratą tchu i mózgu szukam wciąż zawzięcie. Któż wie, czy je capnę dziś czy jutro.
4. Twoje wady i zalety?
Wady - uparta, wierząca w przeznaczenie i mówiąca to, co myśli.
Zalety - piękna, urocza i absolutnie skromna.
5. Życie daje Ci drugą szansę, możesz coś zmienić, coś poprawić, zacząć od nowa... Co zrobisz?
Nic. Rzeknę zgodnie z punktem nr 1, że wszystko jest tak, jak w zamyśle być powinno.
6. Osoba, która jest Twoim guru, ideałem, wzorem do naśladowania?
Ewidentnie i stanowczo wskażę tu Rodziców. Za to, że są ze sobą prawie 30 lat. Że się wspierają, kochają i mogą liczyć na siebie nawzajem. Jestem wdzięczna im za to, że dali mi z bratem piękny przykład kochającej się pary mimo różnicy wieku - Mama starsza od Taty o ponad 3 lata. Chciałabym, kiedyś w przyszłości, mieć takiego męża jak moja Mama znalazła sobie.
7. Wiara, nadzieja, miłość - co dla Ciebie znaczą te słowa?
Wiara daje nadzieję, że miłość może na nas spaść w najmniej oczekiwanym momencie.
8. Czas wolny - jak najlepiej z niego korzystasz?
Jako blogerka pełną parą zdradzę, wcale nieskrycie, że w wolnym czasie najczęściej piszę posty lub zdjęcia na zapas. A jeśli takowych prac twórczych nie czynię, to wybywam ze znajomymi na pogawędki o życiu godziwym.
9. "W życiu piękne są tylko chwile..."-rozwiń tą myśl :)
Na twórcze rozwijanie myśli cytatowych pora jest zdecydowanie na wczesna, a kawa za słaba. Mogę jedynie wtrącić, że piękne może być przecie całe nasze życie, jeśli składać się na nie będą same cuda egzystencjalne typu szczęśliwa rodzina, zdrowie, dobra praca.
10. Ulubiony smak lodów
Truskawkowy!
11. Czym dla Ciebie jest rodzina?
Patrz odpowiedź na pytanie nr 6.
Kto chce, niech się TAGuje.
Kathy Leonia
PS. O 3 w nocy obudziłam się głodna, jak dziki pies Dingo z tasiemcem w jelitach.
Ale z drugiej strony rozespanie i zmęczenie dniem wczorajszym nie pozwoliło mi wstać do lodówki na małe "co nieco"...
Tak więc przeleżałam 2 godziny wiercąc się i kręcąc, po czym usnęłam na pół godzinki tylko po to, by usłyszeć budzik.
Ot, ciężki losie życia człowieczego!
poniedziałek, 5 października 2015
857. ZaTAGowana
Witajcie!
Dziś TAGowa pora.
Pytania zadała zacna Ola.
Zaczynamy więc:
1. Za jaką cechę najbardziej cenię swojego najlepszego przyjaciela?
Mój najlepszy Przyjaciel jest od tego, by być cierpliwym w chwilach, gdy ja jestem kłębkiem nerwów. Wiem, że mogę do Niego zadzwonić o każdej porze dnia i nocy. Zawsze mnie wysłucha i doradzi.
Dziś TAGowa pora.
Pytania zadała zacna Ola.
Zaczynamy więc:
1. Za jaką cechę najbardziej cenię swojego najlepszego przyjaciela?
Mój najlepszy Przyjaciel jest od tego, by być cierpliwym w chwilach, gdy ja jestem kłębkiem nerwów. Wiem, że mogę do Niego zadzwonić o każdej porze dnia i nocy. Zawsze mnie wysłucha i doradzi.
2. Moją ulubioną porą roku jest...
Wiosna. Tak jak kwiaty i drzewa budzą się do życia, tak i Leon wstaje z lenizmu zimowego, czując kopa do działania.
3. Pizza czy spaghetti?
Z racji na to, że nie lubię makaronów, które jawią mi się od dzieciństwa jako tzw. tłuste kluchy (trauma po solidnych okrasach smalcowych babuniowych), preferuję pizzę. A jeśli jest to pizza ze szpinakiem i pieczarkami - mogę jeść ją codziennie!
4. Romantyczny piknik czy kolacja przy świecach?
Na starość wyrosłam z sentymentalizmu piknikowego czy świeczkowego. Zatem preferuję równie romantyczne upicie się w pubie.
5. Mój najpiękniejszy dzień w życiu...
Ciężko mi się odnieść do takiego jednego, konkretnego momentu. Z bieżących wydarzeń najmilej wspominań dzień zdania prawa jazdy: Klik!
6. Moja największa wtopa, z której teraz się śmieję...
Największa wtopa lat młodzieńczych to historia opowiadającą o tym, jak sądziłam, iż rodzona babcia chciała mnie "otruć" kropelkami Olbas Oil. Zainteresowanych zapraszam tu: Klik!
7. Co w sobie lubię najbardziej?
Myślę, że najbardziej lubię w sobie empatyczność w stosunku do innych ludzi. Szybko umiem "wczuć się" w nastrój drugiej persony. Często, niejako nieświadomie, przechodzą na mnie żale, smutki i radości znajomych/nieznajomych których spotykam w pracy, na ulicy itp. dzięki czemu wiem, jak podejść do tego czy innego człowieka i złapać z nim nić porozumienia.
8. Ulubiony gatunek muzyki.
Za sprawą pewnego zioma lubuję się od dwóch lat w ciężkich brzmieniach. Ukochany zespół Edenbrige i pieśń przewodnia ostatniego czasu: Klik!
9. Na moich paznokciach częściej można podziwiać odżywkę czy lakier do paznokci?
Nie mam odżywek do pazurów. Noszę zatem najczęściej delikatne odcienie lakierowe typu jasny róż, fiolet, niebieski. Jak mi się spodoba dany kolor, np. ten: Klik!, męczę go dopóty się butla z zawartością nie skończy.
10. Wymarzone wakacje.
W tym roku zakochałam się na nowo w Szczawnicy: Klik! I wiem, że chcę tam wrócić. I to nie raz, nie dwa, ale ciągle.
Kto chce, niech się zaTAGuje razem z Leonem i odpowie na powyższe pytania.
Kathy
Subskrybuj:
Posty (Atom)