GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Beauty Formulas. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Beauty Formulas. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 21 marca 2019

2101. Beauty Formulas Australian Tee Tree oczyszczająca maseczka do twarzy peel off

Witajcie!

Dziś sobie buzię oczyścimy.

Będę mówić o Beauty Formulas Australian Tee Tree oczyszczającej maseczce do twarzy peel off.

Słowo od producenta: "Maseczka zawiera australijski Olejek z Drzewa Herbacianego, który słynie ze swoich naturalnych właściwości antybakteryjnych i antyseptycznych. 

Naturalne składniki maseczki wnikają głęboko w pory odblokowując je i usuwając martwy naskórek, sebum i inne zanieczyszczenia. Stosowana regularnie pozostawia skórę czystą, świeżą i jedwabiście gładką. Formuła maseczki tworzy przezroczystą powłokę, którą po kilku minutach ściągamy."

Produkt w okazałości:





Od producenta:






Skład:





Otworek:




Na dłoni:





Szczegóły:

Cena i dostępnośćprodukt kupiłam w Naturze za ok. 10 zł.
Zapach: orzeźwiający, eukaliptusowy.
Konsystencja: żelowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, jak tubka, z elementami zieleni, fioletu, bieli i czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 50 g.
Wydajność: średnia. Takie opakowanie starczy nam na trzy, góra cztery zabiegi.

Działanie: kiepskie. Zacznę od tego, że uwielbiam maseczki peel off. Moim nr 1 w tego typu mazidłach, od kilku już lat, był czarny ziomek z Pilaten, którego ukochałam w walce z zaskórnikami. Szybki, działający, wydajny. Czy produkt Beauty Formulas strącił Pilaten z piedestału? Ano nie... Maseczka Pilaten jest bowiem bez porównania lepsza i skuteczniejsza w "wyciąganiu" wągrów z ich trzewi. Specyfik Beauty Formulas nie radzi sobie kompletnie z ową eliminacją... i jedyne co robi to usuwa suche skórki na twarzy. Mimo odpowiedniego przygotowania się do zabiegu - przemycie twarzy ciepłą wodą w celu otworzenia porów  - i pozostawienie mazidła na ok. 20 minut na buzi, ani jeden wągier nie uciekł podczas "zrywania" glutka. Szkoda doprawdy, bo liczyłam na choć delikatny efekt, a nie na całkowitą porażkę w walce z czarnymi kropami. Jedyne co zauważyłam po zabiegu z ową maseczką, to fakt, iż moja skóra była odświeżona i ładnie pachniała eukaliptusem. Warto jednak wspomnieć, że specyfik nie uczulił, ani nie podrażnił mnie. Niestety jego brak działania, kiepska wydajność sprawiają, że nie kupię tegoż gagatka ponownie. 
Ocena: 2/5


Miałyście?

Kathy z Leonem

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru