GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

sobota, 31 marca 2018

1740. Na Wielkanoc!

Witajcie!

Z racji na czas Świąt Wielkiej Nocy przybywam do Was z ciepłymi słowami pomyślności.

Życzę Wam rodzinnych, spokojnych chwil, pełnych radości i dobrego słowa.
Abyście cieszyli się z każdej minuty spędzanej razem przy stole i jak najlepiej celebrowali rozmowy, żarty oraz wspólne przekomarzanie się.

Nas w tym roku czeka - jak zawsze - Wielkie Obżarstwo, bowiem w rodzinnym gronie będę konsumowała same pyszności.


Ale co tam, należy mi się, bo przez ostatni czas i ciężką pracę ubyło mnie kilka kilogramów...
Czas najwyższy, by wróciły na swoje miejsce!

A Wy jak spędzacie Święta?

Kathy i Leon

piątek, 30 marca 2018

1739. Na piątek!

Witajcie!

Dziś pora na coś dobrego i zdrowego.

Oto co zaraz zjem:




Skład i kaloryczność:




W opakowaniu:



W pojedynkę:



Po otwarciu:



Powyższy smakołyk to nic innego jak gruszki, winogrona i brzoskwinie w delikatnym syropie.
Znalazłam je w Aldim i dałam coś ok. 5 zł.

I już wiem, że to nie ostatnie 5 zł wydane na owe cudo, gdyż tak mi zasmakowało, że na pewno kupię ponownie.

To lekka i słodka przekąska idealna, gdy najdzie nas ochota na coś słodkiego.
A zawsze lepiej zjeść owocek, niż batona czy czekoladę...

A Wy co dziś jeść będziecie?

Kathy Leonia

czwartek, 29 marca 2018

1738. Recenzja: Dermedic Normacne preparat punktowy

Witajcie!

Dziś sobie wypryski zniwelujemy.

Będę mówić o Dermedic Normacne preparat punktowy.

Słowo od producenta: "

Preparat punktowy

Składniki aktywne: Kwas salicylowy, Ekstrakt z tymianku, Alantoina, Eurol BT
  • Zmniejsza trądzikowe zmiany zapalne już po 6 h – skuteczność potwierdzona badaniami
  • Działa bakteriobójczo i przeciwzapalnie
  • Ma pozytywny wpływ na redukcję przebarwień skóry, powstałych w wyniku likwidacji zmian trądzikowych
  • Oczyszcza zaczopowane pory
  • Do terapii punktowej
  • Hypoalergiczny."

Mazidło w opakowaniu:




Od producenta:






Skład:




Tubka:





Otworek:




Na dłoni:





Szczegóły:


Cena i dostępnośćprodukt dostałam od 
Dermedic . Normalnie można go kupić tu: za ok. 18 zł.
  Zapach: bez zapachu.
 Konsystencja: żelowa.
 Opakowanie i pojemność: opakowanie jak tubka w tonacji bieli i zieleni z czernią napisów od producenta. Pojemność: 15 g.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy na kilka miesięcy używania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że to moja pierwsza styczność - ale już wiem, że nie ostatnia - z kosmetykami 
Dermedic. Do tej pory do pielęgnacji swej tłustej cery używałam głównie produktów drogeryjnych, z którymi bywało różnie - raz mnie coś zachwyciło, raz rozczarowało. W przypadku preparatu punktowego na wypryski od razu wiedziałam, że to specyfik, który mnie nie zawiedzie. I słusznie! Produkt jest idealny do błyskawicznego - ok. 3-4 godziny - niwelowania każdego nieprzyjemnego pryszcza, jaki wyskoczy nam na twarzy. Ot wystarczy posmarować miejsce, gdzie tworzy się krostka i zostawić preparat na kilka godzin. Po naprawdę szybkim czasie gula pryszczowa dosłownie zostaje ponownie wchłonięta przez skórę i po brzydkim nieprzyjacielu nie ma śladu. Dla mnie ten produkt to hit i odkrycie stulecia. Jeszcze nie spotkałam się z mazidłem, które w tak szybki i bezbolesny sposób usunęłoby zmianę na buzi. I do tego nic mnie nie podrażniło ani ni uczulił! Jestem zachwycona i szczerze polecam to cudo każdej osobie, mającej problem z wypryskami. 
Ocena: 5/5

Miałyście?
Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.

Kathy i Leon

środa, 28 marca 2018

1737. Przesyłka z Zaful, cz. 4!

Witajcie!

Dziś czas na cuda z Zaful.

Oto co do mnie przybyło:

a) przyrząd do oczyszczania twarzy:



Klik!

Klik!

Klik!

Klik!

Klik!

Klik!

b) zestaw pędzli:


Klik!

Klik!

Klik!

Klik!

Klik!

Klik!


Przyrząd do oczyszczania twarzy spodobała mi się nie tylko ze względu na kolor - ach ta niebieska obsesja moja - ale i na dobre recenzje w Internetach. Jestem już po pierwszym użyciu i powiem Wam, że fajny przyrząd z tego gagatka. Nada się idealnie dla posiadaczek cery tłustej i mieszanej.

Co do zestawu pędzli, to takowy już dawno mi się marzył, ale jakoś nie miałam czasu, aby się zabrać za poszukiwania. Na szczęście podczas przeglądania strony Zaful.com, powyższe pędzelki wpadły mi od razu w oko. Są one bardzo ładnie wykonane, włosie jest miękkie, a uchwyt solidny. Myślę, że zostaną ze mną na długo. 

Dla przypomnienia:

a) przyrząd do oczyszczania twarzy: Klik!
b) zestaw pędzli: Klik!

A Wam co się podobało najbardziej z powyższego zamówienia z Zaful?

Kathy Leonia

wtorek, 27 marca 2018

1736. Recenzja: Perfecta Your Timie is Gren glinkowa pasta do mycia twarzy przeciwniedoskonałościom

Witajcie!

Dziś sobie twarz zaglinkujemy.

Będę mówić o Perfecta Your Timie is Gren glinkowa pasta do mycia twarzy przeciw niedoskonałościom.

Słowo od producenta: "PERFECTA YOUR TIME IS GREEN
Glinkowa pasta do mycia twarzy przeciw niedoskonałościom

GLINKOWA PASTA
do mycia twarzy o aksamitnej konsystencji odblokowuje pory, działa przeciw zaskórnikom i normalizuje pracę gruczołów łojowych. Pozostawia cerę idealnie czystą, gładką i zmatowioną.
Sound Green Extract 

wyjątkowy botaniczny ekstrakt pozyskiwany innowacyjną metodą ultradźwięków. Ma silne właściwości oczyszczające, normalizujące i energizujące skórę.

Imbir
działa antybakteryjnie i antyoksydacyjnie. Zmniejsza widoczność zmian potrądzikowych.

Biała glinka
jedna z najdelikatniejszych glinek, bogata w mikroelementy i minerały. Doskonale pielęgnuje, oczyszcza skórę z nadmiaru sebum oraz zmniejsza widoczność porów."

Mazidło w butli:




Od producenta:





Skład:




Otworek:



Na dłoni:



Szczegóły:

Cena i dostępnośćprodukt dostałam od 
Dax Cosmetics. Normalnie można go ucapić tu za ok. 19 zł.
  Zapach: zielona herbata.
 Konsystencja: jak zastygający cement.
 Opakowanie i pojemność: opakowanie w charakterze tubki w tonacji zieleni i różu z białymi napisami od producenta. Pojemność: 165 g.
Wydajność
bardzo dobra. Taki płyn starczy na sześć miesięcy używania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że uwielbiam glinki. Ich działanie oczyszczające jest zbawiennie dla mej tłustej cery. Nie lubię jednak rozrabiania proszku glinkowego i nakładania go na twarz; bowiem wtedy cała łazienka to istny armagedon... Na szczęście Perfecta wymyśliła coś takiego jak glinkowa pasta. I to jest istny strzał w 10! Mimo, że pasta dość topornie wychodzi z opakowania, to jednak nakładanie jej na twarz i rozprowadzanie to czysta i szybka przyjemność. Pastę można stosować dwojako - jako mazidło do mycia twarzy oraz jako maseczkę oczyszczającą. Uwierzcie mi, że to, jak ów produkt oczyszcza facjatę z brudu i zaskórników to istna magia! Wystarczy pół godziny trzymania specyfiku na twarzy dwa razy w tygodniu i nie poznacie, jak czysta i świeża staje się Wasza cera. Nie sposób zapomnieć o tym, że produkt prześlicznie wonieje zieloną herbatą, dając tym samym aromatyczny smaczek podczas całej pielęgnacji. Dodam, że specyfik jest wydajny, tani i łatwo dostępny. Do tego nie podrażnił mnie ani nie uczulił. Polecam szczerze i gorąco!

Ocena: 5/5

Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.


Miałyście?

poniedziałek, 26 marca 2018

1735. Wielkie zakupiska!

Witajcie!

Dziś czas na zakupy.

Oto co przygarnęłam będąc na wyprawie w Tesco:



I w szczególe.

Dezodoranty (po ok. 6,50 zł w promocji):



Depilator Braun Silk-epil 3 (150 zł):



W okazałości:



I końcówka z pęsetami:


O zakupie dezodorantów nikomu nie muszę mówić, że to produkt potrzeby najwyższej.

Natomiast depilator to była kwestia bardzo spontaniczna.
Ot spacerując w Tesco obok półek ze sprzętem depilacyjnym stwierdziłam nagle, że mój stary ziomek - również z Brauna - który ma lat ponad 10 powinien iść już na emeryturę.
Dlatego też jego fioletowy zastępca został wybrany.

Podobno ma wbudowane końcówki uśmierzające ból oraz masujące skórę.
Niebawem się przekonam, czy tak faktycznie jest.

A Wy co kupiłyście ostatnio?

Kathy Leonia

niedziela, 25 marca 2018

1734. Recenzja: Isana Sunny Peach nawilżająca pomadka do ust

Witajcie!

Dziś sobie usta nawilżymy.


Będę mówić o Isana Sunny Peach nawilżającej pomadce do ust.


Słowo od producenta: "Skuteczność i pielęgnacja: pomadka pielęgnacyjna do ust zachwyca długo utrzymującym się efektem nawilżenia oraz wspaniałym zapachem. Delikatnie błyszcząca struktura nadaje ustom lekki połysk. 


Tolerancja skórna- potwierdzona dermatologicznie."


Mazidło w opakowaniu:





Od producenta:




Skład:




W okazałości:





Wykręcona:




Na dłoni:





Na ustach:





Szczegóły:


Cena i dostępnośćprodukt kupiłam w Rossmanie za jakieś 4 zł.

  Zapach: piękny, słodki, brzoskwiniowy.
 Konsystencja: pomadkowa.
 Opakowanie i pojemność: opakowanie w wykręcanej pomadki w tonacji pomarańczu i żółci napisów. Pojemność: 8 g.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy na kilka miesięcy używania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że uwielbiam pomadki ochronne Isany. Nie zliczę już doprawdy, ile mazideł tej marki zużyłam. To najlepsze, najtańsze, najwydajniejsze produkty nawilżające usta na świecie. Kocham każdą odmianę tychże pomadek, od bezbarwnych zaczynając, przez smakowe czy na nieco barwiących usta kończąc. Pomadka brzoskwiniowa nie dość, że pięknie pachnie i nieco słodko smakuje, to jeszcze pielęgnuje i odżywia spierzchnięte zimnem wargi. Wystarczy kilka razy zaaplikować ją w ciągu dnia, by popękane i zmęczone usta błyskawicznie się zregenerowały. I to wszystko bez podrażnień, uczuleń czy wysokiej ceny. Jeśli tylko napotkacie się na powyższego cudaka, bierzcie w ciemno. To najlepiej zainwestowane 4 zł ever.

Ocena: 5/5

Miałyście?

Kathy i Leon
PS. Miałam bardzo ciężki tydzień roboczy...
Kilka planów zdjęciowych pod rząd skutecznie zabrało mi czas na napisanie nowych postów na zapas...

czwartek, 22 marca 2018

1733. Recenzja: Kremowo peelingi: z nasion malin, z nasion truskawek, z aronii

Witajcie!

Dziś podumamy sobie o peelingach z Kremowo.pl

Będą to peelingi: z nasion malin, z nasion truskawek, z aronii.

Słowo od producenta: "

a) peeling z nasion malin:

Wysuszone, zmielone pestki (nasiona) malin przeznaczone do mechanicznego usuwania martwego naskórka. Peeling posiada cząsteczki o nieco zróżnicowanej wielkości. Jest dość ostry. Nadaje się do złuszczania martwego naskórka ciała i twarzy. W zależności od stosowanej siły nacisku i czasu peelingowania proces złuszczania może być intensywny lub delikatny (np. w okolicy twarzy, szyi, dekoltu). Peeling szczególnie przydatny może być w przypadku nadmiernego rogowacenia naskórka i wiotkości skóry. Warto znaleźć dla niego miejsce w regularnej pielęgnacji. Po peelingu przez skórę lepiej przenikają dobroczynne substancje.

Działanie peelingu z nasionami z malin

  • Złuszcza martwe komórki naskórka, zmniejszając warstwę rogową skóry,
  • Przy regularnym stosowaniu pobudza regenerację, zwiększa grubość warstw komórek skóry,
  • Pobudza syntezę kolagenu,
  • Wygładza, ujędrnia, zmiękcza skórę,
  • Spłyca widoczność drobnych zmarszczek,
  • Oczyszcza z powierzchniowych zanieczyszczeń,
  • Odblokowuje zaczopowane ujścia gruczołów łojowych (pory),
  • Pobudza mikrokrążenie krwi,
  • Wyrównuje koloryt skóry,
  • Zmniejsza widoczność przebarwień, blizn i rozstępów,
  • Wspomaga walkę z cellulitem,
  • Zwiększa wchłanianie preparatów kosmetycznych, np. maseczek i kremów, dzięki czemu ich działanie jest efektywne,
  • Przy dłuższym kontakcie peelingu z nasion malin ze skórą (w przypadku maseczki czy okładu), zostają do niej dostarczone substancje odżywcze zawarte w zmielonych pestkach, m.in. witaminy C, E, kwasy owocowe i antocyjany. Skóra staje się bardziej gładka, zmniejszają się tendencje do zanieczyszczenia skóry, powstawania zaskórników. Okład z nasion malin sprzyja regeneracji, odżywieniu i nawilżeniu skóry. Działa łagodząco.

Informacje techniczne

Surowiec w formie dość drobnych, beżowobrązowych cząstek, o delikatnym, charakterystycznych, roślinnym zapachu. Nierozpuszczalny w wodzie i olejach. Gęstość nasypowa różni się w zależności od stopnia zagęszczenia produktu. Orientacyjnie - 1 ml peelingu z nasion malin waży około 0,45 g.
Produkt Polski.
Peeling z pestek malin należy przechowywać w szczelnie zamkniętych opakowaniach, z dala od wilgoci, w chłodnym miejscu.

b) peeling z nasion truskawek:

Wysuszone, zmielone pestki (nasiona) truskawek przeznaczone do mechanicznego usuwania martwego naskórka. Peeling posiada cząsteczki o nieco zróżnicowanej wielkości. Jest dość ostry. Nadaje się do złuszczania martwego naskórka ciała i twarzy. W zależności od stosowanej siły nacisku i czasu peelingowania proces złuszczania może być intensywny lub delikatny (np. w okolicy twarzy, szyi, dekoltu). Peeling szczególnie przydatny może być w przypadku nadmiernego rogowacenia naskórka i wiotkości skóry. Warto znaleźć dla niego miejsce w regularnej pielęgnacji. Po peelingu przez skórę lepiej przenikają dobroczynne substancje.

Działanie peelingu z nasionami truskawek

  • Złuszcza martwe komórki naskórka, zmniejszając warstwę rogową skóry,
  • Przy regularnym stosowaniu pobudza regenerację, zwiększa grubość warstw komórek skóry,
  • Pobudza syntezę kolagenu,
  • Wygładza, ujędrnia, zmiękcza skórę,
  • Spłyca widoczność drobnych zmarszczek,
  • Oczyszcza z powierzchniowych zanieczyszczeń,
  • Odblokowuje zaczopowane ujścia gruczołów łojowych (pory),
  • Pobudza mikrokrążenie krwi,
  • Wyrównuje koloryt skóry,
  • Zmniejsza widoczność przebarwień, blizn i rozstępów,
  • Wspomaga walkę z cellulitem,
  • Zwiększa wchłanianie preparatów kosmetycznych, np. maseczek i kremów, dzięki czemu ich działanie jest efektywne,
  • Przy dłuższym kontakcie peelingu z nasion truskawek ze skórą (w przypadku maseczki czy okładu), zostają do niej dostarczone substancje czynne zawarte w zmielonych pestkach, m.in. witamina C, kwasy owocowe, polifenole, minerały. Skóra staje się bardziej gładka, zmniejszają się tendencje do zanieczyszczenia skóry, powstawania zaskórników. Okład z nasion truskawek sprzyja łagodzeniu i gojeniu stanów zapalnych. Działa bakteriobójczo. Wspomaga regenerację, nawilżenie skóry a także stymuluje jej funkcje ochronne.

Informacje techniczne

Surowiec w formie dość drobnych, beżowobrązowych cząstek, o delikatnym, charakterystycznych, roślinnym zapachu. Nierozpuszczalny w wodzie i olejach. Gęstość nasypowa różni się w zależności od stopnia zagęszczenia produktu. Orientacyjnie - 1 ml peelingu z nasion truskawek waży około 0,45 g.
Produkt Polski.
Peeling z pestek truskawek należy przechowywać w szczelnie zamkniętych opakowaniach, z dala od wilgoci, w temperaturze pokojowej.

c) peeling z aronii:

Wysuszone, zmielone pestki i wytłoki z aronii przeznaczone do mechanicznego usuwania martwego naskórka. Peeling posiada cząsteczki o nieco zróżnicowanej wielkości. Jest dość ostry. Nadaje się do złuszczania martwego naskórka ciała i twarzy. W zależności od stosowanej siły nacisku i czasu peelingowania proces złuszczania może być intensywny lub delikatny (np. w okolicy twarzy, szyi, dekoltu). Peeling szczególnie przydatny może być w przypadku nadmiernego rogowacenia naskórka i wiotkości skóry. Warto znaleźć dla niego miejsce w regularnej pielęgnacji. Po peelingu przez skórę lepiej przenikają dobroczynne substancje. Peeling z aronii jest polecany dla cery normalnej, mieszanej, tłustej, ale również skłonnej do alergii, suchej i dojrzałej.

Działanie peelingu z pestkami i wytłokami z aronii

  • Złuszcza martwe komórki naskórka, zmniejszając warstwę rogową skóry,
  • Przy regularnym stosowaniu pobudza regenerację, zwiększa grubość warstw komórek skóry,
  • Pobudza syntezę kolagenu,
  • Wygładza, ujędrnia, zmiękcza skórę,
  • Spłyca widoczność drobnych zmarszczek,
  • Oczyszcza z powierzchniowych zanieczyszczeń,
  • Odblokowuje zaczopowane ujścia gruczołów łojowych (pory),
  • Pobudza mikrokrążenie krwi,
  • Wyrównuje koloryt skóry,
  • Zmniejsza widoczność przebarwień, blizn i rozstępów,
  • Wspomaga walkę z cellulitem,
  • Zwiększa wchłanianie preparatów kosmetycznych, np. maseczek i kremów, dzięki czemu ich działanie jest efektywne,
  • Przy dłuższym kontakcie peelingu z aronii ze skórą (w przypadku maseczki czy okładu), zostają do niej dostarczone substancje czynne zawarte w zmielonym surowcu, m.in. witaminy: C, A, E, z grupy B, P; kwasy owocowe; minerały: miedź, jod, mangan, molibden, bor, kobalt; pektyny, błonnik. Skóra staje się odświeżona, bardziej gładka, zmniejszają się tendencje do zanieczyszczenia skóry, powstawania zaskórników. Okład z pestek i wytłok aronii sprzyja gojeniu stanów zapalnych i alergicznych. Nawilża i odżywia skórę. Wzmacnia jej funkcje ochronne.

Informacje techniczne

Surowiec w formie dość drobnych, ciemnoszarych cząstek, o charakterystycznym, roślinnym zapachu. Nierozpuszczalny w wodzie i olejach. Gęstość nasypowa różni się w zależności od stopnia zagęszczenia produktu. Orientacyjnie - 1 ml peelingu z czarnuszki siewnej waży około 0,5 g.
Produkt Polski.
Peeling z nasion czarnuszki siewnej należy przechowywać w szczelnie zamkniętych opakowaniach, z dala od wilgoci, w temperaturze pokojowej.
Produkty w okazałości.
a) peeling z nasion malin:
  


W opakowaniu:



Na dłoni:


b) peeling z nasion truskawki:



W środku:



Na dłoni:



c) peeling z aronii:




W środku:



Na dłoni:



Szczegóły:

Cena i dostępnośćprodukty dostałam od Kremowo.pl. Normalnie można je ucapić właśnie tam, gdzie kosztują ok. 4 zł każdy.

  Zapach: bez zapachu.
 Konsystencja: proszkowa.
 Opakowanie i pojemność: opakowanie w formie ekologicznej, papierowej torebki z zamknięciem. Pojemność: 50 g.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie staczy na kilka miesięcy używania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że to moja nie pierwsza styczność z półproduktami w formie peelingów. Wcześniej używałam zmielonych nasionek kawy, które działanie miały podobne. I odkąd zauroczyłam się tego typu peelingami naturalnymi, tak ciężko mi wrócić do tych drogeryjnych. Za co uwielbiam więc peelingi z 
Kremowo.pl? Przede wszystkim, za to, że korzystając z dobroci pól i lasów polskich, stworzyli kosmetyk 100% swojski, bez zbędnej chemii i ulepszaczy. Peelingując się takim cudakiem wiemy, że nasza skóra nie dostanie niepotrzebnej dawki chemikaliów, ani konserwantów. Oprócz naturalności, produkty te świetnie działają i są niezwykle wydajne; dosłownie kilkanaście drobinek wystarczy na łagodny peeling całej twarzy. Jestem dosłownie oczarowana peelingami tymi i szczerze je polecam. Ich używanie to czysta przyjemność bez podrażnień. 
Ocena: 5/5

Miałyście?

Kathy i Leon

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru