O jak dobrze, że już dzisiaj ostatni dzień tygodnia pracującego.
Już od środy usilnie czekałam na ten pamiętny moment, kiedy w piątkową porę zrelaksuję się należycie i odprężę po ciężkim czasie zawirowań roboczych.
Nie będę myśleć o gburowatym nowym szefie, co z wyższością ustawia wszystkich po kątach.
Nie będę się martwić dziurą w budżecie ojczystym.
Nie będę się smucić niskimi zarobkami Polaków w skali światowej.
Dziś liczy się bowiem li i wyłączenie moje osobiste dobro.
Dlatego też mogę z czystym sumieniem zapodać sobie solidną dawkę tzw. poprawiaczy humoru.
Moim orężem będą następujące akcesoria:
Soplicowa, orzechowa delicja procentowa podana z mlekiem i przegryzana orzeszkami nada się idealnie na miły, relaksacyjny czas piątkowy.
Jeśli do tego dodam miłe towarzystwo i poważne ploty - posiedzenie musi być udane.
Wy jak spędzacie piątkowy dzień wspaniały?
Kathy z Leon
Uwielbiam tą soplicę :P Smakuje jak rożki orzechowe :D
OdpowiedzUsuńAle że z mlekiem tą wódzię mieszasz? Ej, to może być w sumie całkiem dobre...:D kusi mnie:O
OdpowiedzUsuńAle dziś grejpfrutowa u mnie;D
Miłego weekendu Leon, nie szalej tam za bardzo;D
Wódki w ogóle nie lubię, więc raczę się winem i dobrym ciachem :)
OdpowiedzUsuńA to mleko? Do czego to? Ja dzis idę do teatru:). Z kumpela :)
OdpowiedzUsuńsoplica z mlekiem? gadaj kobieto jak ty to mieszasz! :D
OdpowiedzUsuńFajny zestaw relaksacyjno weekendowy,ja niestety jutro pracuje :'( miłego odpoczynku :-)
OdpowiedzUsuńA ja się chyba kimnę, od 5 rano na nogach i mam tak śpiąco weekend zacząć? :( muszę się wyspać haha!
OdpowiedzUsuńale jak to wódka tak z mlekiem? :D
OdpowiedzUsuńOrzeszki ziemne, pychota! Jaki arsenał!
OdpowiedzUsuńAle zestaw :D :D :D miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiłam tą soplice ale tak o bez dodatku żadnego ale musze spróbować z mlekiem:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam soplice orzechową z mlekiem!
OdpowiedzUsuńprawidłowe podejście do tematu! :D zdrówko!
OdpowiedzUsuńChyba sobie strzelę drina!! :)
OdpowiedzUsuńOrzeszki :)
OdpowiedzUsuńJa od niedzieli czekałam na piątek, nareszcie nadszedł ;)
OdpowiedzUsuńJa tam dziś odpoczywam, książeczka, herbatka i pod kocyk ;) udanego posiedzenia ;)
OdpowiedzUsuńja piątek spędzam przepisując notatki na jutro na uczelnie ;p
OdpowiedzUsuńOrzeszki, mniam mniam mniam. Dałabym się za nie pokroić.
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj kochana, należy Ci się :)
Ja niestety spędziłam w pracy piątkowe popołudnie.
OdpowiedzUsuńWieczór spędzam z narzeczonym :)
Udanego wieczorku dla Ciebie :)
To nie dla mnie mieszanka, bo nie znoszę mleka, od zawsze :(. Ja dzisiaj miałam pogaduszki z córką, która mnie odwiedziła. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChętnie bym się dołączyła :-)))
OdpowiedzUsuńOrzechówka z mlekiem <3
OdpowiedzUsuńMój piątek spędzony niestety na intensywnej nauce, ale to już ostatni taki tydzień.
Miłego dnia ;)
Soplica orzech laskowy - mniam!
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, zaszalej :)
OdpowiedzUsuńz mlekiem? fuuuuuu ;p
OdpowiedzUsuńale połaczenie!
OdpowiedzUsuńwódka z mlekiem:P?
OdpowiedzUsuńMleko :D? Poprosze przepis na trunek ;p Mam nadzieje, ze wieczor byl udany :)
OdpowiedzUsuńWódzia i mleko mnie trochę wstrząsnęły :P Zawsze myślałam, że to rzygańsko do kwadratu :P A tak w ogóle wczoraj Ci zazdrościłam, ale dzisiaj już mniej, zero kaca to piękna sprawa :D Wszystko dlatemu, że mnie przeziębienie bierze :(
OdpowiedzUsuńMilej zabawy :)
OdpowiedzUsuńCzytam komentarze o połączeniu soplicy z mlekiem i chyba sama się skuszę;)
OdpowiedzUsuń