Dziś podumamy sobie o wodzie perfumowanej.
Będzie to pachnidło Vabun for Lady nr 1.
Słowo od producenta: "Woda perfumowana Vabun for Lady No.1.
Typ: kwiatowo-leśno-orientalny.
Nuta głowy: bergamotka, cytryna, jabłko, brzoskwinia, zielone nuty.
Nuta serca: irys, jaśmin, paczuli.
Nuta bazy: ambra, mech dębowy, leśne nuty, wanilia, białe piżmo."
Perfumy w butli:
Od producenta:
Otworek:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam od Vabun. Normalnie można je ucapić w tu, gdzie kosztuje ok. 90 zł.
Zapach: przyjemny, drzewny, ciepły.
Konsystencja: wodna.
Opakowanie i pojemność: opakowanie jako przezroczysta buteleczka z atomizerem ze złotymi i czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 50 ml.
Wydajność: dobra. Takie opakowanie starczy nam na kilka miesięcy pachnienia.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że lubię perfumy piżmowe z akcentami drzewnymi. Takie połączenie zapachowe przypomina mi beztroski czas wakacyjnych wypraw górskimi ścieżynami, gdy to wiatr hula we włosach, słońce świeci w oczy, a dookoła czuć zapach dzikiego mchu... Nic więc dziwnego, że perfumy Vabun od razu przypadły mi do gustu i pokochałam ich mieszankę aromatów od pierwszego niuchnięcia. Za co je jeszcze lubię? Ano za gustowną, minimalistyczną buteleczkę, przystępną cenę w promocji, niezwykłą trwałość - prawie 10 godzin na skórze! - i niezliczone męskie komplementy w stylu "ale ładnie pani pachnie". Produkty Vabun można ucapić w Hebe i Pako Lorente. Polecam szczególnie jest do zapach idealny dla nieokiełzanych duchowo i żądnych przygód kobiet.
Ocena: 4/5
Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.
Miałyście?
Kathy z Leonem
Nie lubię żadnych perfum - chyba jeszcze nie trafiłam na "mój zapach" po którym by mnie głowa nie bolala:P
OdpowiedzUsuńMusiałabym powąchać.
OdpowiedzUsuńnie znam marki, ale bergamotkę lubię :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że naprawdę nie znam tych perfum.
OdpowiedzUsuńTeraz pełno ich w blogosferze.
Musiałabym powąchać.
Pozdrowionka serdeczne :)
Sporo osób je chwali, przez co mam ochotę sprawdzić zapach :)
OdpowiedzUsuńJa mam jedne swoje ukochane perfumy i jestem im wierna :)
OdpowiedzUsuńNie korci mnie :/
OdpowiedzUsuńGreat products dear! :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych perfum ;) wydają się niezłe, ale ja jestem wierna swoim faworytom :)
OdpowiedzUsuńFiolka bardzo ładna, a czy zapach dla mnie to musiałabym powąchać :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nich, jednak osobiście jeszcze ich nie poznalam.
OdpowiedzUsuńSądząc po nutach zapachowych coś w moim stylu ;)
OdpowiedzUsuńGreat post dear. Such lovely pics.
OdpowiedzUsuńChyba by mi się spodobało! ;)
OdpowiedzUsuńGreat, interesting product. xx
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy byłby to moj zapach ;)
OdpowiedzUsuńMęskie znam bo mój miał próbki podobały mi się a damskich nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńOh wow, I love it! xoxo
OdpowiedzUsuńKupowanie perfum w ciemno po czyimś opisie to nie moja bajka. ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy by mi się spodobał ten zapach.
OdpowiedzUsuńNie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie znam firmy, ale trochę drogie :)
OdpowiedzUsuńSpora cena ;p
OdpowiedzUsuńNie lubię perfum.
OdpowiedzUsuńnie znam tego zapachu...
OdpowiedzUsuńTwój opis jak zwykłe jest ciekawy, czekam na te perfumy
OdpowiedzUsuńChętnie bym powąchała ale raczej bym ich nie kupiła :D
OdpowiedzUsuńCiekawe☺
OdpowiedzUsuńZapach mógłby mi się spodobać
OdpowiedzUsuńI don't know the scent but the bottle looks good!
OdpowiedzUsuńHave a good evening
Mam wrażenie, że kiedyś słyszałam tą nazwę, ale niestety nie miałam okazji ich przetestowac. :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Thanks a lot for sharing) looks very interesting!
OdpowiedzUsuńMam wersję No 5 i jestem z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńThat's the perfect fragrance!
OdpowiedzUsuńLovely post dear!
OdpowiedzUsuńPerfumy kocham, a tych nie miałam ba nawet o nich nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńTej muszę się przyjżeć, ja mam wersję No5 - bardzo fajna
OdpowiedzUsuńGreat review!
OdpowiedzUsuńHave a nice day, dear!
Piżmo za ciężkie dla mnie.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy by mi podpasował ten zapach? Ma tonacje ktore lubię ;)
OdpowiedzUsuń