Dziś się zamasłujemy.
Będę mówić o Duafe masło shea.
Słowo od producenta: "Masło Shea DUAFE to regionalny, tradycyjnie wytwarzany wspaniały kosmetyk , a zarazem medykament, który sami wybraliśmy z wielu dostępnych na Ghanijskim rynku (pierwotnie dla prywatnego użytku i rodziny). Przywozimy tylko takie masło, które uznaliśmy za wyjątkowe, pod względem zapachu, konsystencji i jakości (filtracji). Mamy również pewność, że jest ono świeże, ponieważ kupujemy je bezpośrednio z wioskowej manufaktury i transportujemy do Polski w krótkim czasie, w ograniczonych ilościach, za pośrednictwem linii lotniczych.
Organicznego Masła Shea DUAFE ma wiele zastosowań:
- Rewelacyjne nawilża skórę twarzy i ciała,
- Przywraca skórze elastyczność i jędrność,
- Nie pozostawia tłustych śladów na skórze - skóra szybko absorbuje dobre jakościowo Masło Shea,
- Redukuje przebarwienia i zmarszczki,
- Zmniejsza podrażnienia spowodowane np. goleniem,
- Walczy z trądzikiem, dzięki przeciwbakteryjnym i antyzapalnym właściwościom,
- Zmniejsza blizny i przebarwienia,
- Pozwala uzyskać łagodną i zdrową opaleniznę,
- Pomaga przy łuszczeniu się skóry po opalaniu,
- Leczy łagodne oparzenia,
- Działa kojąco na swędzącą i podrażnioną skórę,
- Niweluje wysypki,
- Likwiduje podrażnienia od pieluch, można go używać od pierwszych dni życia niemowlęcia,
- Pomaga i przynosi ulgę w leczeniu skóry podrażnionej chemią,
- Leczy i zapobiega powstawaniu popękanej i suchej skóry,
- Zmiękcza skórę zrogowaciałą, szczególnie pomocne przy regularnym chodzeniu w butach na obcasach,
- Zapobiega i niweluje powstawanie rozstępów po ciąży i po szybkiej redukcji wagi,
... ale przede wszystkim dba o to, aby Twoje skóra wyglądała zawsze świeżo i promieniście."
Produkt w okazałości:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam w ramach giftów z spotkania łódzkich blogerek, o którym to pisałam tu: Klik! i tu: Klik! Normalnie można ów produkt ucapić tu, gdzie kosztuje ok. 30 zł.
Zapach: bardzo delikatny, nieco orzechowy.
Konsystencja: biała, zbita, jak olej kokosowy w zimnej temperaturze.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, biało-niebieskie, z elementami różu i czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 180 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy nam na jakieś pół roku regularnego nawilżania się.
Działanie: dobre. Zacznę od tego, że do masła Shea trzeba się przyzwyczaić. Nie jest to bowiem produkt, który polubimy od pierwszego czy drugiego razu, ale dopiero od któregoś z kolei momentu użytkowania. Jesteśmy bowiem przyzwyczajeni do pięknie pachnących, szybko wchłaniających się mazideł, które - czy tego chcemy czy nie - w większości składają się z mnóstwa ilości chemikaliów. Dlatego też ładnie pachną i szybko "wsiąkają" w skórę. Masło Shea od Duafe to 100% natury w naturze; tu nie ma miejsca na dodatki zapachowe czy ulepszające aplikacje. Masło Shea to czysta bryła nieprzetworzonego sztucznie produktu, który nie ma mocnego zapachu (delikatnie wyczuwalne nuty orzechowe) i aby się wchłonąć, potrzebuje rozgrzanych rąk i solidnego roztarcia na skórze. A efekty? Genialne nawilżenie, niesamowite odżywienie, cudowna regeneracja suchego naskórka. Masło Shea to niosący ukojenie naprawczy opatrunek, który - regularnie stosowany - poprawi jakość naszej skóry o 100%! Ja uwielbiam stosowanie tegoż gagatka jesienią i zimą, gdy moja skóra wygląda jak gleba na Saharze; spękana, sucha, nieprzyjazna dla otoczenia. Masełko Shea działa u mnie od razu i jego efekty są długotrwałe. Uwielbiam, kocham, adoruję owe białe mazidło, mimo trudności z jego aplikacją, gdyż jest dość toporne w nakładaniu i brudzi ubrania, jeśli się dobrze nie wchłonie. To wydajny specyfik, który nie podrażnia, nie uczula i raz zastosowany - rozkocha Was w nim na zawsze. Polecam.
Ocena: 4/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Przyznam, że nie miałam jeszcze takiego.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego masełka 😉
OdpowiedzUsuńSo precise and detailed thanks!
OdpowiedzUsuńI właśnie dlatego nie lubię... za dużo z nim zachodu, wole poczytać. ;)
OdpowiedzUsuńMasło shea działa u mnie super. Ale aktualnie nie planuje takiego zakupu
OdpowiedzUsuńNie korzystałam jeszcze z masła shea, ale to mnie zachęciło :)
OdpowiedzUsuńIt's a really nourishing product!
OdpowiedzUsuńI love products with karite shea, are really good for the skin
OdpowiedzUsuńçok ilginç bir ürün Kathy :)
OdpowiedzUsuńostatnio używałam masło shea zamiast balsamu, fajna rzecz:)
OdpowiedzUsuńLubie wszelkie masla
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale jestem żywo zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńMoja mama używa ze sprawdzonej firmy i jest zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńkocham takie bogate, tłuste i naturalne masła, moja skóra , która jest sucha i tak szybko je wchłania
OdpowiedzUsuńCzystego masła shea jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ☺
OdpowiedzUsuńI love 100% shea butter on my skin. It does seem to moisturize better than any other lotion I have tried. Being all natural is wonderful.
OdpowiedzUsuńkurde gdzieś je miałam i teraz nie mam pojo gdzie ale przypomniałaś mi o nim!
OdpowiedzUsuńMiałam je wieki temu.
OdpowiedzUsuńMasło shea sprawdza się rewelacyjnie w pielęgnacji moich włosów. jednak i w tym przypadku trzeba je najpierw rozpuścić nakładając do miseczki a z kolei ją do ciepłej wody np.:) Cieszę się, że u Ciebie również się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńTakiego jeszcze nie miałam, ale chętnie przetestuję. 😊
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, w sense lubię masło shea, ale z tej firmy nie miałam
OdpowiedzUsuńNie miałam. Wiem, że naturalne to najlepsze, ale coś by mnie trafiło gdybym musiała się masować w nieskończoność po wyjściu spod prysznica... ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o maśle Shea, ale jakoś nie jestem jeszcze przekonana ;)
OdpowiedzUsuńU mnie shea jest zawsze :)
OdpowiedzUsuńDuafe jeszcze nie miałam, ale Shea bardzo lubię :). Bardzo wszechstronne i świetnie działające masło :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję używać 100% masła shea, bez żadnych dodatków aromatycznych i muszę stwierdzić, że nie byłam w stanie przejść do porządku dziennego nad jego..naturalnym aromatem, poza tym miało brzydki, żółty kolor i było tak tłuste i gęste, że zrozumiałam doskonale, dlaczego łączy się je z innymi składnikami by było miłe w użyciu ;))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt ;) . Szkoda ze nie ma ładnego zapachu ale chyba działanie bardziej sie liczy
OdpowiedzUsuńTo masełko ma same zalety , być może zakupię. Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńBrzmi super
OdpowiedzUsuńMnie do masła przekonywać nie trzeba
W życiu takie małe pudełeczko by mi nie starczyło na pół roku. Chyba jestem rozrzutna. ;p
OdpowiedzUsuńLubię masło shea i często po nie sięgam - niezastąpione :D
OdpowiedzUsuńNie znam.
OdpowiedzUsuńGracias por la recomendación
OdpowiedzUsuńTestowałam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego masła, ale już mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńMasła Shea uwielbiam ( te z zapachowymi dodatkami również ) i bardzo doceniam ich działanie na moją skórę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go ale kiedyś chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńUżywam od dawna masło shea. Bardzo dobrze się u mnie sprawdza, szczególnie na przesuszone partie ciała.
OdpowiedzUsuńGreat description! I did not have pure Shea butter, but I have something to replace it with, skin rarely dries. I have a new blog post about hair and new poems. Look in!
OdpowiedzUsuń