GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

wtorek, 26 marca 2019

2105. Joico Moisture Co+Wash Whipped Cleansing Conditioner kremowa pianka do mycia włosów

Witajcie!

Dziś zajmiemy się włosami.

Będę mówić o Joico Moisture Co+Wash Whipped Cleansing Conditioner kremowej piance do mycia włosów.

Słowo od producenta: "Treat dry, brittle hair to Joico's Moisture Co+Wash Whipped Cleansing Conditioner; a rich, creamy foam that delivers the benefits of a gentle shampoo and nourishing treatment in one.

Fortified with Jojoba Oil and a blend of Shea and Murumuru Butters, the formula replenishes dehydrated, thirsty locks, whilst resurfacing marine botanicals and minerals restore the hydro-lipid barrier for softer, stronger strands.
Its unique dispensing system delivers the perfect amount of aerated cream, just enough to preserve the hair's natural oils each time and reducing breakage by up to 59% to reveal healthy-looking, frizz-free tresses with enhanced shine.
Sulphate free."

Produkt w okazałości:





Od producenta:



Skład:



Otworek:



Na dłoni:



Szczegóły:

Cena i dostępność produkt dostałam w ramach giftu na II spotkaniu blogerek w Łodzi, o którym pisałam tu: 
 Klik! i Klik! , Normalnie można go ucapić w sklepach wymienionych tu za ok. 80 zł. 
Zapach: przyjemny, kwiatowy.
Konsystencja: piankowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, typowe dla pianek, w charakterze biało-niebieskiej butli z otworkami oraz czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 240 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Taki produkt starczy nam na rok użytkowania.
Działanie: kiepskie. Zacznę od tego, że nie lubię eksperymentów w kwestii włosowej. Mój skalp, przyzwyczajony do delikatnych mazideł, najzwyczajniej w świecie nie toleruje udziwnień do mycia typu pianki czy drogeryjne szampony. Wystarczy nieostrożne umycie głowy typowym szamponem Garnier czy Pantene, abym znowu oblepiła się łuską na łepetynie. Dlatego też do produktu 
Joico podchodziłam jak pies do jeża; z jednej strony bardzo kusiła mnie obietnica "piankowego" mycia, ale z drugiej - bałam się podrażnienia. Niemniej jednak człowiek ciekawski jest, zatem stwierdziłam, że muszę owego gagatka wypróbować. I to był - jak można się domyśleć błąd - gdyż od razu po umyciu głowy, zaczęło się swędzenie i wysyp łuski... Mój skalp uznał, że z pianką mu nie po drodze i najzwyczajniej w świecie wziął się zbuntował. Co z tego, że sam proceder mycia był niezwykle przyjemny i dał mi dużo radochy - bo kto nie lubi zlewu pełnego pieniącej się piany" - skoro zaraz potem nastąpił smutny powrót do rzeczywistości... Wielka szkoda, że mój łeb jest tak wybredny, bo ten produkt zapowiadał się naprawdę fajnie. Włosy po umyciu taką pianką, mimo wszystkich późniejszych niedogodności - były bardzo miękkie i cudnie się lśniły w słońcu. Warto dodać, że czesanie również przebiegało bezboleśnie; raz dwa i kudełki uczesane. Niestety, więcej do mazidła - jako szamponu - nie wrócę, gdyż nie mam zamiaru przeżywać znowu do koszmaru świądu i wysypu łuski... Myślę natomiast, że spróbuję zużyć piankę jako po prostu odżywkę ze spłukiwaniem, którą nie będą używała na skórę głowy, tylko na długość, bo doprawdy szkoda mi wywalać do kosza tak drogi produkt.
Ocena: 2/5
Miałyście?


Kathy Leonia

42 komentarze:

  1. Moja skóra ma tendencję do świądu, dlatego bym nie ryzykowała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślałam, że się lepiej sprawdzi... I ta cena.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pianki do mycia włosów to jeszcze nie widziałam wcześniej :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Definetly its not a good option. What a pity

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jest to produkt dla mnie 😐

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie używałam pianki do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. I have never used a foam to wash my hair.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie mylam włosów pianka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta pianka mnie nie przekonuje . Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam mocno problematyczną skórę głowy, to nie dla mnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  11. nigdy nie używałam pianki do mycia włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam ją dawno temu, była ok, choć może obciążać włosy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam i nie kupię - za 80 powinnam dostać skład nie dłuższy niż 5-10 pozycji, a nie długości Pana Tadeusza :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Za 80 złotych produkt powinien być dużo lepszy, na pewno go nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  15. Not for me. My scalp became happy when I switched to natural shampoo and conditioner.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ojjj nie dla mnie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam tego kosmetyku, ale po twojej opinii wcale nie chcę go poznać :/

    OdpowiedzUsuń
  18. Do przesuszonych włosów, to mogłoby być dla mnie, ale chyba nie zaryzykuję.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam, ale już czytam, że na pewno nie dla mnie on.

    OdpowiedzUsuń
  20. This looks like such a wonderful product! Great post :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajna forma kosmetyku do włosów. Jestem ciekawa czy na moich włosach sprawdziłby się lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  22. W pierwszej chwili myślałam, że to dezodorant :p

    OdpowiedzUsuń
  23. Nigdy nie używałam pianek do mycia włosów - zawsze jestem wierna tradycyjnym szamponom ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  24. No creo usarlo te mando un beso

    OdpowiedzUsuń
  25. köpüksü kremsi bir şey güle güle kullan :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie używałam nigdy pianek do włosów, wolę 'normalne' szampony :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Coś mnie nie zachwyca ten produkt . Powiem Ci ze mam podobnie z Ganierem . Kiedys lubiłam te markę ale gdy spróbowałam produktów bardziej naturalnych i zobaczyła różnice . Stwierdziłam ze już nigdy nie wrócę do Garniera . Tym bardziej ze firma ta testuje na zwierzętach .

    OdpowiedzUsuń
  28. Takie wynalazki do mnie nie przemawiają, no i ta cena też niezła. Za 80 zł oczekiwałąbym naprawdę dobrego produktu.

    OdpowiedzUsuń
  29. Hello, thanks for the information.

    OdpowiedzUsuń
  30. Od produktu, który tyle kosztuje trochę się jednak wymaga...A tu niestety..

    OdpowiedzUsuń
  31. 80 zł wow! Ale teraz cuda wymyślają :P Szkoda, że kiepskie.

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru