Witajcie!
Dziś czas na coś dobrego.
Oto co mnie dziś czeka:
Powyższe specjały z Mcdonalda do zdrowych nie należą, ale w dni takie jak dziś, czyt. plan od rana do wieczora i mnóstwo upierdliwych ludzi do ogarnięcia, muszę czymś się zapchać.
Nawet, jeśli jest to mało fit i na widok czego Ewa Chodakowska czy Anna Lewandowska złapałyby się za głowę i dostały palpitacji serca tudzież udaru w kiszkach.
A Wy co dziś jeść będziecie?
Kathy Leonia
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
piątek, 15 marca 2019
43 komentarze:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dawno nie byłam w McDonaldzie i rozpoznaje frytki, herbatę...Na opakowaniu widzę napis kurczak...Mniejsza o wyżej wymienione panie.Bardziej ciekawi mnie jak oceniasz tego typu jadłodajnie.Ja mam mirunę do zrobienia i własnie zastanawiam się jak ją przyrządzić. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTeż czasami jadam z McDonalds, ale wolę KFC :D
OdpowiedzUsuńAj, od czasu do czasu można sobie i na fast-food pozwolić :D
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu nikomu nie zaszkodzi! Swoją drogą wywołałaś u mnie dziką chęć na Big Macka!
OdpowiedzUsuńLubię czasami zjeść Maka :D zwłaszcza gdy jestem w Polsce i od rana do wieczora jestem w biegu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńu mnie dziś pomidorowa i leniwe pierogi;)
OdpowiedzUsuńNa bogato od rana. Mniam, mniam.
OdpowiedzUsuńSometimes yunky food is welcome!
OdpowiedzUsuńLubię od czasu do czasu odwiedzić McDonald's i nie zamierza tego zmieniać :D
OdpowiedzUsuńZawsze powtarzam, że ja się generalnie w McDonald's nie stołuję bo nie lubię, ale zawsze się cieszę, że ktoś rzucił pomysł zamówienia Big Maca :D
OdpowiedzUsuńZ Maca to bym chętnie zjadła McFlurry... A teraz popijam białkową odżywkę truskawkową, potem pewnie coś upichcę ;)
OdpowiedzUsuńKomu dobrze 😀 Czasem można sobie pofolgować🙂
OdpowiedzUsuńAle smaka mi narobiłaś :D
OdpowiedzUsuńSmacznego☺
OdpowiedzUsuńSmacznego ;)
OdpowiedzUsuńne güzel bir görsel olmuş :)
OdpowiedzUsuń.... i to jest normalność , nie ciągle fitem człek ma żyć UDANEGO WEEKENDU.
OdpowiedzUsuńHello, thanks for the information. Have a nice day
OdpowiedzUsuńA u mnie dzisiaj potrawka z indyka. Od jakiegoś czasu udało mi się ograniczyć jedzenie na mieście prawie do 0,z czego jestem bardzo zadowolona. Ale sporadycznie też lubię sobie takiego Maca wciągnąć :)
OdpowiedzUsuńLooks good!
OdpowiedzUsuńCzasem i maka trzeba- ot, dla równowagi;))) Smacznego!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Od dawna omijam jedzenie z McDonalda. Ale zawsze mają tam długie kolejki.
OdpowiedzUsuńSmacznego. 😊
OdpowiedzUsuńSmacznego :)
OdpowiedzUsuńczasem można sobie pozwolić :D
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu nie zaszkodzi zjeść w jakimś Fast Foodzie, to nic złego ;)
OdpowiedzUsuńSmacznego życzę!
Sometimes is good to eat some whim. XOXO
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś czas to fajna opcja. Smacznego :)
OdpowiedzUsuńOj lubię czasem zjeść w Macu ;p
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba zjeść i Maca. ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam dziś bardzo domowy obiad: kapuśniaczek, a potem sląskie, rybka i trzy rodzaje surówek. Objadłam się jak gęś przed Wielkanocą, kolacji nie będzie... ;p
Oj lata nie jadłam :D
OdpowiedzUsuńNie pamietam kiedy ostatni raz jadlam makdonalda. My dzis kalafiorowa
OdpowiedzUsuńZ Maka tylko frytki :)
OdpowiedzUsuńOoo nie!
OdpowiedzUsuńU mnie dziś wegańskie chilli con carne - obłędnie pyszne!
Zrobiłaś mi smaka na maka ;)
OdpowiedzUsuńOj kiedy Ja zajrzałam do Maca... lata temu :D Jedzenie raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Taka nagroda za ciężką pracę czasem należy się każdemu! Ja dziś jadłam makaron z tuńczykiem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa lubie sobie raz na jakiś czas pozwolić na takie "szaleństwo"
OdpowiedzUsuńDivierte y disfruta de ves en cuando es genial. Te mando un beso
OdpowiedzUsuńSobota , to rozpusta u mnie :D
OdpowiedzUsuńNie lubię takiego śmieciowego jedzenia,wolę zjesc smacznie i przy okazji zdrowo,w Macu według mnie nie ma ani jednego ani drugiego ;)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio miałam smaka na maka :D
OdpowiedzUsuńZawsze można spalić kalorie, podczas bieganiny za autobusami, nie?
OdpowiedzUsuń(Tak nawiasem mówiąc, to gdy tylko zobaczyłam na zdjęciu tę herbatę, to przypomniała mi się jej nijakość - fanką nie jestem.
Mam nadzieję, że nadrobisz to jeszcze lepszą herbatką, bo należy Ci się. Zwłaszcza po ciężkim tygodniu. :))
Miłego weekendu i pozdrawiam ciepło! ♥