GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

środa, 16 stycznia 2019

2039. Tabletki antykoncepcyjne Vines - wrażenia po roku stosowania

Witajcie!

Dziś przyszedł czas na aktualizacyjną pogawędkę o tabletkach antykoncepcyjnych.
Poprzednie wpisy z tej serii: Klik! i Klik!

W styczniu mija rok, odkąd stosuje antykoncepcję hormonalną, a dokładnie tabletki Vines.

Moja dobra opinia o nich nie uległa zmianie.
Dalej jestem zadowolona z takiej formy antykoncepcji, wszystkie wyniki i badania mam w porządku, zatem nie widzę przeciwwskazań, aby kontynuować przyjmowanie tychże tabletek.

Czuję się dobrze, nie mam bóli miesiączkowych, zawrotów głowy, wzdęć, nadmiernego łaknienia czy zatrzymywania wody w organizmie.

Jest jednak kilka minusów przyjmowania hormonów, które po roku czasu wyraźnie zaczęłam dostrzegać.

Pierwsza kwestia niezbyt zacna to fakt, że przez ten rok przytyłam ok. 4 kg, a jadłam tak jak zawsze.
Wcześniej moja waga od ponad 10 lat stała w miejscu i wynosiła ok. 51-52 kg.
Teraz - 56-57 kg.
Nie jest to jednak problem na tyle istotny - czyt. mieszczę się w swoje stare ciuchy - bym się zaczęłam tym przejmować, gdyż zwykle miałam niedowagę.

Kolejny minus, jaki zauważyłam to ewidentnie zmniejszone libido i pewnego rodzaju wyciszenie wewnętrzne.
Nie mam wahań nastrojów ani uderzeń tzw. gorąca do głowy.
Może nastąpić apokalipsa wściekłych zombi i najazd cywilizacji inteligentnych małp z kosmosu, a po mnie to spłynie jak po płaszczu przeciwdeszczowym.
Narzeczony się śmieje, że jak wcześniej byłam niczym bomba z zapłonem, tak teraz jestem spokojną, statecznie płynącą wodą.

Tak czy inaczej, jak widzicie, są plusy i minusy hormonów.

Ważne natomiast jest to, że jeśli od pierwszego opakowania poczujecie, że to nie dla Was, nie kontynuujcie przygody z tabletkami.
Każdy organizm inaczej reaguje na tabletki antykoncepcyjne i niektórym one po prostu nie służą.

A Wy stosowaliście tego typu tabletki?

Kathy Leonia

25 komentarzy:

  1. I don't use this pill, though when I was 20 I did it along a year.

    OdpowiedzUsuń
  2. W tym temacie się nie wypowiem ;) Tabletek nie łykam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mają plusy i minusy, to prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja dopiero po odstawieniu tabletek przestałam być zołzą :P a brałam je dobrych kilka lat. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja już od kilku lat nie biorę tabletek.

    OdpowiedzUsuń
  6. obecnie nie używam żadnych tabletek

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie stosowałam tabletek antykoncepcyjnych. Stosuję inną metodę antykoncepcji.

    OdpowiedzUsuń
  8. Stosowałam plastry i nie mogę używać hormonów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja stosowałam Belarę i Yasmin, obie po rok. W obu przypadkach tyłam jak szalona (8 lat z wagą 50 kg, po dwóch latach z antykoncepcją jest 70 kg...), ochota na seks zniknęła całkowicie, a do tego byłam tak rozchwiana psychicznie, że potrafiłam się rozpłakać z tak błahego powodu jak upuszczenie kluczy. Pół roku temu odstawiłam tabletki i raczej do nich nie wrócę...

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja używałam przez wiele lat cilest diane, novynette a aktualnie atywia . zmniejszone libido i problemy z wagą też zaobserwowałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja stosuję tabletki tennia i szczerze mówiąc nie mam po nich żadnych skutków ubocznych. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nie stosuję żadnej formy antykoncepcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nie sięgam po tego typu tabletki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też zaczełam tyć na tabletkach. I nigdy nie skończyłam. ;p

    OdpowiedzUsuń
  15. I know what you mean. Decreased libido is sort of an irony with birth control pills. The reduction of mood swings is always a good thing. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Na szczęście mnie to już nie dotyczy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja brałam tabletki coś koło trzech lat. Też po nich przytyłam jakieś 4 kg na przestrzeni tego czasu. Niestety po odstawieniu waga nie spadła. :P Ogromną wygodą były skąpe miesiączki bez bólu i na czas - jak w zegarku. Całe szczęście nadal mam okres bardzo regularny, tylko pierwsze jajeczkowanie po odstawieniu to był pogrom. Nigdy aż tak boleśnie tego nie przechodziłam. xD

    OdpowiedzUsuń
  18. Dawno temu stosowałam tabletki antykoncepcyjne, chyba jakieś 7 lat temu, ale zrezygnowałam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Przez rok 4 kg? Ja po miesiącu miałam 6 na plus! Po dwóch 10.... ;( Nigdy więcej trucizny!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja w sumie teraz jestem na tabletkach Nyryga plus i są takie, ze sie po nich nie tyje i wiekszych skótków ubocznych też się nie ma, w sumie nie jest jakoś źle i korzystam dalej na razie :)

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru