Dziś czas na mat na ustach.
Będę mówić o So Chic! Love Matt Licquid Lipstick płynnej pomadce, jaką otrzymałam w ramach giftów z konferencji Meet Beauty IV (Klik! i Klik!).
Słowo od producenta: "LOVE MATT Liquid Lipstick to pomadka w płynie pozwalająca uzyskać spektakularny efekt wyraziście matowych ust.
Dzięki kremowej konsystencji i wysokiemu stopniowi pigmentacji pomadkę nakłada się gładko jak błyszczyk, zapewniając ultramatowy, kryjący efekt. Pomadka w płynie gwarantuje perfekcyjne, pełne pokrycie ust matowym kolorem przez wiele godzin, bez uczucia przesuszenia i lepkości.
Po aplikacji należy odczekać chwilę, aby makijaż ust pozostał nieskazitelny.
Formuła Long Lasting sprawia, że możesz bezkarnie kraść całusy!!!
Przyjemny i delikatny zapach."
Produkt w okazałości:
Od producenta:
Aplikator:
Na dłoni:
Na ustach:
Zacznę od tego, że kosmetyki So Chic! - zwłaszcza produkty do ust - średnio mi pasują.
Nie wiem, czy to jest kwestia formuły, czy składników, ale coś tu nie gra.
Produkt do ust, który miał być matowy i trwały - zgodnie z obietnicami producenta - i tkwiący w nienaruszonym stanie na ustach przez wiele godzin, znika tak szybko, jak się na ustach pojawił...
Wystarczy bowiem coś zjeść i wypić i już owej super trwałej pomadki nie ma.
Ba, powiem nawet więcej!
Owa pomadka wcale nie zastyga na ustach, tylko ciągle jest lepka i wilgotna, jakby była zwykłą szminką czy błyszczykiem.
Coś tu ewidentnie nie wyszło Panie Producencie z Pana obietnic...
Może jednak dla równowagi jakieś plusy?
Cóż, kolor mazidła jest co prawda śliczny i bardzo napigmentowany; usta prezentują się w tym odcieniu niezwykle kusząco i ślicznie.
Aplikator również jest zacny, bo dzięki niemu pomadkę nakładamy szybko i precyzyjnie, bez obawy o wyjechanie za kontur warg naszych.
Mazidło nie uczuliło ani nie podrażniło mnie.
Nie podkreślało także suchych skórek.
Gdyby tylko z tą trwałością było lepiej, to naprawdę powyższa matowa pomadka z So Chic! byłaby przyjemnym specyfikiem do używania na co dzień.
Ja jednak nie sięgnę do tejże pomadki ponownie, gdyż wolę trwały mat, który trwa, a nie ucieka w siną dal.
Produkt kosztuje ok. 20 zł, ma 5 ml pojemności i można go dostać na stronie z kosmetykami So Chic!: Klik!
Miałyście?
Kathy Leonia
No tragicznie wygląda na ustach, a szkoda, bo kolor śliczny! Uwielbiam mat.
OdpowiedzUsuńMi też ona nie bardzo podeszła. Odcień mam jakby śliwkowy ale na ustach nie wygląda efektownie. Delia bije ją na głowę po stokroć.
OdpowiedzUsuńJa mam też śliwkową pomadkę z tej marki i mi nie odpowiada, lekko się bryli i nie wygląda TO ŁADNIE;/lepsza faktycznie jest Delia
OdpowiedzUsuńCute colour 😊 thanks for your sharing 😊
OdpowiedzUsuńOjj podkreśla suche skórki... i ze zdjęcia wynika, ze aplikator tez nie jest precyzyjny. Bubelek jednym słowem.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to nawet kolor nie ten.Ale pomadki w płynie -lubię. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmarki nie znam, i raczej nie poznam;)
OdpowiedzUsuńvery good color sugar color :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nietrafione produkt. 😊
OdpowiedzUsuńJa też cenię sobie trwały efekt, także to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńDziwna, ale kolor ładny :)
OdpowiedzUsuńKolorek ładny, ale jednak u mnie sam kosmetyk jest skreślony ;)
OdpowiedzUsuńEstetycznie wyglada na ustach :)
OdpowiedzUsuńThe color is fantastic!
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek! Uwielbiam pomadki matowe :) Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńKolor piękny.Ja od czerwca nie miałam pełnego makijażu bo czasu i okazji brak,ale mam wrażenia ze niedługo sie to zmieni
OdpowiedzUsuńSzkoda, że trwałość jest kiepska, bo sam odcień bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego kosmetyku tej firmy :) A pomadka raczej nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Great post dear! Have a wonderful day!
OdpowiedzUsuńxoxo
Dilek...
Opakowanie bardzo ładne -no i tyle z plusów z mojej strony ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
miała tą pomadkę, początkowo byłam zadowolona ale z czasem co raz mniej mi odpowiadała
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam matowe pomadki z Golden Rose! Świetna sprawa, tylko to wysuszanie ust...
OdpowiedzUsuńNa matowy nie wygląda. Szkoda, kolor ładny, tylko formuła jakaś nie taka...
OdpowiedzUsuńSam kolor ładny, ale reszta słabiutka widzę :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za pomadkami, a już zwłaszcza tymi nietrwałymi ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńJeżeli nie jest trwała to już mnie nie interesują jej plusy. Dzięki za test , buziaki zasylam.
OdpowiedzUsuńThis color is amazing
OdpowiedzUsuńXoxo ♡
Very nice lipstick colour!! :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, ale jak tak szybko znika to trochę słabo.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kosmetyków tej marki.
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze wypada słabo. Kolor ma śliczny.
OdpowiedzUsuńTeż nie byłabym zadowolona, konsystencja błyszczyku to nie dla mnie;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Szkoda, że się nie sprawdziła, bo kolor fajny :)
OdpowiedzUsuńThat is a great color!
OdpowiedzUsuńLindo color de pintalabios. Te mando un beso
OdpowiedzUsuńSzukasz matowej pomadki, która zostanie na ustach choćbyś przez cały dzień nie robiła nic poza jedzeniem i całowaniem się? Wibo. Większość kobiet nawet na nią nie patrzy bo przecież pomadka za dychę nie może być dobra - a jest najlepszą szminką EVER.
OdpowiedzUsuńLadny kolorek :)
OdpowiedzUsuńFajny kolor, szkoda że nietrwały:/ Masz super gładkie usta:)
OdpowiedzUsuń