GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

czwartek, 10 stycznia 2019

2033. Miyo Lip Me Lipstick szminka do ust

Witajcie!

Dziś czas na kolor na ustach.

Będę mówić o szmince Miyo Lip Me Lipstick, jaką otrzymałam w ramach giftów z konferencji Meet Beauty  IV (Klik! i Klik!).

Słowo od producenta: "Pomadka o zapachu budyniu waniliowego o kremowej konsystencji i właściwościach nawilżających. Zawiera ochronne filtry UV. Dostępna w 7 odcieniach."

Produkt w okazałości:



Mój odcień:



Kolor:



Na dłoni:



Na ustach:



Zacznę od tego, że to moja pierwsza pomadka w takowym odcieniu.

I ewidentnie ostatnia...

Nie jestem bowiem fanką tego typu barw na swych ustach.

Kolor fioletowy - moim zdaniem - jest dobry dla cieni do powiek, ale nie dla produktów szminkowych, w których to wargi wyglądają po prostu źle.

Coś na kształt zombi czy niewyspanego wampira.

Jeśli chodzi o samą formułę i właściwości pomadki, to są one wielce przeciętne.
Ot zwykła pomadeczka jakich wiele na rynku kosmetycznym, typowo nawilżająca i ochraniająca przed wysuszeniem, ale bez wodoodporności czy dobrej trwałości.

Wystarczy picie czy jedzenie, by produkt z ust uciekł i już nie wrócił.

Może teraz dla odmiany jakieś plusy...

Na pewno warto wspomnieć, że szminka nie podrażniła ani nie uczuliła mnie.
Jest ponadto bardzo tania i łatwo dostępna.
Ma także dobrą pigmentację, która "daje po oczach" już od pierwszego nałożenia na usta.

Ja jednak nie wrócę do niej ponownie, bo wolę pomadki długotrwałe, matowe.

Produkt kosztuje ok. 10 zł, ma 5 g pojemności i można go dostać w sklepach z produktami Miyo.

Miałyście?

Kathy Leonia

40 komentarzy:

  1. może to dobrze,że szybko znika ;):) kolor nie przypadł mi do gustu;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor dla odważnych, szkoda, że szminka nie utrzymuje się długo..

    OdpowiedzUsuń
  3. Niespecjalnie podoba mi się ten kolor na ustach ;)
    Wolę bardziej stonowane kolory jednak :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mega słabo napigmentiowana, przez to wygląda na trupią. Prawdziwy ostry fiolet wygląda na ustach mega.. choć tez nie każdemu pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mor renk kullanmak biraz zor 😊 ama yakışmış size 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurczę, szalony kolor :D Ale z pewnością nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie podoba mi się ten kolor ;P

    OdpowiedzUsuń
  8. Zupełnie mi się nie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  9. W 2019 jestem zdecydowaną fanką takich kolorków.
    Kiedyś ciągle nosiłam takie fiolety! Ciekawa opcja, choć wolę fiolet na powiekach obecnie, niż na ustach ;)
    Pozdrawiam serdecznie, zaginiona Megly ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. KOcham fiolet, ale ten średnio się prezentuje moim okiem

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wonderful photos and interesting post dear!
    Have a lovely day!
    Dilek

    OdpowiedzUsuń
  13. mam sine usta gdy marznę. to nie jest dobry kolor na szminkę .

    OdpowiedzUsuń
  14. ojoj już sam kolor bardzo nie mój

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też nie jestem fanką takich odcieniów na ustach.

    OdpowiedzUsuń
  16. No suelo usar colores muy fuerte pero a ti te cae muy bien!! A mi encanta mas los colores nudes
    Besitos y Feliz Año!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. To również nie mój kolor. W innym kolorze może byc interesująca. Pozdrawiam serdecznie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  18. Hello, thanks for the information. Have a nice day!

    OdpowiedzUsuń
  19. takiej pomadki to w zyciu nie mialam i nie dziwie sie, ze nie chcesz do niej wrocic ;p masz racje, to nie jest kolor dla ust...

    OdpowiedzUsuń
  20. No. Niewyspany wampir. Zostaw sobie na Halloween. ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jako kosmetyk do charakteryzacji Wampira napewno zrobiłaby furorę 😆
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  22. No kolor rzeczywiście odważny. Jednak chyba także bym się na niego nie skusiła:)
    Opakowanie i cena jak najbardziej na plus.
    Ale również przyzwyczaiłam się do matowych produktów 😏

    OdpowiedzUsuń
  23. Zainteresowała mnie ta szminka super kolorek do makijażu wieczorowego jak znalazł pozdrawiam cieplutko A.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale dziwny kolor, wygląda jak siny xD

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru