Dziś sobie twarz pokremujemy.
Będę mówić o Perfecta AZJAtica azjatycki rytuał młodości krem-olejek na dzień i na noc.
Słowo do producenta: "Krem-Olejek o jedwabistej konsystencji stworzony w oparciu o azjatycki rytuał młodości… Daje skórze natychmiastowe uczucie nawilżenia i wygładzenia. Polecany do pielęgnacji skóry wymagającej regeneracji i silnego nawilżenia. Stanowi doskonałą bazę pod makijaż i przedłuża jego trwałość.
Perfecta AZJAtica to nowatorska linia kosmetyków oparta na azjatyckim podejściu do sztuki pielęgnacji. Gwarantuje zachowanie młodości dzięki długotrwałemu, wieloetapowemu nawilżeniu skóry. Perfecta AZJAtica to nowoczesne, lekkie konsystencje kosmetyków, które stosowane warstwowo, jeden na drugi, tworzą kompletny azjatycki rytuał młodości.
Azjatycki rytuał młodości
- Krok 1-Lotion-Primer na dzień i na noc - silnie nawilżenie i detox
- Krok 2 -Esencja na dzień i na noc - silnie nawilżenie i wypełnienie zmarszczek
- Krok 3-Krem pod oczy i na powieki na dzień i na noc - silne nawilżenie oraz redukcja cieni i worków pod oczami
- Krok 4 -Krem na dzień i na noc - Lekki Krem silne nawilżenie i odmłodzenie lub Krem-Olejek silnie nawilżenie i regeneracja.
- Yuzu Extract - bogaty w ceramidy ekstrakt z popularnego azjatyckiego cytrusa, nawilża zmniejszając przeznaskórkową utratę wody TEWL oraz wzmacnia działanie barierowe i ochronne skóry. Regeneruje, odbudowuje i wygładza nierówności na jej powierzchni.
- Alga Azjatycka – dostarcza skórze substancji aktywnych w postaci aminokwasów, cukrów i soli mineralnych pomagając zachować właściwy poziom nawilżenia. Tworzy warstwę ochronną na skórze, chroniąc ją przed wysuszeniem.
- Antipollution Agent - otrzymywany w procesie fermentacji roślinnej polisacharyd, tworzy na powierzchni skóry ochronny film - efekt "drugiej skóry" - ochraniając ją przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi i zanieczyszczeniami, jak drobne pyły zawieszone PM2,5 wchodzące w skład smogu."
Produkt w okazałości:
Od producenta:
Skład:
W pojemniczku:
Po otwarciu:
Na dłoni:
Zacznę od tego, że to już ostatni produkt z serii Perfecta AZJAtica, jaki miałam przyjemność testować od Dax Cosmetics.
I żałuję, że więcej cudaków z tej serii nie wpadło mi w ręce.
Bo to naprawdę godne uwagi mazidła.
Za co je lubię?
Przede wszystkim za nawilżenie i ukojenie skóry, tak bardzo mi potrzebne w ciągu dnia.
Ostatnie upały dały mi się poważnie w kość więc potrzebowałam pilnie czegoś, co postawi moją skórę na nogi, nie zapychając jej przy okazji.
Krem-olejek z Perfecty, niczym rycerz na białym koniu, pospieszył mi więc na ratunek.
Zregenerował, ukoił, nawilżył i ujędrnił mi naskórek na twarzy i szyi tak, że znów czułam się piękna i napełniona energią witalną.
Krem szybko się wchłaniał, ładnie przyjmował na siebie bazę i podkład, nie rolując ich w ciągu dnia.
Dodatkowo produkt mnie nie zapchał ani nie uczulił.
Jest wydajny, pięknie pachnący i niezwykle kuszący w działaniu.
Produkt kosztuje ok. 30 zł, ma 50 ml pojemności i można go dostać na stronie z kosmetykami Perfecta.
Miałyście?
Kathy Leonia
Widzę, że nie tylko u mnie dziś namiastka azjatyckiej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńnie używałam ;)
OdpowiedzUsuńZnam markę i lubię ich kosmetyki. Nie miałam tego kremu, ale nie mówię mu nie 😊
OdpowiedzUsuńNie miałam ;)
OdpowiedzUsuńNice post 😊
OdpowiedzUsuńNie używałam ;)
OdpowiedzUsuńByć może się zaopatrzę w ten krem. 😊
OdpowiedzUsuńZnam ale nie miałam okazji używać :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę.
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę jakiegoś kremu z tej serii, ale po jednym użyciu ciężko powiedzieć, czy się skuszę, choć podoba mi się zapach, bo jest naprawdę ładny :)
OdpowiedzUsuńsuper, ze się sprawdza, ta linia jest mega popularna i często na nią trafiam
OdpowiedzUsuńI love this kind of textures!
OdpowiedzUsuńGdzieś widziałęm te kosmetyki juŻ
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej linii, ale teraz z chęcią się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńZaczynam obserwować i będę zaglądać :)
Serdeczności
Krem-olejek - ciekawe ;) Pierwsze słyszę o takiej kombinacji ;)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt
OdpowiedzUsuńDawno nic od nich nie miałam :P
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie, ale krem już mnie zaciekawił :D
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rytuały. :)
OdpowiedzUsuńA czy mozna go uzywwac tylko jako baze pod makijaz czy bez makijazu rowniez?
OdpowiedzUsuńO tej porze roku zawsze nasza skóra na twarz daje nam popalić :/ Taki kosmetyk by ją trochę ukoił pewnie :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam. Mimo to podoba się mi opakowanie.
OdpowiedzUsuńNie miałam :/
OdpowiedzUsuńz perfectą moja cera tak nie za bardzo się lubi
OdpowiedzUsuńCiekawy :)
OdpowiedzUsuńDawno juz nie miałam nic z tej firmy, ale skoro zachwalasz...to trzeba się skusić!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
I find Asian products to be so good. I would not hesitate to use this one. Kisses!
OdpowiedzUsuńz chęcią wypróbuję!
OdpowiedzUsuń