GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

poniedziałek, 29 października 2018

1960. Francuskie perfumy lane Angelove

Witajcie!

Dziś będzie cudnie i pachnąco.

Oto przed Wami francuskie perfumy lane Angelove, jakie otrzymałam ostatnio w ramach paczki PR do niuchania.

Tak się prezentują moje egzemplarze w gromadzie:




Tu otworki:





A tak każdy z osobna.

Zaczynamy od zapachu inspirowanego Candy Prada:




Potem idzie inspiracja Calvin Klein In2U:


Kolejna inspiracja to Jimmy Choo:



I na koniec inspiracyjna Lola Marca Jacobsa:


 Jak już wiecie, mam bzika perfumeryjnego.
Nie mogę egzystować bez pięknej woni dookoła mnie.

Jestem jednakże też personą nader oszczędną, która nie lubi wydawać za dużo pieniędzy na coś, co drogie jest tylko przez znaną markę czy fikuśny flakonik.

Bo po co przepłacać?

Zdecydowanie wolę produkty inspiracyjne, które nie odstają od oryginałów, a czasami nawet są od nich trwalsze i ładniejsze.

Tak rzecz się ma w przypadku perfum z Angelove.

Ich zapachy są tak podobne do oryginałów, a zarazem jeszcze bardziej intensywne, że to się w głowie nie mieści.
Na skórze są wyczuwalne ok. 8-10 godz, a na ubraniach - uwaga - do trzech dni!

A kosztują niewiele, bo ok. 15 zł za 33 ml.

Mój ulubieniec z powyższej gromadki to zdecydowanie Jimmy Choo.
Połączenie słodkości paczuli oraz orchidei przełamane świeżością mandarynki i gruszki z pewnością spodoba się wielu kobietom.

Drugie miejsce zajmuje  Lola Marca Jacobsa. Tu również dominują nuty słodkie takie jak gruszka oraz róża. Pikanterii całości jednakże dodaje akord piżma, a świeżości różowy grejpfrut.

Następnie mój nos wybrał Calvina Kleina In2U. W woni owej słodycz wanilii szybko ustępuje miejsca głębokiej wielowymiarowości bursztynu, z lekko kwaśną nutą liści czarnej porzeczki i grejpfruta.

 Na koniec zostawiam Candy Prada, którą od razu ofiarowałam mojej mamie jako poradek-niespodziankę. Mama lubuje się ostatnio w zapachach mocnych i wyrazistych, takich z pazurem. Połączenie zatem karmelu i piżma jest dla mej Rodzicielki idealnym duetem.

Myślę, że z pewnością sięgną po kolejne wonie od Angelove, szczególnie, że Mikołajki i Święta coraz bliżej.

Polecam i Wam wypróbować powyższe cudaki.
Wasze nosy i portfele na pewno będą zadowolone.

A jakie perfumy Wy byście wybrali?

Kathy Leonia

35 komentarzy:

  1. Nie znam tej marki. Powstaje coraz więcej tych inspirowanych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się w takich przypadkach zawsze zastanawiam gdzie leży granica między inspiracją a plagiatem. Osobiście podróbek nie lubię.. żadnych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Interesting post, dear!! I love it!
    Hugs ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsze raz widzę te perfumy. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam perfum tej marki, ale zaciekawiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię perfumy, ale zawsze trudno mi znaleźć nowy zapach. Od lat jestem wierna Kenzo L'eau oraz od kilku lat Dali Laguna oraz Blue light Dolce&Gabbana.

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tego co widzę - cena jest na prawdę atrakcyjna :) Chętnie poznałabym odpowiedniki moich ulubionych perfum - być może wpisały by się w moje gusta tak,jak oryginały :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam jeszcze o tych perfumach, ale ostatnio wybrałam sobie perfum z perfumerii Nicolle :)

    OdpowiedzUsuń
  9. super, też ucieszyłabym się z takiej paczki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Och jakie cudne! :) Tego Celvina Kleina mam w oryginale, ale Jimmy Choo bardzo lubię i chyba sobie zażyczę na święta :D i z Lolą chyba też bym się polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tych zamienników, ale chyba muszę się zainteresować ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Interesujące...Aktualnie poszukuję dobrej wody toaletowej,więc z zainteresowaniem przeczytałam. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Rzeczywiście niektóre firmy robią tak dobre perfumy inspirowane, że są one o wiele trwalsze od oryginałów.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygladaja w sumie dosc zwyczajnie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja aktualnie szukam takiego aromatycznego, jesiennego zapachu ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Taka jakość za taką cenę? Biorę!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uy adoro los perfumes. Te mando un beso y te deseo una buena semana

    OdpowiedzUsuń
  18. Super cena, też nie lubię przepłacać ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. OOOO jako, że lubię poznawać nowe zapachy tooo taka opcja - tańszych zamienników jest dla mnie idealna ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię twój sposób opisywania zapachów;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kompletnie nie znam tej marki ;))

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru