Witajcie!
Dziś czas na popudrowanie się.
Będę mówić o Wet and Wild Photo Focus Pressed Powder puder prasowany, jaki dostałam do testów od BlogMedia.
Słowo od producenta: "Puder korygujący niedoskonałości skóry, wygładza oraz ujednolica koloryt. Lekka formuła pozwala skórze swobodnie oddychać, nie zatykając porów. Bez błyszczenia się."
Produkt w okazałości:
Od producenta:
Skład:
Talc, Silica, Boron Nitride, Nylon-12, Caprylic/Capric Triglyceride, Polysorbate 80, Kaolin, Cyclopentasiloxane, Synthetic Fluorphlogopite, Lauroyl Lysine, Dimethicone, Trimethylsiloxysilicate, Phenoxyethanol, Polybutene, Caprylyl Glycol, Dimethicone Crosspolymer, Xanthan Gum, Hexylene Glycol, Ethylhexylglycerin, Triethoxycaprylylsilane, Water/Eau, o-Cymen-5-ol, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Tin Oxide, Dimethiconol, Aluminum Hydroxide, Methicone, (MAY CONTAIN/PEUT CONTENIR): Mica, Iron Oxides/CI 77491, CI 77492, CI 77499, Titanium Dioxide/CI 77891.
W okazałości:
Na dłoni:
Na twarzy:
Zacznę od tego, że pudry prasowane - najlepiej matujące - to moja miłość od lat.
Nie zliczę ile już takowych ziomków miałam w swej kolekcji.
Od tych droższych, przez tanie, od takich działających dobrze po buble.
Jednak jeszcze nie znalazłam swego nr 1 jeśli chodzi o tego typu mazidła.
Aż do dziś!
Puder Wet and Wild zdecydowanie bowiem wskoczył na pierwsze miejsce, jeśli chodzi o świetną jakość i działanie matujące dla mojej skóry.
Efekt gładkiej i jedwabistej cery jaki ów puder daje, jest po prostu niesamowity.
Cera wygląda idealnie; wręcz jak przerobiona w photoshopie.
Zero zaskórników, zero suchych skórek, zero cieni pod oczami, zero błyszczenia.
I to na ponad 7 godzin od pierwszej aplikacji.
Puder nie waży się w ciągu dnia, nie osypuje.
Jest istną gładką, otulającą buzię taflą delikatnego pyłku pudrowego.
Wierzcie lub nie, ale to hit.
Do tego wydajny, łatwo dostępny i tani.
Koniecznie go kupcie, bo nie pożałujecie!
Produkt kosztuje ok. 21 zł, ma 7,5 g pojemności i można go dostać w sklepach z kosmetykami Wet and Wild.
Miałyście?
Kathy Leonia
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
wtorek, 23 października 2018
40 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cena rzeczywiście bardzo przystępna.
OdpowiedzUsuńZ tej firmy aktualnie używam kilka kosmetyków i bardzo lubię, najbardziej polubiłam się z korektorem :D
OdpowiedzUsuńNo proszę, zupełnie się nie spodziewałam, że może być tak fajny :)
OdpowiedzUsuńSo cool, I didn't know it!
OdpowiedzUsuńFajnie, że hit a nie kit ;)
OdpowiedzUsuńZ z pudrów prasowanych to tylko transparentny ;)
OdpowiedzUsuńThis brand has really interesting products.
OdpowiedzUsuńDobra rekomendacja, cena przystępna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGreat review dear! :)
OdpowiedzUsuńwidzę że sporo plusów ma:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda na skórze.
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kupić. 😊
OdpowiedzUsuńmoja siostra lubi tę markę, ja jeszcze nic od nich nie miałam, ale kusisz tym pudrem:)
OdpowiedzUsuńGreat review😊
OdpowiedzUsuńInteresting post dear!
OdpowiedzUsuńMuszę sama wypróbować!:)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze niczego tej marki, super, że ten puder tak dobrze się u Ciebie sprawdził.
OdpowiedzUsuńZakodował mi się, jako warty zakupu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, nie znałyśmy go :)
OdpowiedzUsuńKusisz, ale mam sporo w zapasach...
OdpowiedzUsuńWow, jestem zaskoczona, że tak się spisał :D
OdpowiedzUsuńO, to coś nowego, nie kojarzę tej firmy...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Cena przystępna. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńI have pretty similar Pupa's powder and I love it ) I'd like to try this one too ♥
OdpowiedzUsuńJa używam tylko pudrów transparentnych, bo nie ma szans, żebym wśród innych znalazła odpowiednio jasny kolor :/
OdpowiedzUsuńTa firma to dla mnie nowość, a puder wydaje się być ciekawy (i jest w całkiem dobrej cenie) :)
Nie znam tego pudru, ale od dawna używam wyłącznie pudrów mineralnych - dla mnie to hitowe kosmetyki.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie efekt jest świetny. Chyba musze sobie taki puder sprawić.
OdpowiedzUsuńFajnie, że znalazłaś. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :)
OdpowiedzUsuńThis is very affordable!
OdpowiedzUsuńSpoko puder, ja mam zapach chyba na dwa lata takich ziomków ;D
OdpowiedzUsuńUy se ve genial, ten un lindo día
OdpowiedzUsuńU mnie tylko transparentne..
OdpowiedzUsuńvery good product wetnwild :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego pudru, ale zaciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuńNie używam pudrów, ale pokażę ten siostrze
OdpowiedzUsuńWolę pudry transparentne ;) Super, że znalazłaś swojego ulubieńca!
OdpowiedzUsuńDla mnie nr 1 jest puder matujący deBBy - a ten bardzo mi ciemnieje na skórze ;(
OdpowiedzUsuń