Dziś czas na przyjemne mleczko do ciała.
Będę mówić o Lirene rozświetlająco-nawilżające mleczko do ciała alga purpurowa.
Słowo od producenta: "Morskie głębiny to naturalne zródło minerałów i składników odżywczych, których potrzebuje skóra, aby zachować zdrowy i piękny wygląd.
Purpurowa Alga bogata w cenne makro i mikroelementy takie jak wapń, magnez i cynk nadaje skórze gładkość, delikatność i jedwabisty wygląd.
Witaminy A, E, K i PP zawarte w oleju z avocado odpowiednio pielęgnują skórę.
Wyjątkowy roślinny kompleks nawilżający MoistenFocuszawiera naturalne składniki aktywne, które widocznie nawilżają skórę.
Złote Drobinki w przepiękny i subtelny sposób rozświetlają skórę, zapewniając jej świeży i promienny wygląd.
Mleczko delikatnie perfumuje skórę, nadając jej przyjemny zapach. Dodatkowo ma lekką i nietłustą konsystencję, która zapewnia przyjemną aplikację i ekspresowe wchłanianie.
Składniki aktywne:
WITAMINA E
Jako aktywny antyutleniacz chroni włókna kolagenowe przed degradacją, zabezpieczając skórę przed efektami przedwczesnego starzenia.WITAMINA A
Przyspiesza cykl odnowy naskórka i działa normalizująco na procesy różnicowania i przekształceń komórek w poszczególnych warstwach. Działa przeciwstarzeniowo. Poprawia ogólną kondycję i pomaga w utrzymaniu prawidłowego rozwoju naskórka. Efektem jest wygładzenie i zmiękczenie skóry, poprawa kolorytu, poprawa funkcji ochronnych i zmniejszenie utraty wody.WITAMINA PP
- (witamina B3, kwas nikotynowy, niacyna) - wpływa na przemianę wodną w skórze, na proces utleniania, rozszerza naczynia krwionosne.OLEJ Z AWOKADO
Dba o odpowiednie natłuszczenie skóry."
Od producenta:
Skład:
Otworek:
Na dłoni:
Zacznę od tego, że to kolejny produkt z serii Minerały Morza Martwego jaki skradł moje zmysły od Lirene.
Poprzednio wychwalałam krem do rąk, a teraz czas na mleczko do ciała.
I to nie byle jakie mleczko, ale mleczko z algą purpurową!
Chyba serio mam jakiegoś bzika na punkcie zapachów morskich, bo jak tylko pierwszy raz posmarowałam się tymże specyfikiem, tak oszalałam z rozkoszy.
Miękka, cudownie nawilżona skóra, pokryta delikatnymi połyskującymi drobinkami rozświetlającymi, które pięknie wyglądają na dekolcie w świetle jesiennego słońca.
Do tego zapach morskiej fali i świeżego jak o poranku powietrza niesionego wiatrem gdzieś hen daleko.
Bajka i magia.
Produkt ponadto niesamowicie szybko się wchłania i jego aplikacja jest błyskawiczna.
Już po minutę od kremowania się możecie spokojnie zakładać odzież, bez obawy o pobrudzenie jej.
Warto wspomnieć, że mleczko jest dobre dla wrażliwców.
Nie podrażnia, jest wydajny i jak na taką pojemność bardzo tani.
Polecam wypróbować, bo gwarantuję, że zakochacie się od pierwszego wejrzenia w tymże mazidle.
Produkt kosztuje ok. 20 zł, ma 200 ml pojemności i można go dostać na stronie Lirene.
Miałyście?
Kathy Leonia
Fajnie, że lubisz tę serię :)
OdpowiedzUsuńCena bardzo przystępna.
OdpowiedzUsuńMnie olej z awokado koszmarnie zapycha, więc u mnie odpada w przedbiegach. :(
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego mleczka, ale uwielbiam żel pod prysznic tej marki, o zapachu bawełny. Ten to dopiero pachnie! :)
OdpowiedzUsuńvery nice product :)
OdpowiedzUsuńNie miała. Nie słyszałam i pewnie nie przetestuje :P
OdpowiedzUsuńJa akurat fanką morskich zapachów zazwyczaj nie jestem, ale efektami i działaniem mnie zachęca :)
OdpowiedzUsuńoj, polubiłabym się z nim :)
OdpowiedzUsuńI have never used this active, it's interesting.
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco. 😊
OdpowiedzUsuńNie miałam, opis zachęcający, cena przystępna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńextra produkt!
OdpowiedzUsuńGreat review dear!
OdpowiedzUsuńjeszcze nie, ale chętnie sprawdzę na własnej skórze :-)
OdpowiedzUsuńNa razie mam spore zapasy mazideł do ciała ;)
OdpowiedzUsuńI like this brand) Thank you for the post, this is really interesting ♥
OdpowiedzUsuńNie miałam tego mleczka, ale brzmi fajnie
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produktu, ale wygląda bardzo ciekawie :) myślę, że jeżeli nadarzy się taka okazja, na pewno go wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko myszko :*
Znam tą markę i bardzo chętnie poznam to mleczko :)
OdpowiedzUsuńteż polubiłam to mleczko oraz jego zapach :)
OdpowiedzUsuńAle fajna cena no i działa! Muszę sobie je sprawić...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Jeszcze nie miałam tego mleczka. Ma tyle witamin że aż kusi:)
OdpowiedzUsuńLubie olej z awokado, mnie na szczęście nie zapycha, może kiedyś.
OdpowiedzUsuńNice product😊 have a good week
OdpowiedzUsuńFajna seria :)
OdpowiedzUsuńTa seria jest świetna :)
OdpowiedzUsuńNice product!
OdpowiedzUsuńHave a good day ♡
Ja to chyba jeszcze nic nie miałam z Lirene . :) Ale kusisz tymi zapachami :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam. Wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Lirene ma taki produkt. Chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńobawiam sie troche zapachu bo za morskimi jakos nie przepadam ...
OdpowiedzUsuńInteresting post dear!
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo zachęcająco, ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie na nowy post
great post :)
OdpowiedzUsuńNie kupuję kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńSeems like a nice product :)
OdpowiedzUsuńTe rozświetlające jakoś do mnie nie przemawiają :P
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej firmy :)
OdpowiedzUsuń