Dziś, z racji na cudowny koniec tygodnia i zapowiedź... pracującej soboty, trzeba będzie nabrać sił trochę.
Oto co doda mi kurażu przed jutrzejszą walką z kursantami:
Ten oto cudny drink to nic innego jak likier kokosowy.
Mocny, słodki, o kokosowym zapachu wysp tropikalnych.
Już jeden łyk sprawia, że człek czuje się odprężony, szczęśliwy i taki beztroski.
Ów trunek zacnie smakuje sam - nieźle trzepie wtedy - jak i w połączeniu tzw. drinkowym.
Jeśli jeszcze go nie próbowaliście, koniecznie zmieńcie to!
A Wy co dziś żłopać raczycie?
Kathy i kokosowy Leon
Nigdy jeszcze nie próbowałam likieru kokosowego :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj planuję w końcu się wyspać i obejrzeć swój serial :)
Jaki serial?:)
Usuńbrzmi pysznie :D
OdpowiedzUsuńI tak smakuje!
Usuńja też jeszcze nigdy nie próbowałam, jestem wierną fanką słodkich win! :)
OdpowiedzUsuńSlodkie wina najlepsze;)
UsuńNigdy nie kosztowałam tego cudownego napoju :) Ale chętnie bym żłopnęła :P\
OdpowiedzUsuńJa po powrocie z pracy uraczę się słodkim,owocowym piwem :)
Hm piwo slodkie tez mysle dobre :)
UsuńChętnie bym wypiła taki likier :))
OdpowiedzUsuńTo Ci poleje:)
UsuńA gdzie go kupiłaś? Uwielbiam wszystko co kokosowe :-)
OdpowiedzUsuńW Tesco bodajze :)
UsuńJa się kawką raczę. Kopiko 2 w 1 słodzoną ksylitolem. Tego kokoska nie znam ;)
OdpowiedzUsuńMniam kawke tez pije ale zbozowa z mlekiem:)
UsuńUwielbiam likierki <3
OdpowiedzUsuńNie przepadam za likierami, chyba że do drinków :P Konkretnie mówię o Malibu :P
OdpowiedzUsuńmm :D
OdpowiedzUsuńO mamciu na dzisiejszy wieczór byłby jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńNie lubię likierów:(
OdpowiedzUsuńlikier kokosowy! czekaj, czekaj, zaraz u Ciebie będę:D
OdpowiedzUsuńNie przepadam zbytnio za smakiem kokosowym.
OdpowiedzUsuńmYślałam,że tak od rana się raczysz :D
OdpowiedzUsuńDobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńMniammm lubię to :)
OdpowiedzUsuńnie piłam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńto jest to samo co zwykłe mohito ? :D
OdpowiedzUsuńNie wzgardziłabym kokosową nutką ;-) U mnie dziś będzie malinowe mohito :-D
OdpowiedzUsuńJa bym zjadła lody z odrobinką likieru wieczorem po pracy :)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com
Pierwszy raz go na oczy widzę i tak czuję, ze nie ostatni!
OdpowiedzUsuńCiekawam jakby smakował w sokiem ananasowym? Wypróbujemy kiedys? :D
O nie, kokos. Tylko nie to.
OdpowiedzUsuńJa wczoraj sobie kupiłam szampana, po którym nie ma ani śladu :p
OdpowiedzUsuńOoooo to jest coś dla mnie! Kokos i procenty :D Musze znaleźć ten trunek!
OdpowiedzUsuńomoooommm <3 zdrówko!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! ;))
OdpowiedzUsuńwww.fashion-styleeee.blogspot.com
ja nie lubię kokosa więc nie dla mnie, a dziś w prawdzie imprezowym stylu będe piła herbatki z miodem, pomarańczą i imbirem haha:D
OdpowiedzUsuńJa piwko, piweczko;)
OdpowiedzUsuńnie znam ale chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńUbóstwiam Cię i ten likier <3
OdpowiedzUsuńChętnie bym go spróbowała :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokos i z chęcią bym go spróbowała! :D
OdpowiedzUsuńNa pewno pyszny ;) w mojej lodówce chłodzi się już cydr.
OdpowiedzUsuńSoczek w obecnej chwili :P. Nie widziałam wcześniej tego kokosa :P
OdpowiedzUsuńKocham kokosowe rzeczy więc może sięgnę :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kokosowe rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńOoo ;D Smakowe ;D
OdpowiedzUsuńA na pewno zmienię, bo jeszcze nie próbowałam! :-)
OdpowiedzUsuńW jakimś drinku z chęcią bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńA ja biedna w domu odpoczywam po pracy ech :D Sobota wolna!
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię likier czekoladowy, czekoladowo-orzechowy, ale ten też jest mniam ;) Mam jedną teraz o tym smaku, ale innej firmy
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam likery czekoladowe :)
OdpowiedzUsuńO ciekawy smak, musi być pyszny, ale na pewno też bardzo słodki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam likier kokosowy *o*
OdpowiedzUsuńDzięki <3
kurcze, mam fazę na świeczki kokosowe, kosmetyki i na ten zapach, muszę koniecznie kiedyś się napić tego likieru! ;)
OdpowiedzUsuńmniam mniam kokosowy likier ...hmmm ;) a na 15 trzeba iść do pracy buuuu ;(
OdpowiedzUsuńDomyslam sie, ze smakuje wybornie :) U mnie sie wczoraj wina wytrawnego za duzo polalo, wiec dzisiaj i lepetyna mniej wytrawna ;)
OdpowiedzUsuńTo pewnie coś w stylu MALIBU? Taki właśnie smak towarzyszył mi w młodszych latach.Pamiętam jaka byłam dumna jak chłopak kupował mi go na dyskotekach,a inne miały tylko piwo :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosowe drinki :)
OdpowiedzUsuńMniam. Uwielbiam smak i zapach kokosa, swego czasu moim ulubionym drinkiem było Malibu z mlekiem. Będę musiała poszukać tego zacnego napoju.
OdpowiedzUsuńZapowiada się rewelacyjnie, zwłaszcza że lubię smak kokosa :)
OdpowiedzUsuńMoim nr 1 jest Malibu ;) ale ze względów zdrowotnych nie mogę go sobie "aplikować" zbyt często ;) a szkoda...
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam:)
OdpowiedzUsuń