Dziś czas na kolejny kalendarz adwentowy.
Mój pochodzi ze strony Zalando, gdzie kosztował ok. 168 zł.
Oto jak wyglądał:
A tak się prezentuje zawartość:
Produkty do paznokci:
Produkty do ust:
Produkty do twarzy:
Produkty do oczu:
Tzw. bubelki:
Lista zawartości kalendarza: Klik!
Powiem Wam tak, żeby gdybym nie znalazła promocji na powyższego gagatka, na pewno bym go nie kupiła.
Jego ceny na Allegro i w Internetach wahały się bowiem w granicach od 250 do 450 (!) zł.
Dopiero, gdy trafiłam na promocję -20% na Zalando, gdzie ze zniżką ów kalendarz kosztował 168 zł, stwierdziłam, a co mi tam, biorę!
I dzięki temu nie żałuję zakupu, bo zawartość kalendarz zwraca się i to prawie dwukrotnie!
Mamy tu m.in. kilka podkładów do twarzy, róż, sześć produktów do paznokci, śliczne konturówki do ust, tusz do rzęs, kredkę czarną na linię wodną, paletę cieni.
Jedyne, co wzbudziło mój niesmak to próbki podkładów i kremu CC, jakiś konkursowy los na wejściówki na targi kosmetyczne i tandetna figurka wieży Eiffela.
Niemniej jednak uważam, że jak za 168 zł kalendarz jest warty zakupy, zwłaszcza, że kosmetyki marki Loreal są naprawdę dobrej jakości i nie ma wśród nich bubelków.
A Wy ile kalendarzy adwentowych zakupiliście?
Kathy Leonia
Dobrze, że jesteś zadowolona.
OdpowiedzUsuńja tylko czekoladowy w sztuce jednej;)
OdpowiedzUsuńVarious products😊 thanks for your sharing 😊
OdpowiedzUsuńŻaden kosmetyk jakoś szczególnie mnie nie zainteresował
OdpowiedzUsuńTo nie jest kalendarz, który chciałbym mieć.
OdpowiedzUsuńJa w tym roku postawiłam na kalendarz adwentowy od Ritualas... Jestem zachwycona nim :) Ten od Loreal też fajny, szkoda tylko, że znalazły się tam próbki. Jak dal mnie nie powinno być tego typu rzeczy w kalendarzach adwentowych ;)
OdpowiedzUsuńIt's fantastic! I love L'Oréal products.
OdpowiedzUsuńNie dałabym za niego nawet tych 168 zł, ale to dlatego, że nie użyłabym ani produktów do ust ani do paznokci, więc niewiele by mi zostało :P
OdpowiedzUsuńNie jest zły :) Ciekawa ta paleta :D
OdpowiedzUsuńMnie jednak ta cena trochę odstrasza.
OdpowiedzUsuńRozbrajają mnie próbki i inne niepotrzebne gadżety w takich kalendarzach.
OdpowiedzUsuńJa nie kupuję takich, bo podejrzewam, że części rzeczy i tak nie użyję. Coraz bardziej kusi mnie jednak pomysł zrobienia własnego kalendarza na prezent :).
OdpowiedzUsuńMyślę, że za 168 zł warto go mieć. Ale więcej bym na pewno na taki adwentowy kalendarz nie wydała.
OdpowiedzUsuńMnie podoba się sam pomysł takiego kalendarza. Pozdrawiam w drugi dzień Świąt!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zapychacze w postaci próbek i breloczka wypadły słabo.
OdpowiedzUsuńTym razem raczej nie dla mnie :) ponieważ pewnie nie z każdego produktu bym skorzystała.
OdpowiedzUsuńJa nie kupiłam kalendarza adwentowego, ale ciekawa zawartość, ale jak za ponad 250 to faktycznie dużo, ale 170 to przystepnie :)
OdpowiedzUsuńA pack very interesting!!
OdpowiedzUsuńJa kupiłam jeden z Yves Rocher na promocji minus 50% za 99 złotych, :) No i jestem mega zadowolona.
OdpowiedzUsuńWonderful products, great review:)
OdpowiedzUsuńMerry Chrismas and Happy New Year!!
Nie widziałam go wcześniej, raczej by mnie nie korcił, ale muszę przyznać, że zawartość jest fajna ... potencjalnie :P No a bubelki nie powinny się tu pojawić :/
OdpowiedzUsuńSpoko zawartość, ja nie kupuję takich kalendarzy. Chyba nigdy nie miałam czegoś takiego, pięknych świat!
OdpowiedzUsuńA ja zjadłam swój kalendarz i już. ;)
OdpowiedzUsuńnoooo przy promocji się opłacało ...bo przy 250 to bym jednak troszke żałowała :D
OdpowiedzUsuńInteresting beauty products. We keep in touch. xx
OdpowiedzUsuńŁadnie kosmetyki ;) Ja jednak wykreśliłem ze swojej listy ta firmę .
OdpowiedzUsuńLos productos de Loreal son muy buenos!! gracias por compartirlo
OdpowiedzUsuńBesitos
Ja nie kupiłam żadnego, bo nie używam tak wielu kosmetyków 😉 Śmieszne to zaproszenie po niemiecku...
OdpowiedzUsuńW tym roku, jakoś mnie konwencja kalendarzy adwentowych nie porwała ;)
OdpowiedzUsuńJa również w tym roku nie kupiłam żadnego kalendarza adwentowego
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o markę Loreal to w przypadku kosmetyków do makijażu Nie przepadam za nią ☺
Pozdrawiam
Lili
Muy lindo
OdpowiedzUsuńsporo różności, ja nigdy nie miałam kosmetycznego kalendarza adwentowego
OdpowiedzUsuńZa 168 myślę, że zrobiłaś dobry deal ale 450 wow to zdecydowanie za dużo:D
OdpowiedzUsuńTroche przesadzają z tą ceną :O Ale ten kalendarz to nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńOj drogo, nie kupiłabym...
OdpowiedzUsuńTen czerwony lakier do paznokci jest piękny! Ale masz rację, za tą cenę nigdy w życiu.
OdpowiedzUsuń