Witajcie!
Dziś czas na rąk nawilżenie.
Będę mówić o Clinique Deep Comfort Hand and Cuticle Cream głęboko nawilżający krem do rąk.
Słowo od producenta: "Głęboko nawilżający krem do rąk. Zapewnia skórze 12-godzinne nawilżenie, wygładzenie i komfort. Bogaty, regenerujący krem wzmacnia naturalną barierę skóry, która chroni ją przed czynnikami zewnętrznymi. Krem do rąk uaktywnia samoistna zdolność skóry do zatrzymywania nawilżenia wewnątrz, co sprawia, że dłonie są gładsze. Odżywia skórki i paznokcie."
Produkt w okazałości:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt znalazłam w kalendarzu adwentowym Clinique. Normalnie jego cena to ok. 120 zł za pełen wymiar (75 ml).
Zapach: nieprzyjemny, nieco apteczny.
Konsystencja: kremowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, przezroczyste, w tonacji blado-żółtej, z czarnymi napisami od producenta. Pojemność mojej miniaturki: 30 ml.
Wydajność: kiepska. Takie opakowanie starczy nam na dwa tygodnie używania.
Działanie: średnie. Zacznę od tego, że to moja druga już styczność z produktami marki Clinique. I tu, podobnie jak w poprzednim przypadku: Klik! - szału niestety nie ma. Czemu? Ano temu, że reklamowany wzdłuż i wszerz nawilżający krem do rąk to po prostu zwykły przeciętniacha, który działaniem spokojnie dorównuje mazidłom Be Beauty z Biedronki za 5 zł. Trochę to więc słabo wygląda, zważywszy na cenę wyjściową pełnego wymiaru specyfiku Clinique, opiewającą na ponad 120 zł! Płacąc taką sumę pieniędzy, oczekiwałabym czegoś genialnego, cudownego, idealnego, co sprawi, że już po pierwszym użyciu moje ręce staną się jedwabiście gładkie, a skóra na nich kolorytem będzie przypominała alabaster. Cóż niestety tak pięknie nie jest... Krem co prawda coś tam nawilży i odżywi, ale jest to efekt bardzo delikatny i niezbyt długotrwały. Po upływie bowiem dwóch, trzech godzin aplikację muszę powtórzyć, bo ponownie zaczynam czuć suchość dłoni. Skutek takiego częstego stosowania był taki, że swoją miniaturkę wykończyłam w niecałe dwa tygodnie... Warto jednak wspomnieć, że sam proceder powtórnego kremowania się w ciągu dnia nie jest jakoś specjalnie przykry, gdyż mazidło szybko się wchłania i nie zostawia tłustych śladów na palcach. Zgrzytem może być natomiast niezbyt przyjemny zapach gagatka. Jest to dość rozczarowujące, bo - co jak co - ale po marce Clinique oczekiwałam jakieś bardziej przyjemnej woni, a nie czegoś w stylu aptecznej gazy czy opatrunku jałowego... Tak więc podsumowując: średnie działanie, wysoka cena, niska wydajność nie przekonują mnie do kolejnej styczności z kremem do rąk Clinique.
Ocena: 3/5
Miałyście?
Kathy Leonia
I love Clinique products and would certainly want to try this.
OdpowiedzUsuńHappy Tuesday!
Creo que promete demasiadas horas de hidratación y con la cantidad de veces que nos lavamos las manos eso no puede ser. Su precio es caro, otras cremas hidratan bien y no son tan caras.
OdpowiedzUsuńBesos.
zdecydowanie zbyt drogi!
OdpowiedzUsuńNie planuję czytać tej książki.
OdpowiedzUsuńI like "All about eyes" from this brand.
OdpowiedzUsuńCena zbyt duża, nie planuję kupować tego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńNice cream!
OdpowiedzUsuńSkoro cena jest wysoka to się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńIo uso spesso la crema per l mani.
OdpowiedzUsuńОчень хороший питательный эффект для кожи даёт смесь растительного масла и морковного сока с добавлением сока лимона.
OdpowiedzUsuńПопробуйте, очень эффективно!
Często używam w ciągu dnia. Rzadko który krem mnie zadowala. Miłego dnia 🥰🥰🥰
OdpowiedzUsuńA ja chyba nie miałam jeszcze nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńHola! no la probé, pero por lo que cuentas de esta crema no creo que me gustara, una pena que no te resultara buena. Besos
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu, ale mam swojego ulubieńca :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale znam sporo tańszych kremów do rąk,które mają o wiele lepsze działanie 😀
OdpowiedzUsuńLove the cream that care till cuticle, makes it healthy. Good sharing. Have a nice day.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą. Od drogich kosmetyków oczekuję więcej.
OdpowiedzUsuńCuticle oil is an ongoing thing. Just can't have enough..so I dunno if any of it really works, but avacado, apricot or whatever you got on hand from the kitchen, I put in bottle and slather it on with a brush is the best way I've found in using cuticle oil.
OdpowiedzUsuńI love Clinique products! Valerie
OdpowiedzUsuńStraszna cena.
OdpowiedzUsuńLooks very good.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo już tak się ucieszyłam, że będzie coś dobrego do rąk. Po tych wszystkich pracach w ogrodowych rękawicach, dłonie mam bardzo wysuszone i przydałoby się coś dobrego do polecenia. Ale z tego kremu na pewno nie skorzystam :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj wybieram kremy do rąk z niższej półki cenowej ;)
OdpowiedzUsuńOh very good texture
OdpowiedzUsuńTestuję przeróżne kremy do rąk. Tego jednak nie miałam i na pewno nie kupię przy takiej cenie. Gdyby był tani, to może dałabym szansę na zasadzie "A może mnie akurat będzie bardziej odpowiadał".
OdpowiedzUsuńRaczej się nie skuszę. Dziękuję za recenzję. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńHi!
OdpowiedzUsuńfor the effectiveness that the cream has, I'm not convinced by the price.
So I think I'll let her go.
Take care!
widać że szału nie ma. A są tanie i dobre kremy...
OdpowiedzUsuń3/5 za taką cenę? No raczej się nie skuszę!
OdpowiedzUsuńUy que pena que no te gusto del todo. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńO popatrz. Nie miałam nigdy kremu do rąk tej marki. Używam od kilku lat kremu do twarzy Moisture Surge (yem pudrowo-różowy) i o dziwo ostatnio zmienił konsystencję i zaczął mieć właśnie taki dziwny zapach (taki właśnie apteczny). A wcześniej był praktycznie bezwonny 😒
OdpowiedzUsuńKathy Leonia - mam coś specjalnie dla Ciebie, kalendarz o którym pisałyśmy kiedyś:
https://kosbeautybook.blogspot.com/2022/03/kalendarz-adwentowy-z-kawa-cup.html
😁
Many testimonials say that this product has a positive effect. but the price ... fuh!
OdpowiedzUsuń