Witajcie!
Dziś czas na kolejne wrażenia z odstawiania antykoncepcji hormonalnej.
A teraz pora na 7 już miesiąc bez hormonów.
Jak się trzymam?
Ano dobrze.
Po wcześniejszym szale wyprysków, moja cera się wreszcie uspokoiła i przestała nadmiernie się olejować i produkować tzw. kratery pryszczowe i zaskórnikowe.
Włosy również się ogarnęły i powróciły do normalnego stanu, czyli do przetłuszczania się co mniej więcej trzy/cztery dni.
Co do kwestii okresowych, tu się sytuacja prezentuje tak jak wcześniej, przed hormonami bywało, czyli wcześniejszy ból brzucha, większa obfitość wydzieliny i zmienność nastrojów.
Mimo tych wszystkich dolegliwości i tak się cieszę, że odstawiłam tabletki, bo na dłuższą metę przyjmowanie tych prochów nie jest niczym dobrym...
 |
| Klik! |
A u Was jak wyglądają te kobiece dni?
Ciężko je znosicie?
Kathy Leonia
Ja nigdy nie miałam ciężkich okresów :p całe szczęscie :D
OdpowiedzUsuńI got migraines, so I can't have this medicine, so yessss!!!I suffer pains every month bravely!!!💪💪💪We can with this!!!
OdpowiedzUsuńJa przy kobiecych dniach mam pogorszenie stanu skóry
OdpowiedzUsuńI never have pills, i drink hot drinks and have a rest for two days.
OdpowiedzUsuńDobrze ze juz wszystko wraca do normy. ��
OdpowiedzUsuńJa już od dawna nie używam tabletek.
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam tabletek;)
OdpowiedzUsuńJa również nigdy nie używałam tabletek. Miłego dnia ⛄⛄⛄❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńJa zawsze zażywam tabletkę przeciwbólową zanim jeszcze zacznie boleć i jest do przeżycia :)
OdpowiedzUsuńMaybe look into your diet and make sure it's more plant based. Easier said than done. The older we get the more crazy those issues get before the CHANGE is done. & then some still have problems. We are complicated.
OdpowiedzUsuńNie stosowałam nigdy antykoncepcji hormonalnej.
OdpowiedzUsuńOj, kobiece dni są dla mnie ciężkie. Prawie zawsze muszę brać silne leki przeciwbólowe. :(
OdpowiedzUsuńTe problemy już za mną, teraz menopauza. Nic fajnego, powiem szczerze. Ale chyba najgorsze juz za mną.
OdpowiedzUsuńHello!! very interesting, thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńBlessings!!
This is very interesting, thanks for sharing, Valerie
OdpowiedzUsuńU mnie kobiece dni to była masakra!
OdpowiedzUsuńOdkąd stosuje tabletki antykoncepcyjne ,jest lepiej
Pozdrawiam
Dobrze, że wszystko już się reguluje i wraca do normy. ;)
OdpowiedzUsuńSuper, że powoli wszystko powraca do normy :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o kobiece dni, to zazwyczaj jest ciężko - bo długo i obficie.:/ Mam nadzieję, że wszystko w końcu się unormuje, a póki co pozostaje mi leczenie. Mam nadzieję, że ty też dasz radę.
OdpowiedzUsuńI am glad that you are returning to normal ...
OdpowiedzUsuńKiedyś brałam tabletki i po tygodniu sama je odstawiłam. Wiem, że nie powinnam, ale nie mogłam znieść skutków ubocznych. No i nie żałuję. Przynajmniej organizm nie zdążył się za bardzo przyzwyczaić.
OdpowiedzUsuńMiesiączki mam bolesne. Chociaż i tak jest lepiej niż kiedyś. Krwawienie obfite, ale też mam wrażenie, ze w ciągu paru lat lekko się ustabilizowało :)
Very very interesting post
OdpowiedzUsuńThanks for sharing
Kisses ♥
Ja miałam pierwsze 3-4 miesiące najgorsze, organizm totalnie szalał :o
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
It's good that everything is back to normal.🙂
OdpowiedzUsuńRegards
I think it's great that you're okay. I send a kiss
OdpowiedzUsuńJa odstawiłam tabletki około 6 lat temu i nigdy już do nich nie wrócę:) Miesiączkę mam bardzo bolesną w pierwszym dniu, ale już przywykłam dobrego, że jeden dzień w miesiącu muszę się faszerować tabletkami przeciwbólowymi.
OdpowiedzUsuńNie stosowałam takich tabletek :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrwałości. Teraz już jest z górki
OdpowiedzUsuń¡Hola!
OdpowiedzUsuńYo las uso porque las necesito para problemas hormonales, y la verdad es que me ayudaron un montón con todo. Una marca de pastillas me hizo mal, pero al cambiarlas todo mejoró.
Me alegro que los efectos secundarios estén bajando.
¡Un beso!