Witajcie!
Dziś czas na kolejne wrażenia z odstawiania antykoncepcji hormonalnej.
Tu były opisane moje odczucia po pierwszym miesiącu: Klik!
A teraz pora na aktualizację po trzech miesiącach.
Czy coś się zmieniło od czasu pierwszego wpisu tego typu?
Ano ewidentnie doświadczam powrotu do normalności, czyli do dawnych, naturalnych reakcji mojego organizmu na nadchodzący okres.
Wróciły boleści brzucha, uczucie zatrzymania wody w organizmie i tzw. cykliczne niedoskonałości na twarzy.
Nie mogę zapomnieć o prawie tygodniowym czasie trwania samej menstruacji i nieregularności jej pojawiania się.
Do tego - o dziwo - zauważyłam szybsze przetłuszczanie się moich włosów, co nigdy wcześniej nie miało miejsca...
Zdaje sobie sprawę, że kwestia przetłuszczania się włosów i okresowych wyprysków minie z chwilą, gdy organizm oczyści się na dobre z resztek krążących wcześniej po nim hormonów.
Niestety na boleści brzucha, nieregularność cyklu poradzić zbytnio nic nie mogę, bo tak po prostu miałam od zawsze.
Niemniej jednak, podtrzymuję decyzję o powrocie do naturalności i skończeniu z prochami.
Myślę, że wyjdzie mi to tylko na dobre.
A u Was jak wyglądają te kobiece dni?
Klik! |
Kathy Leonia
I am glad you are getting along without hormones, that's the best way to go! Valerie
OdpowiedzUsuńJa jestem miesiąc po odstawieniu hormonów i podobnie jak u Ciebie pojawiły się boleści brzucha, uczucie zatrzymania wody w organizmie i tzw. cykliczne niedoskonałości na twarzy.Zobaczymy, co dalej, bo pewnie niestety (ze względu na problemy zdrowotne) będę musiała ponownie brać tabletki.
OdpowiedzUsuńTakie uroki bycia kobietą
OdpowiedzUsuńJa mam koncówkę ciąży, więc kobiece dni przede mną.
OdpowiedzUsuńNa pewno wyjdzie na dobre. Miłego dnia 🌺🌺🌺🌺
OdpowiedzUsuńI've never take this, because I got cronichal headaches and I can't take them... so I got no experience. Have a nice day
OdpowiedzUsuńpo pierwszej ciąży skończyły się boleści brzucha:)
OdpowiedzUsuńI am sure you will felle better. I don't like pills.
OdpowiedzUsuńThank you very much for the helpful post!
OdpowiedzUsuńja nie używałam nigdy tabletek :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy tabletek antykoncepcyjnych nie brałam, więc nie mam nic do powiedzenia w tym temacie ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam tabletek antykoncepcyjnych.
OdpowiedzUsuńThere is an adjustment period. Some hormones are worse on the body than others. Stay strong, eat healthy and drink lots of water. But being in pain and during the transition can take a lot out of you. I have one friend who's in transition from female to male and in the beginning the face broke out so much. Months to endure, but now he has a deep voice and has really gotten what he wanted all along. While a co-worker who did the same thing is losing hair and has a hair line just like his dad. Hormone therapy is at a new stage these days.
OdpowiedzUsuńja biorę hormony bez przerw od lat z uwagi na moją chorobę. innego wyjścia nie mam
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie zażywałam antykoncepcji
OdpowiedzUsuńThat is good your body is slowly adjusting to the change. All the best:)
OdpowiedzUsuńJa biorę tabletki i póki co nie odstawiam ale przyda mi się ten post na przyszłość ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno wyjdzie Ci to na zdrowie.
OdpowiedzUsuńInteresting post ^^
OdpowiedzUsuńKisses ♥
Ja od dawna nie stosuję antykoncepcji hormonalnej, ponieważ mój organizm już po pierwszym tygodniu bardzo źle ją znosił.
OdpowiedzUsuńMój okres jest raczej regularny, ale bardzo bolesny w pierwszych dniach i około tydzień przed :/ No i trwa tydzień :D Masakra.. ale i tak jest lepiej niż kiedyś :) nie wiem od czego to zależy, ale ciesze się chwilą, bo pozostałości po ogromnym bólu wracaja co jakiś czas.
U mnie bóle brzucha to norma.
OdpowiedzUsuńja już nie biorę antykoncepcji dobrych parę lat :) a brałam też dosyć długo.. ale cieszę się, że teraz nie mam takiej potrzeby ;)
OdpowiedzUsuńJeśli tak czujesz ze tak lepiej to tak rob . Ja biorę bo dzięki temu nie cierpię w te dni . Bez były takie ze mnie wyłączało z życia .
OdpowiedzUsuńU mnie te dni nie są takie złe, zawsze mogły wyglądać gorzej. Ciekawy post! ;)
OdpowiedzUsuńPrzy szczególnie silnych bólach muszę brać mocniejsze tabletki przeciwbólowe. :(
OdpowiedzUsuńNie stosowałam nigdy antykoncepcji hormonalnej ;)
OdpowiedzUsuńU mnie kobiece dni objawiają się bólami brzucha :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Odkad biorę tabletki ( czyli od ponad roku) dość znośnie ☺
OdpowiedzUsuńWcześniej to była tragedia ; wymioty ,brak apetytu ,skoki ciśnienia,wypryski na twarzy ,krwotoki z nosa spowodowane wysokim ciśnieniem - lista jest wybitnie długa i zawiera sporo nieprzyjemnych objawów - oszczedze tego Tobie i Twoim czytelnikom 😁
Odkad biorę tabletki ,jest ok 😉
Pozdrawiam
I've reached that time of life that I no longer experience cycles. So happy!
OdpowiedzUsuńSuper, gratulacje. To na pewno wyjdzie Ci na dobre :)
OdpowiedzUsuńTakie uroki bycia kobietą. Ale myslę, że wyjdzie Ci to na zdrowie, powolutku do przodu i wszystko się unormuje.
OdpowiedzUsuńJa już dawno odstawiłam ale czasem przechodzi mi przez myśl czy nie wrócić. Jednak dobrze było mieć miesiączkę w spodziewanym czasie i bez bólu...
OdpowiedzUsuńJa tabletek nigdy nie używałam ;) Na początku miałam bolesne okresy, mdlałam, wymiotowałam - podstawówka, gimnazjum koszmar. Potem też mnie bolało, ale tragedii już nie było. Od kilku lat nie jest źle, czasem mnie bardziej boli, a czasem wcale, ale fajnie bo mi się w miarę wyregulowało i zazwyczaj wszystko jest o tej porze jak powinno. Ale zawsze przed mam huśtawki nastrojów : płacz, wku*w, normalka :D
OdpowiedzUsuń