2541. NYX Professional Make Up Butter Gloss błyszczyk do ust

 Witajcie!

Dziś czas na ust błysk.

Będę mówić o NYX Professional Make Up Butter Gloss błyszczyk do ust.

Słowo od producenta: "NYX Professional Make Up Butter Gloss błyszczyk do ust. Usta pełne intrygującego blasku już za jednym pociągnięciem. Błyszczyk do ust NYX Professional Makeup Butter Gloss postawi kropkę nad i każdej stylizacji. Jego jedwabiście gładka formuła otula usta niezwykłym kolorem i nadaje im połysku, który przyciąga spojrzenia. Nie skleja ust i zapewnia stuprocentowy komfort podczas noszenia. Tylko jeden krok dzieli Cię od ust Twoich marzeń.

Właściwości:

• ma delikatną, maślaną formułę miękką jak aksamit
• perfekcyjnie zmiękcza i wygładza usta
• nadaje ustom olśniewającego blasku i koloru
• zapewnia średnie krycie
• przyjemnie się nosi, nie skleja ust
• idealne dopełnienie każdego makijażu
• bogaty wybór odcieni podkreśli każdy styl

Sposób aplikacji:

Aplikuj błyszczyk NYX Butter Gloss na usta za pomocą dołączonego aplikatora. Możesz stosować bezpośrednio na usta lub na szminkę, aby dodać im połysku.

Wskazówka Notino:
Dla osiągnięcia jeszcze bardziej spektakularnego efektu nałóż pod błyszczyk klasyczną matową szminkę NYX Professional Makeup Matte Lipstick w podobnym odcieniu oraz podkreśl kontur warg za pomocą kremowej kredki do ust NYX Professional Makeup Retractable Lip Liner."

Produkt w okazałości:

Skład:

Mój odcień to Creme Bluree:

Aplikator:

Na dłoni:

Szczegóły:

Cena i dostępność: produkt można znaleźć na Notino.pl za ok. 30 zł.
  Zapach: słodki, deserowy, delikatnie karmelowy.
 Konsystencja: błyszczykowa.
 Opakowanie i pojemność: opakowanie w tonacji bladego różu z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 8 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy na kilka miesięcy używania.
Działanie: zacne.  Zacznę od tego, że bardzo długo miałam jakiś wewnętrzny uraz do błyszczyków. Po prostu nie lubiłam wybitnie tego rodzaju mazideł do ust, przez to uczucie lepkości i kleistości, jakie zawsze po błyszczykach powstaje. Miałam zawsze dziwne wrażenie, że wargi moje potraktowane błyszczykiem jak magnes przyciągają potem wszelakie pyłki i sprawiają, że włosy do ust kleją się same. I tak trwałam w mojej błyszczykowej awersji przez kilka ładnych lat do momentu, w których odkryłam markę NYX Professional Make Up. Już pierwsze użycie specyfiku z serii Butter Gloss sprawiło, że pokochałam ten produkt miłością wszelaką, a mój dawny uraz do błyszczyków zniknął w niepamięć. Czemu? Ano temu, że specjał NYX jest jakby stworzony dla mnie. Po pierwsze i najważniejsze, nie jest nieprzyjemnie lepki, tylko jedwabiście nawilżający i treściwy. Moje usta po aplikacji błyszczyku NYX prezentują się przepięknie; są ładnie podkreślone, delikatnie zaróżowione i miło połyskujące. Ponadto, błyszczyk genialnie odżywia i koi spierzchnięte zimnym powietrzem usta; ot taki szybki opatrunek dla warg. Gdyby nie ten gagatek, już dawno miałam spękane suche skórki na ustach w te jesienne chłodne dni, jakie obecnie nam nastały... Tak więc mamy tu produkt dwa w jednym, czyli ładny, delikatny pigment błyszczyku i dodatkowo balsam pielęgnacyjny. Istny cud-miód! Warto wspomnieć, że produkt nie podrażnił ani nie uczulił mnie. Jedynym małym minusem jest fakt, iż błyszczyk szybko się zjada i aplikację trzeba ponawiać - ilość powtórek według uznania - w ciągu dnia. Nie przeszkadza mi to jednak w żaden sposób, bo ów cudownie karmelowy zapach produktu mogę wdychać w nieskończoność. Polecam wypróbować.
Ocena: 4/5

Miałyście?

Kathy i Leon