Dziś sobie rzęsy potuszujemy.
Będę mówić o tuszu do rzęs Celia de Luxe Total Effect 3 w 1.
Słowo od producenta: "Celia de Luxe Mascara TOTAL EFFECT 3in1
Wydłużenie, pogrubienie, wzmocnienie!
Specjalna duża i gruba szczoteczka o stożkowatym kształcie zapewnia ekstremalne pogrubienie i wydłużenie. Formuła wzbogacona odżywczym woskiem z otrąb ryżowych i łagodzącym pantenolem."
Bohater w butli:
Szczota:
Oko gołe:
Oko z dwiema warstwami tuszu:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam od Blog Media. Normalnie można go ucapić tu, gdzie kosztuje ok. 14 zł.
Zapach: tuszowy.
Konsystencja: czarna.
Opakowanie i pojemność: opakowanie bardzo eleganckie w charakterze złotej tubki z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 12 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie staczy na kilka miesięcy używania.
Działanie: sympatyczne. Zacznę od tego, że uwielbiam tusze ze szczoteczkami silikonowymi. Nic tak nie wydłuża i nie podkreśla moich rzęs jak te cieniutkie ząbki. Długo więc lubowałam się w tym ziomku: Klik!. Nie mniej jednak zapragnęłam zmiany. Dlatego też, gdy zobaczyłam iż maskara z Celii ma podobne ząbki do tuszu z Loreal, od razu wiedziałam, że mnie nie zawiedzie. I tak w rzeczywistości było. Tusz ten przepięknie wydłuża moje rzęsy, zmieniając je w wachlarze. Każda, nawet najcieńsza rzęska jest otulona czarnym specjałem. Na dodatek nic się nie klei, nic nie kruszy. W ciągu dnia nie występuje efekt pandy. Mazidło wytrzymuje na moich rzęsach od 8-10 godzin bez żadnego uszczerbku. Warto wspomnieć, że produkt mnie nie podrażnił, nie uczulił. Aplikuje się szybko i precyzyjnie. Myślę, że to jest mój nowy ulubieniec do którego będę wracała nie raz. Jego niska cena, cudowne działanie i łatwa dostępność skutecznie i ewidentnie mnie rozkochały w nim. Polecam.
Ocena: 5/5
Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.
Miałyście?
Kathy i Leon
PS. Dziś ostatni dzień rozdania: Klik!
silikonowe szczoteczki i ja lubię:)
OdpowiedzUsuńmoje ukochane najlepsze;)
UsuńJa też je lubię.
Usuń'Zapach: tuszowy' ahahha wygrłaś ;D
OdpowiedzUsuńMerows.blogspot.com
tego się inaczej nie da opisać:D
UsuńTak dobra i na dodatek tania :-)
OdpowiedzUsuńdokładnie:) 14 zł to nic:)
UsuńFajnie, że dobra i tania ^^
OdpowiedzUsuńskuszona na nią?:D
UsuńFajna czerń i wydłużenie
OdpowiedzUsuńotóż to:)
UsuńCo to znaczny zapach tuszowy? ...
OdpowiedzUsuńweź obojętnie jaki tusz i go powąchaj :)
UsuńNie miałam ale szczoteczka jest z tych, które lubię :D
OdpowiedzUsuńto też moja ukochana szczota innych nie kupuję:)
UsuńCalkiem calkiem. Nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńspodobał mi się efekt ! fajna szczoteczka
OdpowiedzUsuńLooks like a really good product!
OdpowiedzUsuńHave a nice day
Mam go i nawet lubię, choć u mnie lubi się odbijać na powiece i nie lubię go zmywać. Strasznie się rozmazuje.
OdpowiedzUsuńfajny tusz :) ja używam tuszu z Wibo :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze nigdy ale jak się fajnie sprawdza to kto wie ;p
OdpowiedzUsuńKurcze, przez ten długi weekend wszystko mi się pomyliło i spodziewałam się postu: "na piątek" :D
OdpowiedzUsuńCo do tuszu to też lubię silikonowe szczoteczki i myślę, że by mi ten produkt przypał do gustu.
Pozdrawiam serdecznie :)
efekt jest średni, dobrze, że nie robi pandy
OdpowiedzUsuńOj, wolę inne szczoteczki...
OdpowiedzUsuńJak dla mnie troszkę zbyt naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuńNawet fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńTego tuszu jeszcze nie miałam, a co chwilę zmieniam ;)
OdpowiedzUsuńwydluża fajnie, szkoda,że nie pogrubia ;D
OdpowiedzUsuńTej wersji nie miałam.
OdpowiedzUsuńfajna szczoteczka,ale skleja rzęsy jak dla mnie bardzo :( Chociaż widzę,że wydłuża ;)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Fajny efekt, czuję się skuszona :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie i szczoteczka ciekawe, ale efekt mnie nie zachwycił ;)
OdpowiedzUsuńte ha quedado precioso
OdpowiedzUsuńNie miałam z tej firmy jeszcze nic a ten tusz wydaj się być ciekawy, lubię takie szczoteczki :)
OdpowiedzUsuńWow, that product seems awesome! Thanks for sharing :)
OdpowiedzUsuńKisses,
Le Style et Moi
http://lestyleetmoi.blogspot.com.es/
Zapach tuszowy :D
OdpowiedzUsuńsound great!
OdpowiedzUsuńso classy. xx
OdpowiedzUsuńStrasznie skleja... efekt ja na dwie warstwy to jest jednak średniutki.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie skleił Ci rzęsy :-/
OdpowiedzUsuńPóki co miałam 1 tusz Celii, który podrażnił mi oczy, dzięki czemu zniechęcił mnie skutecznie :/
OdpowiedzUsuńnie znałam tego tuszu :) cena za taki efekt jest na prawdę niezła :)
OdpowiedzUsuńbuziaki! :*
Bardzo ładnie prezentuje się na rzęsach!
OdpowiedzUsuńSzczoteczka nie w moim guście więc pewnie sie na niego nie skuszę:)
OdpowiedzUsuńKochana jakie Ty masz długie rzęsy ;) a co do tuszu to ma świetną szczoteczkę.
OdpowiedzUsuńŁadnie podkreśla rzęsy:)
OdpowiedzUsuńDla mnie trochę za mała szczotkeczka, w sensie te włoski :P Ale ogólnie wydaje się ok :) Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńSilikonowe szczoteczki najlepsze. :)
OdpowiedzUsuńOoo Celia widać zaskakuje :)
OdpowiedzUsuńEfekt rzeczywiście jest świetny ! Twoje rzęsy przepięknie się prezentują :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Fajny efekt :) Ja zawsze sięgałam po tusze z klasyczną szczoteczką, bo lepiej pogrubiały moje rzęsy, ale Twoja opinia przekonuje mnie żeby kiedyś wypróbować ten tusz :D
OdpowiedzUsuńgreat final effect
OdpowiedzUsuńNEW REVIEW ON MY BLOG
<<< tr3ndygirl fashion & beauty blogger >>>
kisses
Dla mnie w tyszu najważniejsze to aby rzęs nie sklejał i się nie rozmazywał.
OdpowiedzUsuńGreat post <3
OdpowiedzUsuńIf you want you can follow my blog i will return back :)
http://doroty4.blogspot.hr/2016/11/haters-gonna-hate-hate-hate-hate-hate.html
Tani i dobry- musze sprobowac!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny tusz :) Koniecznie muszę go kupić :)
OdpowiedzUsuńInteresujący przyjemniaczek :)
OdpowiedzUsuńJa też najbardziej lubię silikonowe szczoteczki.
OdpowiedzUsuńDaje bardzo fajny efekt na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńCelia? To jest ta firma od pudru? :)
OdpowiedzUsuńALE masz piękne długie rzęsy!!
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do mnie: http://thewomenlife.blogspot.com/
Fajny tusz:)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj kupiłam z kolei nową szminkę nude;)
Nawet po opakowaniu widać, że ma imitować Loreala ;p Ale szczoteczka z Loreala jest chyba znacznie grubsza :)
OdpowiedzUsuńJa bym się na nią nie skusiła :)
OdpowiedzUsuńRzęsy wyglądają naturalnie. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się rodzaj szczoteczki. Idealnie sprawdza się przy moich małych oczach :)
OdpowiedzUsuńFajny ;).
OdpowiedzUsuńLovely product and the packaging is gorgeous :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego tuszu, ale ma fajną szczoteczkę - moje rzęsy taką lubią :)
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo mi się podoba 😉
OdpowiedzUsuńMam go, ale nie używam :) Kupiłam kiedyś na wyjeździe, jak się okazało, że zapomniałam spakować swojego :) Od czasu do czasu jak mi wpadnie w rękę to się nim pomaluję, ale aż tak wysokiej noty bym mu nie dała :)) Dla mnie to takie typowy przeciętniak :)
OdpowiedzUsuńMiałam ale się nie dogadałyśmy i oddałam siostrze :P
OdpowiedzUsuńNie miałam go ale szczoteczka nie dla mnie chyba bym sobie wydłubała całe oko zanim bym się nim pomalowała :D ja lubię takie tłuściutkie szczoteczki :D
OdpowiedzUsuńLooks pretty natural and cute, and also neat) SO I'd try it
OdpowiedzUsuńNie miałam. Efekt podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym tuszu, ale po tak pozytywnej recenzji na pewno się za nim rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńJak na takie Twoje pochwały, to faktycznie cena przystępna. :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wydłuża rzęski :)
OdpowiedzUsuńMiałam któryś z tuszy tej marki i szalenie go lubiłam. Obecnie używam dwóch maskar: Piere Rene Genial Volume i tradycyjnie Wonderlash Mascara z Oriflame, ale podobno nowa formuła jest beznadziejna, ja mam jeszcze na szczęście starą.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam pewnie wszyscy zaraz na mnie będą wieszać psy, ale muszę to powiedzieć. Używam tego produktu codziennie moje rzęsy są bardzo podobne do twoich ale na litość boską aż tak słabo nie maluje jak widać na twoich zdjęciach. Może słaba technika nakładania tuszu.
OdpowiedzUsuń