Dziś się popudrujemy.
Będę mówić o Ecocera puder ryżowy fixer.
Słowo od producenta: "Puder ryżowy stosowany jest w kosmetyce od wieków. Znany i stosowany był już w starożytnej medycynie Ajuwerdyjskiej jako specyfik łagodzący stany zapalne skóry. Jest on jednym z sekretów pięknych i zawsze młodych Azjatek ceniących jego doskonałe właściwości.
Wygładza cerę nadając jej aksamitną i jedwabistą gładkość. Wchłania nadmiar sebum długotrwale matując cerę oraz zapewniając jej piękny i zdrowy wygląd przez wiele godzin.
W momencie zetknięcia ze skórą biały kolor pudru stapia się idealnie z kolorytem cery.
W momencie zetknięcia ze skórą biały kolor pudru stapia się idealnie z kolorytem cery.
Stosowany jako FIXER utrwala makijaż na cały dzień sprawiając że twarz wygląda promieniście i zdrowo nawet w 16 godzin po nałożeniu podkładu i różu. Produkt przeznaczony zarówno do profesjonalnego jak i do codziennego użytku, niezbędnik każdego wizażysty.
Szczególnie polecany do cery mieszanej i tłustej.
Właściwości:
- Produkt hipoalergiczny, bez parabenów, bez talku.
- Produkt hipoalergiczny, bez parabenów, bez talku.
- Fixer, przedłuża trwałość makijażu do 16 godzin.
- Puder ryżowy to jeden z najsilniejszych absorbentów sebum.
- Nadaje cerze aksamitną, jedwabistą gładkość.
- Nie zatyka porów, daje ultra naturalny efekt.
- Niezwykle łatwy w aplikacji, stapia się z kolorytem cery.
- Delikatny, transparentny, lekki.
Dodatkowe:
Pojemność - 15g
Wyprodukowano w Polsce."
Bohater w pudle:
Po wyjęciu:
Od producenta:
Na dłoni:
Na twarzy:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam na spotkaniu blogerek (Klik! i Klik!). Normalnie można go ucapić w drogeriach, gdzie kosztuje ok. 20 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: biała mąka na facjatę.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, minimalistyczne, w tonacji biało-zielonej z białymi napisami od producenta. Pojemność: 15 g.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie staczy na kilka miesięcy używania.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że bardzo korciło mnie wypróbowanie tego ziomka. Wstrzymywałam się jednak z otwieraniem go, gdyż chciałam do końca zużyć rozpoczęte już mazidła. Gdy tylko więc wygrzebałam resztki moje starego pudru, od razu do łap wzięłam ryżowego przyjemniaczka. I zakochałam się w nim. Mat, jaki daje, jest genialny. Nie pamiętam już czasów, aby moja twarz była tak wyglądająca genialnie, jak po użyciu tego produktu. Skóra była naturalnie ujarzmiona, bez błyszczenia, bez świecenia. Wspomnę, że co prawda ten ryżowy puder z Ecocery nie dał twarzy bardzo dobrego krycia, ale nie o takie mi nawet chodziło, gdyż ostatnimi czasy nie szukam tzw. efektu tapety. Ważne jest także to, że produkt mnie nie podrażnił, nie uczulił, nie zapchał. Jest tani, wydajny i taki uroczo biały. Jedyne co mi się nie podoba to kwestia trudnej dostępności mazidła stacjonarnie (jedynie w Internetach). Niemniej jednak, polecam.
Ocena: 4/5
Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.
Miałyście?
Kathy i Leon
PS. Przypominam o kończącym się rozdaniu: Klik!
Nie znałam czegoś takiego, wygląda na bardzo fajny produkt:) A czy daje on efekt rozjaśnienia skóry? Poleciłabyś mi coś do wybielenia zaczerwienionych policzków?:)
OdpowiedzUsuńtak spokojnie się nada:) u mnie nawet największe rumieńce zakrywa:)
UsuńPudru ryżowego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńojeju to polecam go wypróbować jak najszybciej:)
Usuńmam i używam:D
OdpowiedzUsuńwiemy co dobre:D
UsuńUwielbiam pudry ryżowe!
OdpowiedzUsuńdługo ich używasz?:)
UsuńIdealny dla mnie ;D
OdpowiedzUsuńi dla wielu z nas;D
UsuńJeszcze nie miałam ryżowego pudru,z tym kryciem to niezbyt oczekuje go od pudru,bardziej mat to podstawa
OdpowiedzUsuńMam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam takiego pudru.
OdpowiedzUsuńMam ten puder. Jest też bambusowy - ma dawać inny efekt, mniej matujący i chyba taki bym wolała, ryżowy jak dla mnie matuje za mocno... Nie można zaprzeczyć, obietnice spełnia. :P Latem na filtr go nawet lubię. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale może kiedyś jakiś ryżowy wypróbuję.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrego i jak skończę otwarty puder to kupię ten ;)
OdpowiedzUsuńLove it!!!
OdpowiedzUsuńLove,
Dascha
Słyszałam o nim już wiele razy, wypróbowałabym, ale mam jeden w zapasie do zużycia :D
OdpowiedzUsuńNie znam tego pudru ;P
OdpowiedzUsuńMam innej firmy i fajnie się u mnie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńSiostra go używała i była zadowolona:)
OdpowiedzUsuńHello Kathy, I have to unfollow and then click follow again. I am your #1045 follower and the newest. I can see my profile there and I hope you can see it too.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiego pudru, zachęciłaś mnie bardzo do zakupu tego produktu:-)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę ;-0
OdpowiedzUsuńmoja siostra miała,parę razy użyłam i byłam zadowolona:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Wydaje się ciekawy. A czy nadaje się pod oczy? Bo pudrów sypkich używam wyłącznie w tym obszarze :D
OdpowiedzUsuńMam podobny z Paese i też jestem zadowolona. Jednak nieco irytuje mnie fakt, że jest taki biały ;) No i aplikacja jest według mnie trudna, bo się osypuje. Ale matowi fajnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się właśnie ostatnio nad zakupem pudru ryżowego :p
OdpowiedzUsuńMam i lubię :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o tym pudrze.
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam, ale zawsze intrygowało mnie jak działa taka mąka :D muszę kiedyś wypróbować :D
OdpowiedzUsuńbuziaki ! :*
OdpowiedzUsuńGreat review sweetheart...thx for sharing!
Puder to raczej mało kryje, bardziej podkład ma za zadanie kryć niedoskonałości itp. Nie miałam tego pudru.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś innej firmy, wtedy się sprawdził, teraz nie mam takiej potrzeby.
OdpowiedzUsuńRaczej nie używam pudrów :)
OdpowiedzUsuńI love such powder for long matte effect!
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten puder i sprawdzał się naprawdę dobrze :) Tylko raz spadł na ziemię i zginął śmiercią tragiczną :(
OdpowiedzUsuńCiekawił post:) zaciekawił mnie ten produkt
OdpowiedzUsuńCzęsto na niego trafiam na blogach, niewykluczone, że kiedyś kupię.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory słyszałam tylko o pudrze bambusowym :)
OdpowiedzUsuńMam ten puder w tej samej wersji co Ty. Jest mega wydajny! Dobrze ze zmienili opakowanie bo moje trochę się pokruszylo :(
OdpowiedzUsuńMiałam podobny puder ale z innej marki, fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńNie znałam go wcześniej, ale chętnie bym przetestowała ;)
OdpowiedzUsuńMam go, używam już dłuższy czas i chyba jestem jedyną osobą, która nie jest zachwycona tym pudrem, u mnie mat utrzymuje się ok 3-4 godz i potem w ruch muszą iść bibułki matujące
OdpowiedzUsuńI think the powder looks really good!
OdpowiedzUsuńHave a nice day
Ja również bardzo ubolewam nad faktem nieobecności produktów tej firmy w sklepach stacjonarnych.
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, ale mam wrażenie, że opakowanie jest mało praktyczne.
OdpowiedzUsuńMoże i ja spróbuję.
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po puder, ale ryżowy musi byc super:)
OdpowiedzUsuńThis product reminds me of the old fashioned home made rice powder. Have a good day!
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia, niezbyt mnie przekonuje niestety.
OdpowiedzUsuńJakoś mam mieszane odczucia do tego produktu . Ale recenzja jak zawsze rzetelna :)
OdpowiedzUsuńmam i myślę, że jest ok;]
OdpowiedzUsuńMam i też bardzo go lubię:) jeśli ktoś jest z Bydgoszczy to może go kupić stacjonarne w drogerii na ul. Dworcowej
OdpowiedzUsuńBardzo rzetelna recenzja :) Musimy przetestować ten puder :)
OdpowiedzUsuńRównież obserwujemy :)
ourwayoffashion.blogspot.com
Nie spotkałam się jeszcze z pudrem ryżowym, ale wydaje się być świetny :)
OdpowiedzUsuńO tym pudrze jak i o jego bambusowej wersji słyszałam same pochlebne opinie :)
OdpowiedzUsuńSama stosuję bambusowy tylko z Ingrid i jestem bardzo zadowolona :)
Gingerheadlife.blogspot.com
Nie znam tego produktu, ale z Twojego opisu wydaje się godny uwagi:)
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś czytałam, że pudry ryżowe świetnie matują. :)
OdpowiedzUsuńpuder nie musi dawać krycia, fajnie, że spełnił swoje zadanie jakim jest matowienie skóry
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten puder, mam już któreś z rzędu opakowanie i raczej szybko się z nim nie rozstanę :)
OdpowiedzUsuńun producto muy curioso
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jak za taką cenę jest wart uwagi :)
OdpowiedzUsuńCzytałam wiele pozytywnych opinii na temat tego produktu :) nie miałam okazji jeszcze go używać ale myślę, że robiąc zamówienie internetowe się na niego skuszę i przetestuje :) obserwuję :)
OdpowiedzUsuńJuż kilka recenzji o nim czytałam i utwierdzam się ze warto go mieć ;)
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o nim dobrego .Muszę go w końcu kupić ;)
OdpowiedzUsuńhttp://beautybloganeta.blogspot.com/
Masz piękną cere, przy mojej nie mogłabym pozwolić sobie na taki produkt :(
OdpowiedzUsuńJak często musiałaś się w ciągu dnia nim poprawiać? :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym kupiła :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś puder ryżowy ale chyba innej marki. W każdym razie spisywał się całkiem nieźle ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Nie miałam!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Ooo polski produkt, chętnie bym go kupiła, tym bardziej, że nie zapycha i nie uczul, bo z moją wrażliwą cerą ciężko coś znaleźć.
OdpowiedzUsuńMam puder bambudowy tej marki i bardzo go lubię. Obecnie poszedł wprawdzie w odstawkę na rzecz pudru z Felicea, ale z pewnością do niego powrócę.
OdpowiedzUsuńja mam bambusowy i lubię, ale ten ryżowy też mam w planach wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJest fajny choc marki nie znam :)
OdpowiedzUsuńObecnie testuję puder ryżowy Smart Girls Get More. Może kiedyś sięgnę i po Ecocerę :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję ten puder!Mam na niego wielką ochotę :)
OdpowiedzUsuńNie używam pudrów, ale może kiedyś się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńNie używam pudrów, ale może kiedyś się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńMam go ale jeszcze nie próbowałam:)
OdpowiedzUsuńteż go posiadam, jest bardzo fajny! ale zwróciłam uwagę na jeden szczegół - mój puder jest w innym opakowaniu niż Twój :)
OdpowiedzUsuńa ja swój ryżowy z Deni Carte bardzo lubię, choć rozstałam się z nim na jakiś czas to teraz jesienią jak opalenizna juz zeszła to czesciej do niego wracam
OdpowiedzUsuńfantastic product! i want it
OdpowiedzUsuńI posted a new review, I'd love to know your opinion
<<< tr3ndygirl fashion blogger >>>
kiss
Też go mam i polecam wszystkim:)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, że jego cena nie jest wygórowana.
Nie słyszałam, ale muszę go mieć ! Będe szukać w necie Kochana :) Buziaki :* Dzięki za recenzję
OdpowiedzUsuńMam go, dopiero zaczynamy wspólną drogę życia ;) Mimo, że jest przyzwoity i nie drogi, to niestety nie osiągam nim tak fajnego efektu jak w przypadku pudrów w talkiem czy miką... Chemio, czemuś jest taką bezwzględną dla mnie?!
OdpowiedzUsuńLooks like a wonderful blush on.
OdpowiedzUsuńwww.busyandfab.com
Dużo dobrego słyszałam o pudrach ryżowych :)
OdpowiedzUsuńMam go na liście zakupów :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takim czymś. :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad tym pudrem. Na razie mam bambusowy z Paese i też jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuń