Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt znalazłam w kalendarzu adwentowym Clinique. Normalnie jego cena to ok. 120 zł za pełen wymiar (15 ml).
Zapach: delikatny, neutralny.
Konsystencja: lekkiego żelo-kremu.
Opakowanie i pojemność:
opakowanie jak odkręcane puzderko, minimalistyczne, w tonacji blado-brzoskwiniowej, z
białymi napisami od producenta. Pojemność mojej miniaturki: 5 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy nam na ok. 8-10 tygodni używania.
Działanie: średnie. Zacznę od tego, że to moja trzecia już styczność z produktami Clinique. I tu, podobnie jak w poprzednich przypadkach: Klik! i Klik! - nic mnie nie zachwyciło. Czemu? Ano temu, że kremik ów, o którym było tak głośno kilka lat temu za sprawą sporej kampanii marketingowej marki, to taki zwyklaczek. Porównałabym wręcz jego działanie do tanich swojskich naszych produktów typu Ziaja lub Floslek. Ot coś tam nawilży, nieco odżywi, ciutkę rozjaśni. I to w sumie wszystko. A to sami przyznacie nie brzmi jakoś wyjątkowo, ani tym bardziej adekwatnie do srogiej regularnej ceny mazidła, opiewającej na ponad 100 zł... Za kosmetyk tak drogi spodziewałam się czegoś naprawdę spektakularnego, typu gładkość jedwabiu, koloryt alabastru, zniknięcie zmarszczek. Niestety nic takiego nie nastąpiło, mimo sumiennej, codziennej aplikacji produktu. Może dla odmiany jakieś plusy? Mazidło mnie na szczęście nie podrażniło, ani nie uczuliło. Dzięki żelowej konsystencji szybko się wchłaniało i nie pozostawiało tłustej warstwy na skórze. Miło także się zaskoczyłam wydajnością specyfiku - taka malutka próbka starczyła mi naprawdę na długo, bo aż na dwa miesiące. Nie wrócę jednak do kremiku z Clinique ponownie, ani tym bardziej nie kupię pełnego wymiaru, gdyż działanie gagatka kompletnie nie idzie w parze z ceną.
Ocena: 3/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
czwartek, 2 czerwca 2022
2921. Clinique All About Eyes Rich odżywczy krem pod oczy
Witajcie!
Dziś czas na skórę pod oczami.
Będę mówić o Clinique All About Eyes Rich odżywczy krem pod oczy.
Słowo od producenta: "Druga odsłona popularnego kremu All About Eyes. All About Eyes Rich to
odżywczy krem o gęstej, bogatej konsystencji. Zmniejsza podkówki,
zmarszczki i cienie pod oczami. Wspomaga naturalna produkcje kolagenu w
skórze, przez co wygląda ona na bardziej napięta, rozjaśniona. Do
wszystkich typow cery, szczególnie do cery suchej. Bezzapachowy."
Produkt w okazałości:
Po otwarciu wieczka:
Na dłoni:
45 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
The rich version is one of my favourites.
OdpowiedzUsuńTienes razón, es demasiado caro para lo que ofrece, estos cuidados los encontramos en otras cremas de precios no tan elevados.
OdpowiedzUsuńBesos.
Przyznam że mnei również nei zachwycają produkty tej marki coś tam miałam ale było to zupełnie nie warte zakupu. Wyjątkiem może jest takie mazidło do ust w kredce, zastanawiam sie nad zakupem.
OdpowiedzUsuńVery nice cream!
OdpowiedzUsuńHello!! I don't know this product, but the post is really good. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńBlessings!!
cena mnie zniechęca zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńnie znam kosmetyku, ale 100 zł za zwyklaczek to podziękuję:)
OdpowiedzUsuńThanks for your review:)
OdpowiedzUsuńNie znam go :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kosmetyku, ale taka cena zdecydowanie zniechęca mnie do jego przetestowania. Za 120 złoty to też bym się spodziewała spektakularnego efektu, a tu takie rozczarowanie.
OdpowiedzUsuńBUON GIOVEDì!
OdpowiedzUsuńI do like their products.
OdpowiedzUsuńНе знаю, как крем действует - не пробовала.
OdpowiedzUsuńНо я предпочитаю натуральные продукты: ломтик свежего огурца или ватные тампончики со свежезаваренным чаем на область глаз.
Декоративные крема у меня вызывают аллергию.
Ja się na pewno nie skuszę.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy bym chciała wydać 120 zł na krem.... no chyba, że wcześniej bym go przetestowała tak jak Ty. Za pomocą kalendarza adwentowego
OdpowiedzUsuńWspółczuję, to kosmetyk dla celebrytów z telewizji, stać ich na nie ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam w takim samym opakowaniu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawią mnie kosmetyki z tej marki, muszę z niej coś wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńSkoro dzoałanie nie równa się cenie, to podziękuję.
OdpowiedzUsuńGreat post!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie miniaturki. Idealne do testowania. Do Clinique jeszcze nie doszłam. Najpierw muszę rozprawić się z Lancome 😉
OdpowiedzUsuńSkoro taki sobie, to tym bardziej nie jest mi szkoda, że cena nie na mój portfel. :)
OdpowiedzUsuńEeee, to za taka cenę to nie.
OdpowiedzUsuńNie korzystam, więc się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńNie miałam i patrząc na cenę raczej nie będę miała :)
OdpowiedzUsuńUy que pena que no te agrado del todo. Gracias por la recomendación. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńGreat product and good review. Have a nice day
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć. Miłego dnia 🌺🌺🌺🌺🌺🌺
OdpowiedzUsuńClinique es una marca que me gusta mucho.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak słabo wypadł. Przy tej cenie też oczekiwałbym lepszego efektu.
OdpowiedzUsuńNo szkoda, ja niektóre produkty tej marki bardzo lubię - inne mniej zatem rozumiem
OdpowiedzUsuńnie znam tego kosmetyku, ale dziękuję za recenzję :)
OdpowiedzUsuńNawet lubię tę markę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy nic z tej marki, powiem szczerze, że miałam wielką ochotę sprawić sobie serię tych kremów, ale po Twojej recenzji trochę zmalała chęć ich posiadania ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
High price and inadequate quality.
OdpowiedzUsuńIt looks a good product. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńI invite you to visit my last post. Have a good week-end!
Ten produkt jakoś szczególnie mnie nie zaciekawił :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
U mnie sprawdził się przyzwoicie, ale nie był to najlepszy krem mojego życia :D
OdpowiedzUsuńNie miałam i raczej nie będę go mieć 😀
OdpowiedzUsuńNie miałam i raczej nie planuję kupować. :)
OdpowiedzUsuńOj faktycznie lekkie rozczarowanie, zwłaszcza jak się weźmie pod uwagę cenę regularną.
OdpowiedzUsuńNo to jak nic zniechęciłaś do zakupu. :D Po "średniaczek" to ja wolę iść do drogerii, by kupić coś nawet 10 razy taniej. :)
OdpowiedzUsuńpasssando para desejar um lindo e feliz domingo bjs saude
OdpowiedzUsuń..markę znam, ale nie miałam tego produktu.. dziękuję za rekomendację, lecz nie jestem zainteresowana, tym bardziej, że mam krem pod oczy z którego jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam ciepło, życzę Ci ogrom zdrówka i uroczych chwil 💚
Nie miałam i nie będę miała ;)
OdpowiedzUsuń