Jego nietłusta konsystencja pomaga napinać i pielęgnować skórę zarówno w trakcie ciąży, jak i po niej, idealnie nadaje się również po utracie wagi. Bogactwo składników odżywczych i mineralnych zawartych w balsamie pozostawi Twoją skórę nawilżoną, odżywioną i ujędrnioną.
Właściwości:
- zwalcza rozstępy i blizny
- poprawia sprężystość i napięcie skóry
- nawilża i głęboko odżywia
- odmładza zmęczoną skórę
- stymuluje komórki skóry
- wygładza skórę
- jest hipoalergiczny
Skład:
- żeń- szeń – odżywia i odmładza skórę
- masło kakaowe – naturalny środek nawilżający, który pozostawia skórę miękką i jedwabiście gładką
- witamina E – silny antyoksydant, który pomaga poprawić wygląd rozstępów i blizn,
- nadając im bardziej równomierny i stonowany wygląd
- kolagen i elastyna – poprawiają elastyczność i jędrność skóry
- masło Shea – głęboko nawilża i odżywia, pozostawiając skórę miękką i promienną
- koenzym Q10 – pomaga wygładzić i ożywić skórę
Sposób aplikacji:
Nanieś preparat na dłonie i delikatnymi kolistymi ruchami wmasuj go w ciało, zwłaszcza w nogi, uda, brzuch i piersi. Czynność powtarzaj dwa razy dziennie, najlepiej rano i wieczorem."
Cena i dostępność: specyfik kupiłam na Notino.pl za ok. 30 zł.
Zapach: przyjemny, delikatny.
Konsystencja: kremowa.
Opakowanie i pojemność: pojemnik biały, plastikowy w tonacji bieli z pomarańczowo-zielonymi elementami graficznymi i czernią napisów od producenta. Pojemność: 250 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Produktu wystarczy na jakieś pół roku stosowania.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że produkty Palmer's znam i lubię nie od dziś. Dlatego też, gdy w zeszłym roku dowiedziałam się, że jestem w ciąży, od razu wiedziałam, po jakie mazidła sięgnąć, aby odpowiednio zabrać o swoją skórę na brzuchu w tymże radosnym okresie oczekiwania. Czemu wspominam li o tejże części ciała? Ano dlatego, że właśnie brzuch w stanie błogosławionym jest narażony na pewne nieprzyjemności, czyli rozstępy, vel nieestetyczne, białe linie przypominające blizny. Nie chciałam więc dopuścić, aby coś takiego moje brzucho spotkało, zatem od mniej więcej trzeciego miesiąca regularnie, min. dwa razy dziennie, kremowałam się powyższym balsamikiem. Robiłam to zwykle rano i wieczorem, tak, aby rozgrzana kąpielą skóra lepiej wchłaniała dobroczynne właściwości produktu. I muszę Wam rzec, że specyfik z Palmer's naprawdę zadziałał tak, jak powinien. Dzięki temu gagatkowi uniknęłam rozstępów w 100%. Dodatkowo, moja skóra na brzuchu była pięknie nawilżona, odżywiona i jędrna. Produkt bardzo łatwo się aplikował, szybko wchłaniał - nie brudząc przy tym ubrań - i ładnie pachniał. Do tego był wydajny, w miarę tani i łatwo dostępny. To zaiste mazidło idealne dla wszystkich kobiet w ciąży, które polecam Wam ze szczerego serducha!
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
I used one similar in my post partum!
OdpowiedzUsuńLovely day!
I am glad it helped you! Valerie
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale dobrze, że to taki niezły produkt.
OdpowiedzUsuńJa używałam kremu na rozstępy z SebaMed, ale czekam teraz na poród więc zobaczymy czy zadziałał 😛
OdpowiedzUsuńNie miałam.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy poradziłby sobie z moją pooperacyjną blizną.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czy poradzi sobie z moją operacyjną blizną.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy poradziłby sobie z moją pooperacyjną blizną.
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję go na mojej pooperacyjnej bliźnie.
OdpowiedzUsuńThanks for your review...
OdpowiedzUsuńI do like their products. Great to hear your story about it. 🌈💙❤️
OdpowiedzUsuńIt seems you've got the perfect solution for stretch marks.
OdpowiedzUsuńI love Palmer's products.
OdpowiedzUsuńHappy Tuesday, Kathy.
To jak działa to znaczy, że producent się spisał. Warto polecić dalej. ;)
OdpowiedzUsuńBrand także lubię, ale tego kosmetyku akurat nie mialam
OdpowiedzUsuńAkurat szukam czego skutecznego na rozstępy, dlatego chętnie przetestuję powyższy produkt.
OdpowiedzUsuńKiedy ja byłam w ciąży, w ogóle nie było na rynku takich specyfików :)
OdpowiedzUsuńMam i uwielbiam zapach tego balsamu :)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze się sprawdził ;) Ja póki co nie sięgam po takie kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńRaczej nie potrzebuję tego produktu, ale super, że się sprawdza. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że zaczełas go używac wcześnie. Napisane jest na tych produktach zazwyczaj, że zwalczają rozstępy i ludzie mysla, że użyją PO i rozstępy znikną. Dobrze, że tu było napisane, od kiedy zaczac używac, bo przeciwdziałanie tak, ale usunąc jak sie juz cos zrobi, oj tu kremik raczej nie pomoże....
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś zadowolona z tego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńW obecnej sytuacji jest to produkt przeznaczony dla mnie. Chętnie go sprawdzę
OdpowiedzUsuńThanks for sharing!
OdpowiedzUsuńBoa tarde minha querida amiga. Obrigado pela dica de produtos maravilhosos.
OdpowiedzUsuńMoim koleżanką go polecę:D
OdpowiedzUsuńSame zalety ma ten produkt, super że na niego trafiłaś.
OdpowiedzUsuńGracias por la recomendación. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńOh very nice product darling
OdpowiedzUsuńSłyszałam o balsamach tej marki baaardzo dużo dobrego. Super, że i u Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuń