Po ponad półrocznej przerwie wracam do Was z aktualizacją kłaków moich.
Wiem, że zaniedbałam kompletnie ową kwestię, przyznaję się bez bicia, ale rok 2017 zaczął się dla mnie bardzo nerwowo i niezbyt miło, więc włosy i cały włososzał zszedł po prostu na dalszy plan.
Jak się więc ma teraz moja czupryna?
Ano niestety wypadająco...
Zaczął się u mnie bowiem okres jesiennej migracji włosowej.
Mam nadzieję, że regularnym olejowaniem i odżywkowaniem moje włosy wrócą do normalności.
Tymczasem oto jak wyglądały 2 grudniu 2016:
A tak jak wyglądają we wrześniu 2017:
Dane poglądowe:
Długość: ok. 55 cm
Skręt: wywijas kokowy.
Kolor: blondo-rudo-coś.
Stan: walczę z ŁZS...
Grubość: ok. 6,5 cm
Częstotliwość mycia: co 2/3 dni myję
Olejowanie: na noc przed każdym porannym myciem
Używane produkty:
Od góry od lewej:
a) Aussie Miracle Moist szampon do włosów suchych, zniszczonych, pozbawionych blasku,
b) Balea More Blonde odżywka do włosów blond,
d) Squamax emulsja salicylowo-mocznikowa do złuszczania martwego naskórka,
A Wasze włosy jak się mają?
Kathy i Leonia
Not so bad! You have a beautiful hair.
OdpowiedzUsuńHave a lovely day!
Ależ Ty masz piękne włosy.
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są przepiękne :D
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy. U mnie obecnie plan ich obcęcia na krótko, ale to jeszcze się waham.
OdpowiedzUsuńbardzo ładne włosy :) u mnie znowu łupież, chociaż przez jakiś okres czasu nie miałam tego problemu, muszę także podciąć końcówki w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne włosy :)
OdpowiedzUsuńKiedy ja będę miała takie włosy
OdpowiedzUsuńmoje też migrują ;(
OdpowiedzUsuńPolecam Galacet! Aga Kosmetyczny Fronesis o nim pisała. Skusiłam się i jestem mega zadowolona. Włosy przyspieszyły, jeśli chodzi o wzrost, mam mnóstwo baby hairów a i nie wypadają. :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ładne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńWyglądają po prostu piękne!
A moje? Hmmm wypadają, ale nie są w najgorszej kondycji.
Pozdrawiam :)
Beautiful hair color!
OdpowiedzUsuńHave a nice day, dear!
Moje mocno wypadają ostatnio.
OdpowiedzUsuńPiękne ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie trochę Ci wyemigrowała czupryna :)
OdpowiedzUsuńJakie Ty masz śliczne włosy! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne włosy. Jeśli chodzi o moje to ich stan jest praktycznie cały czas taki sam czyli średni. Trochę się puszą, trochę wypadają, dalej są cienkie, delikatne, z małą objętością.
OdpowiedzUsuńŚliczne włosy:)
OdpowiedzUsuńJa teraz ponawiam kurację z bioxsine bo lecą mi jak szalone :(
OdpowiedzUsuńŚliczne włoski :) moja córka ma podobną strukturę, tylko o połowę mniej :D
OdpowiedzUsuńKurcze, a ja myje góra co dwa dni, najlepiej byłoby codziennie, ale chciałabym zmniejszyć częstotliwość bo nie wyrabiam się rano że wszystkim :p
Włoski rosną i ładnie się układają.
OdpowiedzUsuńWidać, że stan się nieco pogorszył, ale i tak bardzo ładne włosy. ŁZS współczuję - okropne cholerstwo, pamiętam, ile kosztowała mnie walka, gdy zawitało u mnie po raz pierwszy.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńFajne takie nawet długie juz masz <3
OdpowiedzUsuńMoje włosy są na kuracji w chwili obecnej. Bardzo dożo z nimi kombinowałam co chwilę. Dla mnie najlepszym sposobem na ponowne posiadanie zdrowych włosów to: podcinanie ich raz w miesiącu do momentu kiedy wszystkie zniszczone nie znikną z długości, olej kokosowy na długość , świeży sok z czarnej rzepy na skórę głowy. Pamiętam jeszcze jak stosowałam olejek rycynowy z naftę kosmetyczną, efekt tez był super, ale wiadomo jak we wszystkim potrzebny jest czas
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować tej odżywki ☺
OdpowiedzUsuńA moje jak zwykle sterczą na wszystkie strony :D Ładne masz te włoski!
OdpowiedzUsuńMoje włosy przechodzą ostatnio kryzys... Ale trwa on już zdecydowanie za długo ;(
OdpowiedzUsuńPiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńMasz ładne włosy, chociaż mam wrażenie, że w 2016 miały większy połysk.
OdpowiedzUsuńMoje włosy nie mają się zbyt dobrze. Niby są długie, ale końcówki są tak suche i poniszczone, że pewnie musiałabym ściąć z 10 cm jak i nie więcej.
OdpowiedzUsuńHi dear, in this period my hair has grown in length but I'm also losing some, I think this is the season change. Smuack
OdpowiedzUsuńvery nice color :)
OdpowiedzUsuńU mnie tylko pomoże podciecie
OdpowiedzUsuńładne włosy:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Ja już bardzo dawno nie pstrykałam sobie zdjęć włosow :)
OdpowiedzUsuńMoje mają się tragicznie. :(
OdpowiedzUsuńWczoraj podcięłam z pięć centymetrów końcówek, może to im pomoże.
Beautiful hair color!
OdpowiedzUsuńHave a nice day, dear! :*
Beautiful hair!
OdpowiedzUsuńInteresting beauty products. We keep in touch. xx
OdpowiedzUsuńMój włosy wymagają podcięcia - tak z 10 cm. Ale nie po drodze mi do fryzjera.
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć takie długie włosy <3
OdpowiedzUsuńInteresting post!
OdpowiedzUsuńBeautiful hair.. I'm loosing my hair so badly..
OdpowiedzUsuńJakbym miał takie porównanie zrobić, to chyba bym się załamała :/
OdpowiedzUsuńWidać różnicę. A moje włosy też w nie najlepszej formie, staram się trochę przedłużyć świeżość, bo mycie codzienne lub co drugi jest uciążliwe, ale jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie. :)
OdpowiedzUsuń