Dziś sobie spojrzenie podkreślimy.
Będę mówić o Douglas Make Up Black Mini Eye Pencil kredka do oczu.
Słowo od producenta: "Czysty kolor - nieskazitelny, intensywny przez całą dobę! Niezwykle prosta w użyciu kredka do oczu Eye Pencil od Douglas Collection podkreśli bogatym i intensywnym kolorem kontur oka."
Produkt w pełnej krasie:
Końcówka:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt znalazłam w kalendarzu adwentowym Douglas. Normalnie można go kupić w Douglas za ok. 35 zł.
Zapach: kredkowy.
Konsystencja: kredkowa, twarda.
Opakowanie i pojemność: opakowanie jak kredka do rysowania z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 1,5 g.
Wydajność: dobra. Takie opakowanie starczy na dwa miesiące malowania powiek na czarno.
Działanie: kiepskie. Zacznę od tego, że to mój pierwszy i ostatni egzemplarz kredki do oczu od Douglasa. Czemu? Ano temu, że produkt ten, bardziej winien być stosowany jako mazidło do szkicowania czarnych kotów niźli do makijażu. Ta kredka jest tak tępa i tak twarda, że nie sposób jest nią operować - no chyba, że jesteście masochistami i lubicie cierpieć podczas tworzenia kreski na oku. Jak pomyślę o tym, ile kosztował mnie "pierwszy raz" z tymże gagatkiem, to do tej pory mam ciarki na karku. Co z tego, że kredka - jak już się nią trochę pomęczymy - narysuje kreskę tak czarną jak smoła na dachu, skoro ten cały proces malunku jest naprawdę nieprzyjemny wielce? Poza tym, owa czarna linia, jaka powstaje, nie jest wcale jakoś super trwała - ot rozmaże się podczas delikatnego potarcia. A co dopiero mówić o warunkach ekstremalnych typu deszcz, wiatr, czy śnieg... Ten produkt to totalne nieporozumienie makijażowe i dziwię się wielce, czemu w ogóle takie coś powstało. I to jeszcze za takie pieniądze! 35 zł za pełen wymiar beznadziejności... Nie polecam!
Ocena: 1/5
Miałyście?
Kathy i Leon
Szkoda, że kredka okazała się niewypałem. :/
OdpowiedzUsuńHello, Kathy! Your Black Eye Pencil is good for eyes. Thank you for the recommendation.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ta kredka tak słabo wypadła bo już myślałam że będą mogła polecieć mojej mamie, która szuka właśnie dobrej kredki do oczu w zestawieniu z tuszem do rzęs. Takiego duetu.
OdpowiedzUsuńDouglas often has good things, but sometimes expensive. Valerie
OdpowiedzUsuńJa mam kredkę z Lily Lolo :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio mam kredki tylko z Avonu:)
OdpowiedzUsuńwhat a pity!!! I always use long lasting from essence, for me are the best
OdpowiedzUsuńTaka cena i kiepskie działanie... Szkoda.
OdpowiedzUsuńRzadko używam kredek do oczy 😉
Buziaki 😘
Nie lubię kredek. Miałam ich kilkanaście i każda z nich była albo ciężka w użyciu, albo bardzo nietrwała. Zdecydowanie lepiej sprawdza się u mnie zestaw ciemny cień do powiek + cieniutki pędzelek.
OdpowiedzUsuńThanks for sharing, I wouldn't try it.
OdpowiedzUsuńZa taką cenę, taki bubel. Masakra.
OdpowiedzUsuńStraszny bubel
OdpowiedzUsuńTaki czarny kolor nie dla mnie, wolę brązy. A cena za takie marny efekt... szok 😕
OdpowiedzUsuńI hate hard pencils, they can be painful!
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć , bo używam . Pozdrawiam cieplutko 💕💕💕
OdpowiedzUsuńGood review 😊
OdpowiedzUsuńTeż ją mam, strasznie się rozmazuje :(
OdpowiedzUsuńBędę omijać :)
OdpowiedzUsuńszkoda,że się nie sprawdziła. ostatnio rysuję sobie kreski
OdpowiedzUsuńcute....
OdpowiedzUsuńgood result
No i na całe szczęście że ja nie używam
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale jeśli chodzi o kolorówkę Douglasa to inne kosmetyki są wcale nie lepsze
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Nie używam kredki do oczu, ale nawet jakbym używała to nie skusiłabym się na nią. Odrzuca mnie od razu, że jest twarda.
OdpowiedzUsuńDrogo jak na kredkę, do tego to działanie..
OdpowiedzUsuńBędę więc trzymać się od tej kredki z daleka - nie dość, że droga, to jeszcze nie spisuje się dobrze. Ech, czasem takie rozczarowania się trafiają niestety.
OdpowiedzUsuńPost interessante, grazie a te, cara, e buon pomeriggio.
OdpowiedzUsuńsinforosa
Zadko uzywam takie kredki
OdpowiedzUsuńSzkoda, że takie badziewia wypuszczają na rynek:/
OdpowiedzUsuńRaczej unikam używania czarnych kredek do oczu, ewentualnie eksperymentuję z cieniem, ogólnie wolę lekkie makijaże, ale słowami "mazidło do szkicowania czarnych kotów" zdecydowanie zrobiłaś mi dzień :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że niewypał.
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się, że dużo lepiej wypadnie i ogólnie jest lepsza :)
OdpowiedzUsuńTo już wiem gdzie omijać kredki...cena - szczena opada 🤔
OdpowiedzUsuńOdkąd jestem na pracy zdalnej, przestałam sie malowac. ;)
OdpowiedzUsuńAle perfumami się pryskam!!! :D
Szczerze mówiąc spodziewałam się takiej recenzji. Wszystkie produkty typu "wino marki wino" do mnie nie przemawiają :)
OdpowiedzUsuńUu to słabo ze nie spisała sie. Często zmieniam kredki do oczu i testuje nowe ale juz wiem ze na ta sie nie skusze
OdpowiedzUsuńI love this product
OdpowiedzUsuńxoxo ♡
OdpowiedzUsuńOops thanks for the warning I send you a kiss
Sounds unfavorable!
OdpowiedzUsuńAz mi ciarki przeszly, jak o niej czytałam
OdpowiedzUsuń