2188. Migawki z Karkonoszy, cz. 1

Witajcie!

Dziś czas na obiecaną już wcześniej fotorelację z moich ubiegłorocznych wakacji w Karkonoszach.

Oto pierwsza część, prezentująca trasę na Śnieżkę.

Najpierw startujemy od uroczych strumyczków:

 Pierwsze tablice na szlaku:

Piękne leśne odmęty:

I woda ze skał spływająca:

A tu już widać szczyt Śnieżki:

Chwila odpoczynku:

 Na szczycie:

Żeby nie było wątpliwości:

I wracamy:

Droga jest srogo kamienista:

  

Ale i trochę lasu się pojawia:

I jakieś dziwne tabliczki:

A po zejściu ze szlaku, nagroda w postaci najlepszej pizzy w Jeleniej Górze (lokal Casa-Blanca):

Powiem Wam, że pierwszy raz byliśmy w Karkonoszach, ale już wiem, że nie ostatni.
Szlaki podobały nam się bardzo, bo były różnorodne; trochę lasu, trochę kamieni, trochę korzeni. trochę wspinaczki, trochę schodzenia w dół.

Mimo upału sięgającego 38 stopni w cieniu, wędrówki były bardzo przyjemne.
Nic to, że ja spaliłam się na Indianina i skóra mi potem złaziła zewsząd przez tydzień - dla takiego góromaniaka jak ja liczy się przede wszystkim to, co zobaczyłam na własne oczy.

A Wy byliście w Karkonoszach?

Kathy Leonia