GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

sobota, 20 lipca 2019

2185. Avon Mark Gold Gleam i Totally Taupe supertrwałe cienie do powiek w kremie

Witajcie!

Dziś sobie powieki przystroimy cieniem.

Będę mówić o Avon Mark 

Słowo od producenta: "Zaakcentuj swoją obecność długotrwałym, intensywnym kolorem cieni do powiek z formułą przeciw rozmazywaniu.
• ultratrwały cień do powiek – utrzymuje się aż do 18h*
• nie rozmazuje się i nie zbiera w załamaniach powieki
• kremowo – żelowa formuła dla łatwiejszego nakładania
• intensywny kolor
Jak działa?
Ten kremowy cień do powiek podkreśli makijaż Twoich oczu głębokim, długotrwałym kolorem. Kremowo – żelowa formuła kosmetyku zapewnia komfort podczas nakładania, a zawarte w niej składniki utrzymują cień na powiekach aż do 18 godzin*. Zapobiegają również rozmazywaniu i kruszeniu się kosmetyku. Supertrwały kremowy cień do powiek nie gromadzi się w załamaniach powieki, dzięki czemu przez cały czas prezentuje się tak, jak tego oczekujesz.
*na podstawie 1-tygodniowych badań konsumenckich nr 13-411, przeprowadzonych na 120 osobach.
Jak stosować?
Nałóż cień na pędzelek i delikatnie rozprowadź po powiece."

Produkty w okazałości:



Moje kolory to Gold Gleam i Totally Taupe:




Po otwarciu wieczka:




Na dłoni:




Na oku Gold Gleam:




Na oku Totally Taupe:




Szczegóły:

Cena i dostępność: produkty kupiłam z katalogu Avon i dałam za każdy cień ok. 12 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: typowa dla bronzera.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w kształcie puzderka, w tonacji biało-czarnej z białymi napisami od producenta. Pojemność każdego cienia: 4 g.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na ponad dwa lata malowania się.

Działanie: beznadziejne. Zacznę od tego, że z kosmetykami Avon jest jak z pogodą lipcową - raz są cudownie gorącymi hitami mazidłowymi i radują serce, a raz wieje od nich zimnem i płacze deszczem beznadziei produkcyjnej. I niestety owa żałość arcy-bubla nad bublami ewidentnie wypełza cichaczem z tychże - pożal się świecie - cieni w kremie. Chyba jeszcze bowiem nigdy nie spotkałam się z takim brakiem pigmentacji i z taką nijakością produktów przeznaczonych do makijażu oka, jak w przypadku powyższych gagatków. Mega trwałość i super koloryt? Gdzie tu jest jakikolwiek odcień się ja pytam?! Tu nie ma nic, li tylko kilka kropek brokatowych, które można równie dobrze zrobić długopisem czy klejem z drobinkami... O ludzie, uwierzcie mi, to jak się męczyłam z tymi cieniami, by wydobyć z nich cokolwiek, zakrawa iście o napisanie jakiegoś poematu heroikomicznego. Próbowałam z bazą, z korektorem, z innymi cieniami, z podkładem, z kremem BB.... Jaki był tego efekt? Ano żaden... Jeśli już jakiś kolor się wydobył, to był on na tyle nikły i nieoczywisty, że trudno to było nazwać cieniem; bardziej była to brudna plama. Co z tego, że produkty nie podrażniają i nie uczulają, skoro ich działanie jest mniejsze niż zero... Szkoda, doprawdy wielka szkoda, bo po ostatnich udanych testach Avonowskich specjałów: Klik!, nabrałam wielkiej nadziei i ochoty na inne przyjemniaczki z tej marki. Natomiast widać, że nie wszystkie kosmetyki Avonu są na jednym ognisku jakości wypalane... 

Ocena: 1/5

Miałyście?

Kathy Leonia

44 komentarze:

  1. Szkoda, że cienie się nie sprawdziły, ale szczerze to nie mam dobrych przygód z Avonem, więc mnie to za bardzo nie dziwi;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie lubię w ogóle cieni w kremie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ich cienie są bardzo marne..

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w ogóle nie używam takich cieni.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ten ciemniejszy cień. I tak mi kolor i cały efekt podoba się bardzo, ale tylko wtedy gdy nakładam go palcem. Pędzelek nawet mokry totalnie nie daje rady. Opakowanie jest takie, że palca wsadzić do nigo jest trudno. Ktoś tego nie przemysłał :/

    OdpowiedzUsuń
  6. I need to check it out, thanks.

    OdpowiedzUsuń
  7. Great colour 😊 thanks for your sharing 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. W ogólnie nie używam cieni do powiek. Cała prawda o firmie Avon, nie powinnam tak mówić choć jestem kosultantką haha ale niektóe produkty naprawdę są do dupy!

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie cienie o wiele łatwiej się rozprowadza...
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzeczywiście nie wyglądają zbyt atrakcyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nigdy nie miałam okazji korzystać z cieni z Avonu, ale jakoś nie czuję się zachęcona. Myślę, że można znaleźć coś lepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wszystkie produkty Avonu są dobre . Miłego weekendu ☺

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam te cienie i mam całkiem podobne zdanie :/

    OdpowiedzUsuń
  14. oj, słabizna, w ogóle ich nie widać

    OdpowiedzUsuń
  15. Ano właśnie, tak patrzę patrzę i nie widzę koloru...

    OdpowiedzUsuń
  16. Cieni do powiek w kremie to jeszcze nie miałam. Szkoda, że się nie sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
  17. Oh what a pity, thanks for warning. I send a kiss

    OdpowiedzUsuń
  18. hmm nic ciekawego te cinie ,szkoda kasy

    OdpowiedzUsuń
  19. I like the nice gold shimmer on the eyes even though you can see it lightly.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie przepadam za cieniami w kremie, dobrze wiedzieć,że mam omijać szerokim łukiem.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja ogólnie nie jestem fanką ich produktów, choć często widzę dziewczyny je chwalą, mnie jakoś zupełnie nie ciekawią ( może czasami jedynie perfumy :P). Szkoda, że tak słabo wypadły. Ciekawie brzmi opis producenta, gdy przeczyta się Twoją opinię :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Używałam i były dla mnie tragiczne :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja nie miałam okazji ich testowac

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie znam... nie podobają mi isę ;P

    OdpowiedzUsuń
  25. Jeśli chodzi o tą firmę to cienie nie należą do ich najlepszego asortymentu, za to lubię ich perfumy :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja też miałam różne doświadczenia z kosmetykami firmy Avon, kiedy po nie sięgałam. Były rzeczy ok, lecz słabsze też się niestety trafiały. :(

    OdpowiedzUsuń
  27. Cienie w kremie, w musie to nie moja bajka. Wolę te o standardowej formule.

    OdpowiedzUsuń
  28. It looks so nice, I'd like to try it!

    OdpowiedzUsuń
  29. A już wyglądało to na moje kolory, ale no zdecydowanie nie takiej jakości! To prawda, z Avonem "raz na wozie, raz pod wozem" - niektóre ich kosmetyki i perfumy to strzał w dziesiątkę, ale cienie to tragedia... Miałam ich cienie dwa razy i dwa razy oddałam innym - nigdy więcej. Za to perfum używam do dzisiaj - moje hity to nieśmiertelna Pur Blanca i Little Black Dress. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie miałam. Szkoda że tak słabo wypadły. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Very nice! I like the results.
    X

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja tam nawet nie próbuję używać kosmetyków Avon.. jakiś czas temu wygrałam rozdanie i mam paletkę cieni mark... cienie w pozornie odlotowych kolorach... przy czym pozornie jest tu słowem kluczem. Dałam dzieciakom do zabawy. :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Nigdy nie miałam zbyt dobrego zdania o jakości kosmetyków od Avonu i właśnie moje zdanie potwierdziłaś. Podziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  34. Miałam kilka cieni i paletek z AVON, lecz nie sprawdziły się u mnie. Cena za paletkę 4 cieni to około 26 zł... A pigmentacja fatalna... Jest to dobry produkt dla nastolatek, które zaczynają swoja przygodę z makijażem...
    Z AVON kupuje jedynie szminki, żele pod prysznic i perfumy..

    OdpowiedzUsuń
  35. Szkoda, a wydawały się fajne w katalogu, widzę po zdjęciach, że to jest takie NIC. Wątpię, też, że utrzymałyby się na mojej tłustej powiece, nawet solo. Coś dla mojej siostry na dyskotekę szkolną :/

    OdpowiedzUsuń
  36. Słaba ocena kompletnie zniechęca mnie do testów. Szkoda, że cienie się nie sprawdziły.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru