GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

wtorek, 9 lipca 2019

2177. Ardell Clear Brush On Lash klej do rzęs

Witajcie!

Dziś czas na klej do rzęs.

Będziemy mówić o  Ardell Clear Brush On Lash kleju do rzęs.

Słowo od producenta: "Ardell Brush-On Strip Lash Adhesive klej do rzęs w pędzelku. 

kolor: bezbarwny  

Ardell Brush-on klej do rzęs jest idealny do przyklejania rzęs na pasku. Pędzelek umożliwia precyzyjną aplikację minimalnej ilości kleju na rzęsy. Klej po zaschnięciu staje się bezbarwny, przez co jest niewidoczny. Klej do rzęs Ardell Brush-on Adhesive zapewnia łatwą aplikację rzęs oraz trwałość ich noszenia.  

Wolny od lateksu i formaldehydu. 

Może być stosowany na rzesy z paskiem i pojedyncze rzęsy."

Produkt w okazałości:



Od producenta:



Skład:



W okazałości:



Pędzelek:



Szczegóły:

Cena i dostępność: specyfik kupiłam na ezebra.pl za ok. 15 zł.

 Zapach: klejowy
Konsystencja: płynna.
 Opakowanie i pojemność: pojemnik szklany, przezroczysty, z czarnymi napisami producenta i aplikatorem w kształcie pędzelka. Pojemność: 5 ml.
  Wydajność: bardzo dobra. Produktu wystarczy na kilka miesięcy klejenia rzęs.
Działanie: beznadziejne. Zacznę od tego, że nigdy nie byłam ani - chyba nie będę - specjalistką od klejenia i noszenia sztucznych rzęs. Jakoś tak nie po drodze mi do codziennego użerania się z przyklejonymi na pasku włoskami, które należy odpowiednio przyłożyć, przykleić i nosić cały dzień. I do tego jeszcze trzeba uważać, by w trakcie noszenia czy zakładania, nie podrażnić sobie spojówki czy soczewki kontaktowej. Niemniej jednak, gdy koleżanka z pracy robiła Wielkie Zakupiska dla siebie z tejże drogerii internetowej i zapytała się mnie, czy chcę coś zamówić, w oko wpadł mi właśnie ów klej z Ardell. I tak jak zwykle to bywa - wiwat spontaniczne decyzje - zdecydowałam się na próbny zakup tegoż gagatka. Niestety, jak tylko pierwszy raz sięgnęłam po przyjemniaczka i próbowałam przykleić sobie rzęsy na oko, doznałam zawody. Nic się bowiem nie trzymało! Ale co tam, nie poddaję się - oglądałam w końcu tyle filmików urodowych na Youtube, że ma wiedza o makijażu wynosi obecnie +300% normy człowieka bez Internetu. Staram się więc drugi raz, potem trzeci i czwarty... Efekt nieklejenia jest taki sam, czyli zerowy. Nie wiem, co robiłam źle, czy za mało kleju dałam, czy za krótko czekałam na wyschnięcie produktu... Rzęsy mimo najszczerszych próśb, gróźb i zażaleń, nie chciały się trzymać oka mego. Nic więc dziwnego, że po tych ciężkich bojach klejowo-rzęsowych, poddałam się w końcu i rzuciłam sztuczne rzęsy oraz klej z Ardell w głęboki kąt szafy. Kto wie, być może pozostaną nam do końca świata i jeden dzień dłużej. Także z pokorą wracam do zwykłych tuszy i odżywek do rzęs, sztuczne rzęsy i ich klejenie pozostawiając profesjonalistom.

 Ocena: 1/5

Miałyście?


Kathy i Leon

32 komentarze:

  1. Chyba nigdy nie używałam tego kleju. Ja używam od dawna kleju Duo i jestem bardzo zadowolona :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie doczepiam rzęs i cieszę się, że nie natnę się na taki bubel gdyby mi sie odmieniło :D
    dzięki za ten post ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam swoje przepiękne rzęsy, więc nie potrzebuję sztucznych. Zwłaszcza,że porządnej jakości maskara już je podkręca do maksimum.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam swoje całkiem przyzwoite rzęsy więc nie potrzebuje sztucznych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przyklejam sztucznych rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja czasem sobie doczepiam, ale na specjalnie okazje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie używam sztucznych rzęs;)

    OdpowiedzUsuń
  8. W życiu bym się nie odważyła przykleić sobie sama rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie korzystam, bo nie używam sztucznych rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja nie przyklejam rzęs, kiedyś próbowałam ale jak dla mnie to bardziej skomplikowane niż się wydaje nawet korzystając z instrukcji w necie

    OdpowiedzUsuń
  11. Też w końcu chciałabym zrobić podejście do sztucznych rzęs, ale na pewno nie skuszę się na ten klej :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie, raczej tak jak Ty nie korzystam ze sztucznych rzęs - nie licze jak musze to robic zawodowo, ale wtedy ktos inny mi je nakleja więc :-P

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam rzęsy, ale klej wysechł. Muszę kupić nowy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie używam sztucznych rzęs, więc i z kleju nie skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. I have never attempted adding eyelashes. The thought of glue around my eyes is scary!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam 😀
    Pozwolę sobie dac Tobie tip, bo rzęsy na pasku są dość trudne do przyklejania:wypróbuj kępki rzęs 😀
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie odważyłam się na sztuczne rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo rzadko przyklejam rzęsy, choć tego kleju nie miałam. Te na pasku jednak trudno jest kleić :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy nie przyklejam sztucznych rzęs, nie potrzebuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Raz w życiu chciałam sobie przykleić rzęsy i nie wyszło.. na dodatek klej dostał się do oka. Więc do dnia dzisiejszego próbuje różnych tuszy by był efekt sztucznych rzęs ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie przyklejałam sztucznych rzęs i jakoś mnie do tego nie ciągnie. A nawet jeśli kiedyś bym zmieniła zdanie, to postaram się pamiętać, by unikać tego konkretnego kleju. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Często mnie korci wypróbowanie sztucznych rzęs i miałam nadzieję, że w tym poście coś zachwalisz i kupię. A tu bubelek. ;p

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znam. Nie korzystam ze sztucznych rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  24. Takie rzeczy to mocuje mi specjalistka

    OdpowiedzUsuń
  25. Rzęsy mają super a klej jak widzę pozostawia wiele do życzenia.

    OdpowiedzUsuń
  26. uy no creo utilizarlo te mando un beso

    OdpowiedzUsuń
  27. Rok temu kupiłam sztuczne rzęsy i klej - do tej pory ich nie przykleiłam :) Dobrze, że klej wzięłam inny.

    OdpowiedzUsuń
  28. Jeszcze nie doczepiam sztucznych rzęs ponieważ próbuje wyhodować swoje, ale dzięki! Za niedługo kupie swoje wymarzone i nie kupie tego bubla!

    OdpowiedzUsuń
  29. sound excellent for special occasion

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie używam sztucznych rzęs ;)

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru