Witajcie!
Dziś czas na coś dobrego.
Oto co mnie czeka:
Powyższe danie to nic innego jak wegetariański fallafel (kotlet z ciecierzycy) z surówką, oliwkami, serem feta i pomidorem, który w połączeniu z ostrym sosem i dobrą, zieloną herbatką daje mi obiad idealny.
Zdrowy, smaczny i sycący.
Jako ciekawostkę dodam, że fallafel to jedyna rzecz - oprócz frytek - z tzw. kebabowni, którą jadam.
Kebaby bowiem tradycyjne z mięsem baranin czy drobiem mi po prostu nie smakują.
A Wy co dziś jeść będziecie?
Kathy Leonia
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
piątek, 30 listopada 2018
29 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciężko zgadnąć, że to falafel. Kojarzy mi się z małymi kulkami. Piekłam kiedyś w piekarniku :)
OdpowiedzUsuńja nie jadam takich rzeczy, bo mam za wrażliwy żołądek, ale smacznego:)
OdpowiedzUsuńhave a good day :)
OdpowiedzUsuńLubię ciecierzycę,wiec to musi być pyszne. Dziś upiekę pizzę wegetariańską.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSmacznego. 😊
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie 🙂
OdpowiedzUsuńSmacznego. Dobrego dnia.
OdpowiedzUsuńZazdrosna jestem o takie pyszności :)
OdpowiedzUsuńmniammm, aż ślinka cieknie, ja na diecie redukcyjnej jestem...
OdpowiedzUsuńLubię te piątkowe posty o jedzeniu :) I falafel też lubię :) Jadłam kebab w Turcji i tam mi bardzo smakował a w Polsce niestety jakieś marne podróby są jak dla mnie :( Ja dziś będę robić łososia w piekarniku, z pieczonymi ziemniakami i szpinak :)
OdpowiedzUsuńDelicious!
OdpowiedzUsuńChętnie zjadłabym taki wegetariański fallafel :)
OdpowiedzUsuńZ jednej strony mogłabym spróbować ale z drugiej obawiam się o mój żołądek ;/ Chyba sama sobie zrobię i doprawię tak jak chce ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego? Teraz będę myślała o tym cały dzień :(
OdpowiedzUsuńoj tak- z chęcia bym zjadla :-) u mnie dziś królowały pierogi z kapustą i grzybami :-)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie.Jak Vegab w Krakowie, którego szczerze polecam!:)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś ryba i dużo herbaty z amolem . Czuję , że bierze mnie przeziębienie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi smaka! :)
OdpowiedzUsuńRzadko jem coś z kebabowni, ale jeśli już, to zdecydowanie mięsne :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńLovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńMmmm! Yummy!
OdpowiedzUsuńTeż się ostatnio przerzuciłam na wegetariańskie kebaby.
OdpowiedzUsuńNie pomyliły Ci się zdjęcia? To nie wygląda na kotlet. ;)
OdpowiedzUsuńDziś to nic ciekawego nie jadłyśmy, tzw. "czysta micha" ale jutro mamy sernik dyniowy domowej roboty oczywiście :P A falafel to zawinięty jest w tym?
OdpowiedzUsuńUy parece riquisimo te mando un beso
OdpowiedzUsuńZjadłabym tego smakołyka :P
OdpowiedzUsuńMi się znudziły normalne kebaby, wole hamburgera jak już jesteśmy w kebabie, a mam zamiar kupić sobie właśnie falafela do spróbowania :D
OdpowiedzUsuńpychotka:)
OdpowiedzUsuń