Dziś czas na coś pysznego.
Oto co dziś na mnie czeka:
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem chipsową miłośniczką.
Nie wyobrażam sobie bowiem tygodnia bez solidnej porcji solonych przysmaków.
Chipsy, które widzicie na zdjęciu powyżej, to kukurydziana przekąska o smaku serowym od Cheetos.
I jest to połączenie dosłownie idealnie.
Fajny, serowy posmak, dobra chipsowa miękkość, niska cena...
Nic tylko całą paczkę zjeść od razu!
A Wy co dziś jeść będziecie?
Kathy Leonia
Nie jadam ;)
OdpowiedzUsuńInteresting post dear!
OdpowiedzUsuńNIe lubię ;)
OdpowiedzUsuńNie jem czipsów. 😊
OdpowiedzUsuńJa akurat nie przepadam za chipsami.
OdpowiedzUsuńczipsów nie jem:)
OdpowiedzUsuńKocham chipsy <3
OdpowiedzUsuńRaczej staram się unikać choć okazyjnie zdarza się - wtedy jednak zwykle sięgam po mała paczkę chipsów paprykowych :-)
OdpowiedzUsuńI love cheese!
OdpowiedzUsuńJa jestem bardziej za słodkim niż za słonym i dziś dzień zaczęłam od ciasta bo kolega z pracy ma urodziny :D
OdpowiedzUsuńI love cheetos 😊
OdpowiedzUsuńNie tylko ty jesteś ich miłośniczką :)
OdpowiedzUsuńbardzo często oglądamy tv z chłopakiem przy chipsach
OdpowiedzUsuńNie lubię chipsów, i to już spory kawałek czasu, przestałam je jeść, nawet jak na jakiejś imprezie są to nie tykam się zbytnio. Każdy lubi co innego jak sie to mówi:) Smacznego:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja lubię czpisy, ale od czasu do czasu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cheetosy orzechowe :D a jak mogłam obejść się bez chipsów to w ciąży uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam choć wiem , że nie są zdrowe . Jem dość często , wolę takie przekąski niż słodycze. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLubie chipsy i jak idę do naszego marketu to muszę chodzić daleko od tych półek, bo trudno mi się powstrzymać. W ogóle lubię wszelkiego typu przekąski.Dziś piątek, więc u mnie bezmięsne dania.Na obiad będą duszone pieczarki z ziemniakami i surówką z kapusty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDeliciososssss!!
OdpowiedzUsuńBesitos
Smacznego! Chipsom nigdy nie odmawiam :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie chipsy, ale staram sie je ograniczać:)
OdpowiedzUsuńYummy! :)))
OdpowiedzUsuńLubię, ale staram się nie jeść zbyt często :P
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają! Uwielbiam chipsy, szkoda tylko, że mam po nich niespodzianki na twarzy :D
OdpowiedzUsuńTo są chrupki, nie chipsy. Lubię cheetosy serowe, choć przyznam, że śmierdzą ;)
OdpowiedzUsuńHaha, ja zjadłam dziś paczkę chipsów karbowanych o smaku zielonej cebulki. :)))
OdpowiedzUsuńKocham :)
OdpowiedzUsuńUy a mi me encantan te mando un beso
OdpowiedzUsuńI love crispy things, but always try to control myself. :D
OdpowiedzUsuńStaram się ograniczać, ale mam momenty, że bez solonych lub paprykowych ani rusz :P
OdpowiedzUsuńJestem uzależniona od czipsów, ale mi smaka narobiłaś :P
OdpowiedzUsuń