Witajcie!
Dziś czas na coś dobrego.
Oto co mnie czeka:
Powyższe danie to nic innego jak wegetariański fallafel (kotlet z ciecierzycy) z surówką, oliwkami, serem feta i pomidorem, który w połączeniu z ostrym sosem i dobrą, zieloną herbatką daje mi obiad idealny.
Zdrowy, smaczny i sycący.
Jako ciekawostkę dodam, że fallafel to jedyna rzecz - oprócz frytek - z tzw. kebabowni, którą jadam.
Kebaby bowiem tradycyjne z mięsem baranin czy drobiem mi po prostu nie smakują.
A Wy co dziś jeść będziecie?
Kathy Leonia
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
piątek, 30 listopada 2018
czwartek, 29 listopada 2018
1991. Alverde Augenserum Q10 Bio-Gojibeere serum pod oczy z jagodami goji
Witajcie!
Dziś czas na serum.
Będę mówić o Alverde Augenserum Q10 Bio-Gojibeere serum pod oczy z jagodami goji.
Słowo od producenta: "Serum pod oczy z koenzymem Q10 i wyciągiem z jagód goji.
Mazidło w okazałości:
Od producenta:
Skład:
Aqua, Sesamum Indicum Seed Oil**, Glycerin**, Sorbitan Stearate, Alcohol**, Glyceryl Citrate/Lactate/Linoleate/Oleate, Glycine Soja Oil**, Betaine, Prunus Armeniaca Kernel Oil**, Tocopheryl Acetate, Tocopherol, Ubiquinone, Lycium Barbarum Fruit Extract**, Persea Gratissima Oil, Butyrospermum Parkii Butter**, Sodium Hyaluronate, Glycerin, Cera Alba, Olea Europaea Oil Unsaponifiables, Phytosterols, Rosmarinus Officinalis Leaf Oil, Olus Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Magnesium Aluminum Silicate, Sorbitol, Sucrose Cocoate, Xanthan Gum, Sodium Lauroyl Lactylate, p-Anisic Acid, Alcohol, Sodium Hydroxide, Parfum***, Linalool***, Limonene***, Geraniol*** **ingredients from certified organic agriculture ***from natural essential oils BESTANDTEILE: Gereinigtes Wasser, Sesam-Öl**, Glycerin**, Sorbitanstearat, Alkohol**, Glycerin-Milchsäureester, Soja-Öl**, Betain, Aprikosenkern-Öl**, Vitamin E Acetat, Vitamin E, Coenzym Q 10, Gojibeeren-Extrakt**, Avocado-Öl, Sheabutter**, Natriumhyaluronat, pflanzliches Glycerin, Bienenwachs, unverseifbare Anteile des Oliven-Öls, Phytosterole, Rosmarin-Öl, Pflanzen-Öl, Sonnenblumen-Öl, Magnesium-Aluminium-Silikat, Zuckeralkohol, Zuckerester, Xanthan, pflanzlicher Emulgator, natürliche Anissäure, Alkohol, pH-Wert-Regulator Natriumhydroxid, Mischung ätherischer Öle***, äth. Ölinhaltsstoffe*** **Inhaltstoffe aus kontrolliert biologischem Anbau ***aus natürlichen ätherischen Ölen
Otworek:
Na dłoni:
Zacznę od tego, że uwielbiam kosmetyki DM.
Ich świetne składy, wydajność i niska cena są naprawdę godne podziwu.
Nie zdarzyło mi się jeszcze, aby jakieś mazidło tej firmy uczuliło czy podrażniło mnie.
Jedynie czasami ich zapach nie do końca dogadywał się z moim nosem, co niestety przeszkadzało mi mocno w dalszym użytkowaniu specyfiku danego.
Podobny dysonans zapachowy miał miejsce w przypadku powyższego serum.
Mimo świetnego działania regeneracyjnego i dogłębnego nawilżania mej skóry, woń, jaką mazidło pozostawiało na skórze było niezbyt przyjemne.
Nie umiem do końca opisać czym mi "waliło", bo ciężko przeżycie zapachowe to oddać słowami.
Ni to cierpki, ni to kwaśny, ni to duszący....
A co najgorsze - długo się na skórze utrzymujący!
Nie chciałam się poddać od razu, bo serum naprawdę spełniało podkładane w nim nadzieje o zdrowej i jędrnej skórze.
Próbowałam więc i zęby - oraz nos - zaciskałam podczas aplikacji produktu, ale na dłuższą metę nie mogłam tego zdzierżyć.
Dlatego też z bólem serca kosmetyk oddałam koleżance, której - o dziwo - dziwna woń kosmetyku w ogóle nie przeszkadza.
Ba!
Nawet jej się podoba...
Także cóż, jeśli Wy macie wrażliwe nosy jak ja to z pewnością woń alverdowskiego serum będzie Wam przeszkadzać.
Produkt kosztuje ok. 12 zł, ma 10 ml pojemności i można go dostać w drogeriach DM.
Miałyście?
Kathy Leonia
Dziś czas na serum.
Będę mówić o Alverde Augenserum Q10 Bio-Gojibeere serum pod oczy z jagodami goji.
Słowo od producenta: "Serum pod oczy z koenzymem Q10 i wyciągiem z jagód goji.
Bogaty w
przeciwutleniacze, witaminy, minerały i pierwiastki śladowe, jagoda goji jest
uważana za źródło naturalnego piękna. Kompozycja z certyfikowanym ekologicznym
ekstraktem z jagód Goji i naturalną witaminą E wspiera funkcje regeneracyjne
skóry przed zewnętrznymi wpływami środowiska, takimi jak wolne rodniki, które
mogą prowadzić do przedwczesnego starzenia się skóry. Zmarszczki są wyraźnie
złagodzone.
Naturalny koenzym Q10 ma właściwości przeciwutleniające i
wychwytujące rodniki. Formuła z wysokiej jakości kompleksem składników
aktywnych gliceryny pochodzenia roślinnego, kwasu hialuronowego i betainy
zapewnia skórze trwałą i intensywną wilgoć. Naturalna formuła pielęgnacyjna z
olejkiem sezamowym i morelowym z certyfikowanego rolnictwa ekologicznego i składników
fitokosmetycznych z oliwek pielęgnuje skórę i pozostawia uczucie aksamitnego
miękkości."
Mazidło w okazałości:
Od producenta:
Skład:
Aqua, Sesamum Indicum Seed Oil**, Glycerin**, Sorbitan Stearate, Alcohol**, Glyceryl Citrate/Lactate/Linoleate/Oleate, Glycine Soja Oil**, Betaine, Prunus Armeniaca Kernel Oil**, Tocopheryl Acetate, Tocopherol, Ubiquinone, Lycium Barbarum Fruit Extract**, Persea Gratissima Oil, Butyrospermum Parkii Butter**, Sodium Hyaluronate, Glycerin, Cera Alba, Olea Europaea Oil Unsaponifiables, Phytosterols, Rosmarinus Officinalis Leaf Oil, Olus Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Magnesium Aluminum Silicate, Sorbitol, Sucrose Cocoate, Xanthan Gum, Sodium Lauroyl Lactylate, p-Anisic Acid, Alcohol, Sodium Hydroxide, Parfum***, Linalool***, Limonene***, Geraniol*** **ingredients from certified organic agriculture ***from natural essential oils BESTANDTEILE: Gereinigtes Wasser, Sesam-Öl**, Glycerin**, Sorbitanstearat, Alkohol**, Glycerin-Milchsäureester, Soja-Öl**, Betain, Aprikosenkern-Öl**, Vitamin E Acetat, Vitamin E, Coenzym Q 10, Gojibeeren-Extrakt**, Avocado-Öl, Sheabutter**, Natriumhyaluronat, pflanzliches Glycerin, Bienenwachs, unverseifbare Anteile des Oliven-Öls, Phytosterole, Rosmarin-Öl, Pflanzen-Öl, Sonnenblumen-Öl, Magnesium-Aluminium-Silikat, Zuckeralkohol, Zuckerester, Xanthan, pflanzlicher Emulgator, natürliche Anissäure, Alkohol, pH-Wert-Regulator Natriumhydroxid, Mischung ätherischer Öle***, äth. Ölinhaltsstoffe*** **Inhaltstoffe aus kontrolliert biologischem Anbau ***aus natürlichen ätherischen Ölen
Otworek:
Na dłoni:
Zacznę od tego, że uwielbiam kosmetyki DM.
Ich świetne składy, wydajność i niska cena są naprawdę godne podziwu.
Nie zdarzyło mi się jeszcze, aby jakieś mazidło tej firmy uczuliło czy podrażniło mnie.
Jedynie czasami ich zapach nie do końca dogadywał się z moim nosem, co niestety przeszkadzało mi mocno w dalszym użytkowaniu specyfiku danego.
Podobny dysonans zapachowy miał miejsce w przypadku powyższego serum.
Mimo świetnego działania regeneracyjnego i dogłębnego nawilżania mej skóry, woń, jaką mazidło pozostawiało na skórze było niezbyt przyjemne.
Nie umiem do końca opisać czym mi "waliło", bo ciężko przeżycie zapachowe to oddać słowami.
Ni to cierpki, ni to kwaśny, ni to duszący....
A co najgorsze - długo się na skórze utrzymujący!
Nie chciałam się poddać od razu, bo serum naprawdę spełniało podkładane w nim nadzieje o zdrowej i jędrnej skórze.
Próbowałam więc i zęby - oraz nos - zaciskałam podczas aplikacji produktu, ale na dłuższą metę nie mogłam tego zdzierżyć.
Dlatego też z bólem serca kosmetyk oddałam koleżance, której - o dziwo - dziwna woń kosmetyku w ogóle nie przeszkadza.
Ba!
Nawet jej się podoba...
Także cóż, jeśli Wy macie wrażliwe nosy jak ja to z pewnością woń alverdowskiego serum będzie Wam przeszkadzać.
Produkt kosztuje ok. 12 zł, ma 10 ml pojemności i można go dostać w drogeriach DM.
Miałyście?
Kathy Leonia
środa, 28 listopada 2018
1990. Migawki z Gór Stołowych, cz. 2
Witajcie!
Dziś czas na drugą część relacji z Gór Stołowych.
Tu była pierwsza część: Klik!
A teraz zapraszam Was na wyprawę na Szczeliniec.
Mapa informacyjna:
Widoki w trakcie wspinaczki w górę:
Skały na szczycie:
Zejście między skałkami:
I pyszne jedzenie w schronisku:
A Wy byliście na Szczelińcu?
Kathy Leonia
Dziś czas na drugą część relacji z Gór Stołowych.
Tu była pierwsza część: Klik!
A teraz zapraszam Was na wyprawę na Szczeliniec.
Mapa informacyjna:
Widoki w trakcie wspinaczki w górę:
Skały na szczycie:
Zejście między skałkami:
I pyszne jedzenie w schronisku:
A Wy byliście na Szczelińcu?
Kathy Leonia
wtorek, 27 listopada 2018
1989. Zestaw profesjonalnych pędzli do makijażu z ezebra.pl
Witajcie!
Dziś czas na przybory malunkowe.
Będę mówić o zestawie profesjonalnych pędzli do makijażu, jaki otrzymałam do testów ze współpracy z moją ulubioną drogerią internetową ezebra.pl
Słowo od producenta: "ZESTAW PROFESJONALNYCH PĘDZLI DO MAKIJAŻU
10 sztuk
Pędzle w gromadzie w okazałości:
Większe sztuki:
Zbliżenie na włosie:
Mniejsze sztuki:
Zbliżenie na włosie:
I puchatość wszystkich pędzli:
Zacznę od tego, że pędzli nigdy nie mam dosyć.
Uwielbiam owe puchate gadżety makijażowe, bo to właśnie dzięki nim na twarzy powstaje ów twór, który nazywamy makijażem.
A że malunek na twarzy samymi palcami się nie zrobi, musimy wspomóc się odpowiednim do tego sprzętem.
Do tego służą właśnie pędzle.
Szanująca się blogerka kosmetyczna - jak i kobieta orientująca się w makijażowym świecie - wie, że każdy produkt mazidłowy nakładany na twarz potrzebuje konkretnego pędzla.
Pędzle z zawarte w zestawie profesjonalnych pędzli do makijażu są więc dla mnie idealnym rozwiązaniem.
Jest tu pędzel do podkładu, korektora, pudru, różu, bronzera i rozświetlacza.
Nie możemy także zapomnieć o pędzelku do nakładania cieni na powieki, blendowania ich czy nanoszenia na całość kreski eyelinerem.
Niektóre panny stosują także pędzelki do szminki/pomadki.
Ja osobiście największą uwagę przywiązuje do pędzli konturujących twarz.
Nie wyjdę z domu, jeśli nie mam dobrze zaznaczonych kości policzkowych, prawidłowo naniesionego rozświetlacza czy zmatowionej cery.
Pędzle z ezebra.pl przybyły do mnie w idealnym momencie, gdy me stare sztuki się zużyły.
Teraz mam nowy arsenał przyborów do makijażu, którym niestraszne konturowanie, robienie kresek, czy nakładanie szminki na usta.
Produkty te są przyjemnie miękkie, odpowiednio wyprofilowane, z dobrej jakości włosiem i solidną rączką.
Ich używanie to czysta przyjemność i niezapomniana frajda z każdego makijażu, jaki tworzymy.
Nakładanie bronzera czy pudru nigdy nie było tak proste!
Blendowanie cieni?
Robi się samo!
Jestem bardzo zadowolona z całego zestawu i szczerze go Wam polecam.
Zestaw kosztuje ok. 17 zł, ma w sumie 10 sztuk pędzli różnego rodzaju i można go dostać na stronie ezebra.pl: Klik!
Miałyście?
Kathy Leonia
Dziś czas na przybory malunkowe.
Będę mówić o zestawie profesjonalnych pędzli do makijażu, jaki otrzymałam do testów ze współpracy z moją ulubioną drogerią internetową ezebra.pl
Słowo od producenta: "ZESTAW PROFESJONALNYCH PĘDZLI DO MAKIJAŻU
10 sztuk
włosie: syntetyczne
Zestaw zawiera 10 pędzli niezbędnych przy wykonywaniu każdego makijażu:
1 - pędzel do nakładania płynnych produktów: bazy, podkładu czy korektora. Jego spiczasta końcówka umożliwi precyzyjną aplikację nawet w trudno dostępnych miejscach.
2 - pędzel typu flat top do aplikacji zarówno podkładów płynnych jak i sypkich podkładów mineralnych na płaskich powierzchniach twarzy, takich jak czoło i policzki.
3 - pędzel o ściętym włosiu do rozprowadzania różu oraz bronzera. Idealnie sprawdzi się przy konturowaniu twarzy.
4 - pędzel o kształcie kulki, doskonale rozprowadza się po miejscach trudno dostępnych bez pozostawiania smug. Nadaje się do aplikacji kosmetyków płynnych i mineralnych, jak również brązujących czy różów.
5 - pędzel z przeznaczeniem do nakładania różu, pudru, kosmetyków brązujących oraz modelujących.
6 - spiczasty pędzelek do precyzyjnego, punktowego nakładania korektora, kamuflażu czy rozświetlacza.
7 - mały pędzelek flat top do nakładania korektora czy kamuflażu na większe powierzchnie.
8 - skośny pędzelek do precyzyjnej aplikacji produktów oraz punktowego modelowania twarzy.
9 - Pędzel do punktowej aplikacji przycięty w kształcie „jajeczka”.
10 - pędzelek do punktowej aplikacji ścięty po skosie zapewnia precyzyjną aplikację, podkładu, korektora, różu na policzki, rozświetlacza czy bronzera przy wykończeniu makijażu.
Syntetyczne włosie jest delikatne i miękkie, a zarazem wytrzymałe. Pędzle posiadają wygodną rączkę, oraz elegancką metalową skuwkę. Idealnie sprawdzą się zarówno jako wyposażenie profesjonalnej wizażystki, jak i jako zestaw do użytku codziennego. Dzięki nim makijaż będzie wyglądał perfekcyjnie, a jego wykonywanie będzie prawdziwą przyjemnością.
stan produktu: fabrycznie nowy zafoliowany
opakowanie: 10 sztuk
długość pędzli: ok. 14 cm - 18 cm"
Pędzle w gromadzie w okazałości:
Większe sztuki:
Zbliżenie na włosie:
Mniejsze sztuki:
Zbliżenie na włosie:
I puchatość wszystkich pędzli:
Zacznę od tego, że pędzli nigdy nie mam dosyć.
Uwielbiam owe puchate gadżety makijażowe, bo to właśnie dzięki nim na twarzy powstaje ów twór, który nazywamy makijażem.
A że malunek na twarzy samymi palcami się nie zrobi, musimy wspomóc się odpowiednim do tego sprzętem.
Do tego służą właśnie pędzle.
Szanująca się blogerka kosmetyczna - jak i kobieta orientująca się w makijażowym świecie - wie, że każdy produkt mazidłowy nakładany na twarz potrzebuje konkretnego pędzla.
Pędzle z zawarte w zestawie profesjonalnych pędzli do makijażu są więc dla mnie idealnym rozwiązaniem.
Jest tu pędzel do podkładu, korektora, pudru, różu, bronzera i rozświetlacza.
Nie możemy także zapomnieć o pędzelku do nakładania cieni na powieki, blendowania ich czy nanoszenia na całość kreski eyelinerem.
Niektóre panny stosują także pędzelki do szminki/pomadki.
Ja osobiście największą uwagę przywiązuje do pędzli konturujących twarz.
Nie wyjdę z domu, jeśli nie mam dobrze zaznaczonych kości policzkowych, prawidłowo naniesionego rozświetlacza czy zmatowionej cery.
Pędzle z ezebra.pl przybyły do mnie w idealnym momencie, gdy me stare sztuki się zużyły.
Teraz mam nowy arsenał przyborów do makijażu, którym niestraszne konturowanie, robienie kresek, czy nakładanie szminki na usta.
Produkty te są przyjemnie miękkie, odpowiednio wyprofilowane, z dobrej jakości włosiem i solidną rączką.
Ich używanie to czysta przyjemność i niezapomniana frajda z każdego makijażu, jaki tworzymy.
Nakładanie bronzera czy pudru nigdy nie było tak proste!
Blendowanie cieni?
Robi się samo!
Jestem bardzo zadowolona z całego zestawu i szczerze go Wam polecam.
Zestaw kosztuje ok. 17 zł, ma w sumie 10 sztuk pędzli różnego rodzaju i można go dostać na stronie ezebra.pl: Klik!
Miałyście?
Kathy Leonia
poniedziałek, 26 listopada 2018
1988. Wielka wyprzedaż z DressLilly.com!
Witajcie!
Hello!
Dziś czas na mega promocje.
Today is a time for great discount.
Największa wyprzedaż w roku na www.dresslily.com. Użyj kodu "BFCM26", aby uzyskać 26% zniżki.
Biorąc udział w zakupach masz szansę wygrać iPhone XS, a XIAOMI robot sprzątający i więcej.
Każdy kolejne zamówienie to szansa na wygraną! Promocja trwa do 30.11.2018 r.
The BIGGEST sale of the year on www.dresslily.com. Get 26% off using code "BFCM26" (Site-wide) ! Participate in our lucky draw after using code "BFCM26" for a chance to win an iPhone XS, a XIAOMI robot cleaner and more! Every new order means one chance to win them. Expires on Nov. 30th.
Dla zainteresowanych promocyjny baner:
For more:
Hello!
Dziś czas na mega promocje.
Today is a time for great discount.
Największa wyprzedaż w roku na www.dresslily.com. Użyj kodu "BFCM26", aby uzyskać 26% zniżki.
Biorąc udział w zakupach masz szansę wygrać iPhone XS, a XIAOMI robot sprzątający i więcej.
Każdy kolejne zamówienie to szansa na wygraną! Promocja trwa do 30.11.2018 r.
The BIGGEST sale of the year on www.dresslily.com. Get 26% off using code "BFCM26" (Site-wide) ! Participate in our lucky draw after using code "BFCM26" for a chance to win an iPhone XS, a XIAOMI robot cleaner and more! Every new order means one chance to win them. Expires on Nov. 30th.
Dla zainteresowanych promocyjny baner:
For more:
A Wy bierzecie udział w powyższej promocji www.dresslily.com?
Are you interested?
Kathy Leonia
niedziela, 25 listopada 2018
1987. Gotujemy w weekend, cz. 79 barszcz z grzybami leśnymi
Witajcie!
Dziś czas na coś lekkiego.
Oto barszcz z grzybami leśnymi:
Składniki:
1 kg grzybów leśnych
4 litry bulionu zrobionego z dwóch kostek rosołowych
2 łyżki śmietany 18%
1 łyżka mąki
przyprawy (sól, pieprz, majeranek do smaku, zioła prowansalskie, chilli)
łyżka masła
zimna woda
Do dekoracji:
koperek lub natka pietruszki
Czynności:
1. Grzyby leśne czyścimy z farfocli, myjemy je i kroimy w plastry. Następnie wrzucamy do garnka z wodą i gotujemy ok. 20 minut.
2. Gdy grzybki się nam ładnie ugotują, do wody po gotowaniu dorzucamy kostki rosołowe i wszystko dobrze mieszamy, doprawiając według uznania.
3. Na patelni rozpuszczamy masło i smażymy chwilkę mąkę, którą następnie dodajemy do barszczu, aby go zagęścić.
4. W kubku rozrabiamy 2 łyżki śmietany 18% z solą i zimną wodą, którą to paciaję wlewamy do barszczu.
5. Barszcz smakuje najlepiej na ciepło...
6. ..tak nie czekając, aż ktoś nas wyprzedzi - więc konsumujemy!
Wypróbujecie?
Kathy i Leon
Dziś czas na coś lekkiego.
Oto barszcz z grzybami leśnymi:
Składniki:
1 kg grzybów leśnych
4 litry bulionu zrobionego z dwóch kostek rosołowych
2 łyżki śmietany 18%
1 łyżka mąki
przyprawy (sól, pieprz, majeranek do smaku, zioła prowansalskie, chilli)
łyżka masła
zimna woda
Do dekoracji:
koperek lub natka pietruszki
Czynności:
1. Grzyby leśne czyścimy z farfocli, myjemy je i kroimy w plastry. Następnie wrzucamy do garnka z wodą i gotujemy ok. 20 minut.
2. Gdy grzybki się nam ładnie ugotują, do wody po gotowaniu dorzucamy kostki rosołowe i wszystko dobrze mieszamy, doprawiając według uznania.
3. Na patelni rozpuszczamy masło i smażymy chwilkę mąkę, którą następnie dodajemy do barszczu, aby go zagęścić.
4. W kubku rozrabiamy 2 łyżki śmietany 18% z solą i zimną wodą, którą to paciaję wlewamy do barszczu.
5. Barszcz smakuje najlepiej na ciepło...
6. ..tak nie czekając, aż ktoś nas wyprzedzi - więc konsumujemy!
Wypróbujecie?
Kathy i Leon
sobota, 24 listopada 2018
1986. Paznokcie na dziś, cz. 78
Witajcie!
Dziś czas na pazury.
Oto jak się prezentują:
Użyty produkt, czyli glitterowy lakier z BeautyBigBang nr 10:
Jak już większość z Was wie, kocham i wielbię brokatowe lakiery do paznokci.
Mogę nosić je non stop i nigdy mi się nie znudzą.
I nie przeszkadza mi nawet trudność w ich zmywaniu, gdyż efekt brokatu mieniącego się wszystkimi kolorami tęczy wynagradza mi tę niezbyt miłą czynność.
Dlatego też, gdy tylko zobaczyłam powyższego cudaka na stronie BeautyBigBang, stwierdziłam, że muszę go mieć.
To była miłość od pierwszego maźnięcia.
Piękna, głęboka pigmentacja.
Świetny, pędzelkowy aplikator.
Szybkość wysychania i trwałość w użytkowaniu.
Dacie wiarę, że ten lakier wytrzymał 8 dni (!) bez najmniejszego odprysku?
Po prostu czad.
Lakier idealny.
Polecam Wam gorąco spróbować błysku i blasku płynącego z tego specyfiku.
Gwarantuję, że oszalejecie na jego punkcie tak jak ja.
Produkt kosztuje ok. 10 zł w promocji, ma 9 ml pojemności i można go dostać tu: Klik!
I na koniec najlepsze!
Na hasło: KATHLE10 macie 10% zniżki przy zamówieniu:
A Wam się spodobała powyższy lakier z asortymentu sklepu BeautyBigBang?
Kathy i Leon
Dziś czas na pazury.
Oto jak się prezentują:
Użyty produkt, czyli glitterowy lakier z BeautyBigBang nr 10:
Klik! |
Klik! |
Jak już większość z Was wie, kocham i wielbię brokatowe lakiery do paznokci.
Mogę nosić je non stop i nigdy mi się nie znudzą.
I nie przeszkadza mi nawet trudność w ich zmywaniu, gdyż efekt brokatu mieniącego się wszystkimi kolorami tęczy wynagradza mi tę niezbyt miłą czynność.
Dlatego też, gdy tylko zobaczyłam powyższego cudaka na stronie BeautyBigBang, stwierdziłam, że muszę go mieć.
To była miłość od pierwszego maźnięcia.
Piękna, głęboka pigmentacja.
Świetny, pędzelkowy aplikator.
Szybkość wysychania i trwałość w użytkowaniu.
Dacie wiarę, że ten lakier wytrzymał 8 dni (!) bez najmniejszego odprysku?
Po prostu czad.
Lakier idealny.
Polecam Wam gorąco spróbować błysku i blasku płynącego z tego specyfiku.
Gwarantuję, że oszalejecie na jego punkcie tak jak ja.
Produkt kosztuje ok. 10 zł w promocji, ma 9 ml pojemności i można go dostać tu: Klik!
I na koniec najlepsze!
Na hasło: KATHLE10 macie 10% zniżki przy zamówieniu:
A Wam się spodobała powyższy lakier z asortymentu sklepu BeautyBigBang?
Kathy i Leon
piątek, 23 listopada 2018
1985. Na piątek!
Witajcie!
Dziś czas na coś dobrego.
Oto co dziś jeść będę:
W odróżnieniu od zeszłotygodniowego pożerania chipsów, teraz pora na coś zdrowszego.
Na zdjęciu widnieją kanapki z ciemnego pieczywa, posmarowane serkiem ze szczypiorkiem.
Na górę idzie sałata, pomidorki koktajlowe oraz cebulka.
I czosnek.
Bom dalej przeziębiona i od tygodnia walczę z wirusami...
Zatem trzymajcie kciuki by ów bój się zakończył pozytywnie dla mej persony!
A Wy co dziś jeść będziecie?
Kathy Leonia
Dziś czas na coś dobrego.
Oto co dziś jeść będę:
W odróżnieniu od zeszłotygodniowego pożerania chipsów, teraz pora na coś zdrowszego.
Na zdjęciu widnieją kanapki z ciemnego pieczywa, posmarowane serkiem ze szczypiorkiem.
Na górę idzie sałata, pomidorki koktajlowe oraz cebulka.
I czosnek.
Bom dalej przeziębiona i od tygodnia walczę z wirusami...
Zatem trzymajcie kciuki by ów bój się zakończył pozytywnie dla mej persony!
A Wy co dziś jeść będziecie?
Kathy Leonia
czwartek, 22 listopada 2018
1984. Przesyłka z BeautyBigBang, cz. 1
Witajcie!
Dziś cuda z BeautyBigBang.
Oto co do mnie przybyło:
a) matowa pomadka:
Skład:
Mój odcień:
W okazałości:
Aplikator:
Na dłoni:
Na ustach:
Zacznę od tego, że pomadek matowych nigdy nie mam dość.
Uwielbiam efekt matu na ustach.
Nic więc dziwnego, że pomadek matowych z BeautyBigBang mam już kilka odcieni, których używam od kilku dobrych lat i powiem Wam, że są one jednym z moich ulubionych, matowych mazideł ever.
Czemu?
Ano temu, że są one mega trwałe, świetnie napigmentowane, z precyzyjnym aplikatorem, pozwalających dokładnie wyrysować i wypełnić całe usta.
Usta potraktowane taką pomadką wytrzymują jedzenie i picie przez wiele godzin.
Nie podrażniają, nie uczulają, są tanie i wydajne.
Jedyny minus ich jest taki, że stosowane systematycznie delikatnie mogą wysuszać wargi nasze, gdyż pigment zawarty w pomadkach jest bardzo mocny, więc polecam zadbać o wcześniejsze solidne nawilżenie usteczek.
Produkt obecnie na promocji kosztuje ok. 3 zł (!), ma 6 g pojemności i można go dostać tu: Klik!
I na koniec najlepsze!
Na hasło: KATHLE10 macie 10% zniżki przy zamówieniu:
A Wam się spodobała powyższa rzecz z asortymentu sklepu BeautyBigBang?
Kathy i Leon
Dziś cuda z BeautyBigBang.
Oto co do mnie przybyło:
a) matowa pomadka:
Klik! |
Skład:
Klik! |
Mój odcień:
Klik! |
W okazałości:
Klik! |
Aplikator:
Klik! |
Na dłoni:
Klik! |
Na ustach:
Zacznę od tego, że pomadek matowych nigdy nie mam dość.
Uwielbiam efekt matu na ustach.
Nic więc dziwnego, że pomadek matowych z BeautyBigBang mam już kilka odcieni, których używam od kilku dobrych lat i powiem Wam, że są one jednym z moich ulubionych, matowych mazideł ever.
Czemu?
Ano temu, że są one mega trwałe, świetnie napigmentowane, z precyzyjnym aplikatorem, pozwalających dokładnie wyrysować i wypełnić całe usta.
Usta potraktowane taką pomadką wytrzymują jedzenie i picie przez wiele godzin.
Nie podrażniają, nie uczulają, są tanie i wydajne.
Jedyny minus ich jest taki, że stosowane systematycznie delikatnie mogą wysuszać wargi nasze, gdyż pigment zawarty w pomadkach jest bardzo mocny, więc polecam zadbać o wcześniejsze solidne nawilżenie usteczek.
Produkt obecnie na promocji kosztuje ok. 3 zł (!), ma 6 g pojemności i można go dostać tu: Klik!
I na koniec najlepsze!
Na hasło: KATHLE10 macie 10% zniżki przy zamówieniu:
A Wam się spodobała powyższa rzecz z asortymentu sklepu BeautyBigBang?
Kathy i Leon
środa, 21 listopada 2018
1983. Migawki z Gór Stołowych, cz. 1
Witajcie!
Dziś czas na pierwszą część relacji z wyprawy do Gór Stołowych, w jakich ostatnio zawitaliśmy.
Oto co mój telefon uchwycił.
Widok z wieży widokowej na torfowisko Zieleniec:
Wieża widokowa:
Bagnisko:
Kładeczka:
Torfowy strumyczek:
Ukryte bagniska:
Powiem Wam, że nigdy wcześniej nie byłam na torfowisku.
Dlatego też, powyższe widoki są dla mnie bardzo zjawiskowe.
Rozległa przestrzeń, bezkres, mokradła...
To idealna wręcz jesienna formuła wynikająca z krajobrazu obecnie panującej aury.
A Wy byliście na Torfowisku Zieleniec?
Kathy Leonia
Dziś czas na pierwszą część relacji z wyprawy do Gór Stołowych, w jakich ostatnio zawitaliśmy.
Oto co mój telefon uchwycił.
Widok z wieży widokowej na torfowisko Zieleniec:
Wieża widokowa:
Bagnisko:
Kładeczka:
Torfowy strumyczek:
Ukryte bagniska:
Powiem Wam, że nigdy wcześniej nie byłam na torfowisku.
Dlatego też, powyższe widoki są dla mnie bardzo zjawiskowe.
Rozległa przestrzeń, bezkres, mokradła...
To idealna wręcz jesienna formuła wynikająca z krajobrazu obecnie panującej aury.
A Wy byliście na Torfowisku Zieleniec?
Kathy Leonia
Subskrybuj:
Posty (Atom)