Witajcie!
Dziś pomaziamy sobie oczyska.
Będę mówić o Essence Effect Eyeshadow cień do powiek w tubce.
Słowo od producenta: "Płynne efekty! z nimi możesz wyczarować metaliczny, holograficzny lub połyskujący look na powiekach. długotrwałe, świetnie pokrywają powiekę, nie kleją się. cienie są łatwe do stosowania i usuwania."
Mazidło w okazałości:
Skład:
AQUA (WATER), MICA, PROPYLENE GLYCOL, STEARIC ACID, MAGNESIUM ALUMINUM SILICATE, GLYCERYL STEARATE, AMINOMETHYL PROPANOL, OLEYL ALCOHOL, CAPRYLYL GLYCOL, HEXYLENE GLYCOL, PVP, TIN OXIDE, PHENOXYETHANOL, CI 77491, CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE).
Otworek:
Na dłoni:
Na oku:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam na spotkaniu blogerek (Klik! i Klik!). Normalnie można go ucapić tu, gdzie kosztuje ok. 13 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: smarowidło złote na powieki.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, w charakterze tubki, w tonacji srebrnej z takąż skuwką i z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 7 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie staczy na kilka miesięcy używania.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że w makijażu preferuję styl sroki, bo uwielbiam wszystko, co się błyszczy, świeci i złoci. Nawet w make up na co dzień muszę dodać odrobinę akcentu czegoś błyszczącego, bo tez tego nie czuję się sobą. Cień z Essence, zarówno sam jak i w roli dodatku, w roli takie złotka sprawdza się iście fenomenalnie. Przede wszystkim łatwo się go nakłada - polecam używanie cienkiego pędzelka takiego np. jak od eyelinera z Lovely: Klik!. Wystarczy dosłownie odrobina, by oko nabrało ciepłego blasku, a spojrzenie rozświetliło się. Cień jest idealnie napigmentowany oraz wytrzymały: wiernie tkwi na powiece cały dzień. Jeśli do tego dodam niską cenę, wydajność i cudną prezencję - ot nie czekajcie ani chwili dłużej, tylko kupujcie go. Polecam!
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy i Leon
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
wtorek, 18 października 2016
97 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajnie, że utrzymuje się na powiece cały dzień :)
OdpowiedzUsuńI ja ladnie rozswietla;)
Usuńfajny produkt :) bardzo ładnie się prezentuje na powiece :)
OdpowiedzUsuńTak dostojnie;)
Usuń
OdpowiedzUsuńGreat items Really interesting post...thx for sharing! xx
;)
UsuńWysokie noty :)
OdpowiedzUsuńTak to fakt;)
Usuńtroszkę nie mój kolor, lubię złoto,ale takie raczej przygaszone, mniej błyszczące, i delikatniejsze:)
OdpowiedzUsuńJa lubie sie tak swiecic xd
UsuńFajny wynalazek, ciemniejsza wersja istnieje?
OdpowiedzUsuńObczaj na stronce producenta bo ja nie pamietam juz;)
Usuńładnie wygląda na oczku :)
OdpowiedzUsuńOj tak;)
UsuńWygląda bardzo ciekawie, ładnie błyszczy:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że jest taki wydajny.
OdpowiedzUsuńTaki orientalny ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje na powiece :)
OdpowiedzUsuńCien w tubce ! O matko czego juz nie wymysla :D
OdpowiedzUsuńNie moja stylówaaa! :P A poważniej.. nie lubię cieni w takiej postaci. Jakoś wolę tradycyjne. :)
OdpowiedzUsuńI love this color, it's very shining *-* I want it! ^^
OdpowiedzUsuńBLOG MAKE UP//PAGINA FB //INSTAGRAM
Cool post dear! ♥
OdpowiedzUsuńFajny ale chyba wolałabym inny kolor:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę :P. Trwałość i pigmentacja fajna :)
OdpowiedzUsuńładny kolor jednak to nie dla mnie
OdpowiedzUsuńFajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze tego cienia, ale bardzo ładnie wygląda na oku :)
OdpowiedzUsuńobadam:)
OdpowiedzUsuńNa pewno kolor znajdzie wielu zwolenników. Mi trochę nie leży.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, jeszcze nie miałam cieni do powiek w takiej formie :)
OdpowiedzUsuńKolor iście jesienny:)
OdpowiedzUsuńNie miałam. Fajnie, że trwały. Ładnie wygląda na powiece, na pewno w pełnym makijażu świetnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda na powiekach :) Fajne, że się długo utrzymuje :)
OdpowiedzUsuńNie przepadałam za nim, bo nie dało się go blendować.
OdpowiedzUsuńALe fajne :D Może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Ładnie:) ale ja to chyba mam zbyt pomarszczona powiekę na takie cudo :)
OdpowiedzUsuńfajny efekt ;) podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńZawsze pokazujesz jakieś cudeńka, których wcześniej nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńvery good :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Essence ma takie cudo w swojej ofercie!
OdpowiedzUsuńnie miałam. nie używam cieni.
OdpowiedzUsuńFajny produkt:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
So nice! I like it.
OdpowiedzUsuńSTYLEFORMANKIND.COM
Cienie do powiek w tubce są mi obce. A tu proszę - tak ładnie się prezentują na powiece! Taka powieka nie może zostać przeoczona :) Super! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTakiej formy cieni jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńja zaś wolę matowe kolorki ;) a i tak rzadko używam cieni
OdpowiedzUsuńJak zwykle mnie zaskakujesz nowościami ;)
OdpowiedzUsuńAmazing review and pics, thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńKisses,
Le Style et Moi
Kisses,
Le Style et Moi
http://lestyleetmoi.blogspot.com.es/
Ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńThat's a love colour, dear! xoxo
OdpowiedzUsuńkolorek wygląda całkiem ciekawie i tak fajnie rozświetla :-)
OdpowiedzUsuńMyślę że ta tubka może straszyć na wieki :-P
OdpowiedzUsuńA to wymyślili!
OdpowiedzUsuńWow sztos! Muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńNie dla mnie ta zabawka ;)
OdpowiedzUsuń...wooooow
OdpowiedzUsuńNie widziałam tego, dla mnie nowośc, ale wyglada fajnie
OdpowiedzUsuńI like the colour :)
OdpowiedzUsuńBest regards,
Fio
widać że łatwo się aplikuje;)
OdpowiedzUsuńhttp://kataszyyna.blogspot.com/
Sounds like a good eyeshadow!
OdpowiedzUsuńHave a good evening
Chyba całkiem spoko mazidełko, jeszcze mi nieznane ;)
OdpowiedzUsuńTakiego cuda to jeszcze nie widziałam :D Ale jakoś tego nie widzę, wole cienie w kamieniu.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Świetnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńo.O nigdy nie widziałam cienia w tubce :O A widziałam już nawet szminkę w proszku!
OdpowiedzUsuńanche io usavo questo prodotto ma non mi piaceva >.<
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy słyszę o cieniu do powiek w tubce! Hahaha ale byłam zdziwiona xD Przyznam, że efekt jest zachwycający ^-^
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
No proszę jakie cudo, takiego tworu jeszcze nie wdziałam. :D
OdpowiedzUsuńAle ja dawno nie widziałem tej szafy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt.
OdpowiedzUsuńMialam kiedys coś podobnego ale bardzo zbieral sie w zalamaniach i odbijal. Dzis do takiego efektu o wiele bardziej lubie cien foliowy. :)
OdpowiedzUsuńNigdy o tym nie słyszałam. Pomysł bardzo ciekawy, ale złoto to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńLubię odcienie złota:)
OdpowiedzUsuńo kurka :D szczerze mówiąc to cieni o takiej konsystencji jeszcze nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńmuszę sprawdzić :) zwłaszcza, że lubię tę markę :)
pozdrawiam
www.zyciejakpomarancze.blogspot.com
Thanks for comment on my blog
OdpowiedzUsuńI follow you now so you can follow me back!
www.makeartnotlove.blogspot.com
Wydaje mi się, że takie produkty szybko znikają z powieki ... Widzę jednak, że Twoja opinia jest dość pozytywna :)
OdpowiedzUsuńNa powiece prezentuje się bardzo fajnie. Lubię takie ciebie:)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna chciałam coś takiego sobie kupić, teraz wiem że muszę szukać w tubce:D
OdpowiedzUsuńCenię sobie kosmetyki, które mają długi efekt działania.
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji to również mam problem z pokazywaniem się mojego bloga na blogrollach i może ktoś wie gdzie tkwi problem.
Fajnie, że się długo utrzymuje :)
OdpowiedzUsuńExcellent post (as always)!Thank you very much :)
OdpowiedzUsuńNie używam cieni:P
OdpowiedzUsuńawesome final effect
OdpowiedzUsuńNEW REVIEW ON MY BLOG
<<< tr3ndygirl fashion & beauty blogger >>>
kisses
Nie znam go, ale kolor bardzo mi się podoba. Wolałabym jednak, żeby nie był tak błyszczący.
OdpowiedzUsuńwow, the shade is so vibrant!
OdpowiedzUsuńKireiKana
Nie podoba mi sie wcale i wcale nie używam takich kosmetyków :P
OdpowiedzUsuńGreat post and review dear! xx
OdpowiedzUsuńVesna - Home Chic Club
fajny ten cień :) Ma piękny kolor no i cena bardzo przystępna :)
OdpowiedzUsuńhttp://wazkowa.blogspot.com
Przydatna recenzja bo po opakowaniu raczej bym nie zwróciła na niego uwagi
OdpowiedzUsuńW tubce cieni jeszcze nie używałam, ale widać że się sprawdza. Kolor także ładny.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt :) musze się nad nim zastanowić :P
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńHej piekny blog. Nawet bardzo piekny blog. Podoba mi sie Twój blog dla tego zostawiam wlasnie specjalnie dla Ciebie poradnik jak darmowo zyskac linki do swego bloga czyli takze ruch bo o to w promowaniu Chodzi
Darmowe Linki
Jak ja dawno nie używałam cienia w takiej formie :) pamiętam jak kiedyś były dostępne wszędzie :) i miałam ich sporą kolekcje ale oczywiście z jakiś mało znanych firm :)
OdpowiedzUsuńNawet nie widziałyśmy, że są cienie w tubce :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kremowymi formami cieni, a i kolory takich nabłyszczaczy wybieram raczej jaśniejsze. Ale najważniejsze, że Ty jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :) Ten kolorek to jak najbardziej moje klimaty. Ogromny plus za trwałość i przystępną cenę. Na pewno wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuń