Witajcie!
Ciułania na auto miesiąc kolejny.
Tak było w marcu: Klik!
Tak w kwietniu z kolei: Klik!
Tak z kolei z maju: Klik!
A tu w czerwcu: Klik!
I w lipcu: Klik!
Po ubiegłym, szalonym miesiącu, w sierpniu było już dużo spokojniej.
Nie było wesel, nie było wyjazdów, nie było swawoli.
Kupowałam tylko to, co potrzebne.
Czyli głównie jedzenie...
Mogę z dumą przyznać, że nie ucapiłam nic z ciuchów i kosmetyków, mimo że promocje w Biedronce i SuperPharmie kusiły.
Dumni żeście ze mnie?
Teraz podsuma:
100 zł - karta do telefonu
300 zł - jedzenie
100 zł - środki kosmetyczne
100 - wypady na miasto
Po podliczeniu tegoż wszystkiego, wyszło coś ok. 500 zł.
To najmniejsze pieniądze, jaką wydałam w miesiącu, tj. od marca, od rozpoczęcia procedury oszczędzania!
Czekam już niecierpliwie na październik, kiedy podliczę wszystkie zaoszczędzone fundusze i wyruszę na łowy wymarzonej bryki!
A u Was jak wydatki sierpniowe się miały?
Kathy i Leon
Mój stary blog - Karia18
Ceneo.pl
poniedziałek, 31 sierpnia 2015
62 komentarze:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hx caps
www.uusoccer.ru
Mi w tym miesiącu niewiele udało się oszczędzić. Mam nadzieję, że po wakacjach pójdzie mi to lepiej. Ja też na samochód zbieram :D
OdpowiedzUsuńU mnie w sierpniu było trochę wydatków, bo miałam urodzinki synka i do szkoły także sporo pokupowałam rzeczy, więc ten miesiąc wyjątkowo uszczuplił mój portfel.
OdpowiedzUsuńMi oszczędzanie kiepsko idzie :D
OdpowiedzUsuńJestem dumna z Ciebie <3
OdpowiedzUsuńGratki!
OdpowiedzUsuńDuma mnie rozpiera :D
OdpowiedzUsuńPrzez lipiec i sierpień wydałam niewiele, ale we wrześniu szykują mi się większe wydatki :)
OdpowiedzUsuńjestem dumna, dostajesz medal oszczędniaka! :D
OdpowiedzUsuńWoow , podziwiam Cię kochana! Gdybym miała tak oszczędzać musieliby mnie w klatce zamknąć aby mnie sklepy nie kusiły... Gratuluję uporu :-)
OdpowiedzUsuńgratuluje wytrwałości
OdpowiedzUsuńuuu kupujesz brykę? :D
OdpowiedzUsuńOj, ja robiłam remont, a wiec krucho u mnie narazie :D
OdpowiedzUsuńMi w tym miesiącu brakowało motywacji, dostałam wypłatę za pracę wakacyjną więc poszalałam niemożliwie :D
OdpowiedzUsuńBrawo! ;)
OdpowiedzUsuńNie robię podobnych podsumowań, kupuję rzeczy potrzebne.
OdpowiedzUsuńUważam, że bardzo fajnie kontrolować swoje wydatki i ja pilnuje ich od kilku miesięcy ale od września biorę się za dokładne ich zapisywanie
OdpowiedzUsuńNiestety nie chce wiedziec ile mogłam wydac, dlatego nawet nie przelicze tego tak skrupulatnie jak Ty :D
OdpowiedzUsuńbuziaki, Monia
Brawo, 500 zł zaoszczędzone to wcale nie tak mało ;).
OdpowiedzUsuńJa również się staram za dużo pieniędzy nie wydawać, zawsze to jakiś grosz na wycieczkę czy coś będzie;)
Brawo! :) Podziwiam :)))
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik! Tylko pozazdrościć! :D
OdpowiedzUsuńU mnie sierpień spokojniutki - opłaty i jedzenie :) No i prezent urodzinowy :D
OdpowiedzUsuńGratulacje, mnie też udało się oszczędzić:)
OdpowiedzUsuńDumneśmy!
OdpowiedzUsuńJa nie za bardzo oszczędziłam, bo wydatki przed szkołą plus niestety przytyło mi się o rozmiar i musiałam kupić trochę ciuchów, głównie second hand, a co tam ;)
ja oszczedzam na remont pokoju, wiele rzeczy mnie kusi ale jak postanowilam to nie wydaje dużo :D
OdpowiedzUsuńGratuluję oszczędności, mi ostatnio w ogóle nie udaje się nic oszczędzić tyle mam wydatków
OdpowiedzUsuńMi też nie udaje się ostatnio oszczędzać zbyt mocno, ale postawiłam na remont u siebie, na parę porządnych rzeczy do kupienia, także narzekać nie mogę ;)
OdpowiedzUsuńNo, no.. :) pogratulować tylko!
OdpowiedzUsuńhttp://delikatnamateria.blogspot.com/
Nooo gratulacje ! :)
OdpowiedzUsuńDobrze Ci idzie oszczędzanie, oby tak dalej! :) Ja w sierpniu sporo wydaję, we wrześniu mam w rodzinie kilka urodzin i na prezenty troszkę idzie, a jak gdzieś zamawiam to i sobie coś wezmę :)
OdpowiedzUsuńMistrzostwo :-) Naprawdę zaszalałaś z tym oszczędzaniem.
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńU mnie wręcz odwrotnie...zaszalałam w sierpni..jak nigdy. Ogólnie jestem oszczędną osobą, a w tym miesiącu kasy sporo poszło...benzyna, telefon, ubrania, kosmetyki, stomatolog, lekarz i..wakacje... :) Ale..raz na jakiś czas..można poszaleć. We wrześniu myślę, że więcej zaoszczędzę ;)
OdpowiedzUsuńBrawo, oby tak dalej i bryka wymarzona będzie szybciej. * Dzięki za serniczek :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci idzie oszczędzanie :)
OdpowiedzUsuń500 zł suuuuper ale opłaty za mieszkanie ? O_o
OdpowiedzUsuńPodziwiam cię, ja w ogóle nie umiem oszczędzać :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby oszczędzanie opłaciło się i żebyś nazbierała w zamierzonym terminie na upragnione autko :)))
OdpowiedzUsuńJa tak nie zliczam i różnie u mnie z oszczędzaniem :D. Wytrwałości do października! :)
OdpowiedzUsuńMatkoboskopięniędzno zazdroszczę! Mi by to wystarczyło pewnie na samo żarcie, ja pochłaniam jak hipopotam :D
OdpowiedzUsuńCo do kawy, bardzo chętnie :* tylko obecnie mieszkam w Łodzi tylko sercem (mam nadzieję, że to się zmieni jak najszybciej) i jestem w niej okazyjnie, ale jeśli byłaby jakaś propozycja spotkania bloggerek to jestem całą sobą za ;))
Wow, no to naprawdę, udało Ci się zaoszczędzić sporo! U mnie z tym trochę gorzej, bo walczyliśmy z remontem i oszczędzanie i tak skończyło się na sporym wydatku :P Ale chyba nie jest aż tak źle ^^
OdpowiedzUsuńNoooo, podziwiam :D Super Ci poszło!
OdpowiedzUsuńGratuluję :))
OdpowiedzUsuńwow, muszę chyba wybrać się do Ciebie na korki z oszczędzania:P
OdpowiedzUsuńJeatem z CIebie dumna :) bo 500 to naprawde niewiele, mi wyszlo troche wicej alei moje zycie pewnie troche inaczej wyglada :)
OdpowiedzUsuńjakie autko masz na oku ? ;)
OdpowiedzUsuńNo i ładnie :) A jakie to autko zamierzasz sobie sprawić?
OdpowiedzUsuńJa kiedyś zapisywałam swoje wydatki, ale czasem aż płakać się chciało, bo czasem wyglądało na to, że pieniądze dosłownie u mnie wyparowują, dlatego tego zaprzestałam. Ale może trzeba zacząć na nowo?
Gratuluje, że udało się tyle zaoszczędzić! Nie mogę doczekać się relacji z zakupów bryki. :D Czekamy na fotki też oczywiście. :P
OdpowiedzUsuńTylko gratulować:) Mi sierpień też zakończył się na plusie, sporym :)
OdpowiedzUsuńu mnie wypłata poszła na rachunki i kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu wydałam chyba najwięcej w swoim życiu - ślub, wesele i podróż poślubna. Jestem bankrutem.
OdpowiedzUsuńPolecam zmienić kartę na abonament ;) Zwłaszcza w opcji bez telefonu można na tym naprawdę wiele zyskać :P Bo 100 zł za kartę to bardzo dużo jak na dzisiejsze standardy ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze planuję oszczędzanie i nigdy mi z tego nic nie wychodzi :P
OdpowiedzUsuńJak Ci się to udaje? Pewnie, że jestem dumna i gratuluję oczywiście! Zawzięta z Ciebie kobieta ;)
OdpowiedzUsuńNo no gratki ,gratki:D:D oszczędnisiu:D:D
OdpowiedzUsuńJa oszczędzam cały czas, biorąc pod uwagę, że moje zarobki wcale jakieś wielkie nie były... Teraz, jak dostanę nową pracę, pewnie przez 2 miesiące będę się obkupywać, a później zacisnę pasa ;)
OdpowiedzUsuńNieźle Ci poszło, gratuluję.
OdpowiedzUsuńGratulacje! Ja też zaczynam od października :)
OdpowiedzUsuńgratuluję!
OdpowiedzUsuńSuper Leos, ze tak dobrze Ci poszlo :)))! Do pazdziernika zleci migiem ;)
OdpowiedzUsuńWole o tym nawet nie myśleć. Nasze oszczędności poszły na wakacje, a reszta zostanie przeznaczona na nieplanowanego dentystę sadystę :(
OdpowiedzUsuńU mnie różnie z tym bywa :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie musisz płacić za czynsz, wodę, swiatło, gaz itd. -wtedy naprawdę można zaoszczędzić sporo kasy z pensji.
OdpowiedzUsuń