Witajcie!
Dziś już czwarty miesiąc oszczędzania nastał.
Dla ciekawskich dodam, że ciułam na auto...
Tak było w marcu: Klik!
Tak w kwietniu z kolei: Klik!
Tak z kolei z maju: Klik!
Teraz pora na czerwcowy wykaz.
I jak to zwykle bywa - jedzenie odgrywa główną rolę w tymże zestawieniu.
Dalej idą rzeczy musowo drugiej konieczności, czyli: migawka, soczewki i higieniczne drobiazgi.
Potem następuje kwestia tzw. nie-chce-wydawać-kasy-ale-muszę, czyli: wesele.
Z kategorii łowów typowo babskich kupiłam li rzeczy kilka, które - z braku czasu wcześniejszego - zostaną Wam zaprezentowane dopiero w tym tygodniu.
Czas na podsumę:
200 zł - żarcie na mieście
55 zł - soczewki
192 zł - migawka
50 zł - środki kosmetyczne
300 zł - wesele kuzynki
120 zł - zakupy Reserved
50 zł - prezenty dla kumpli
300 zł - jedzenie
Jak widać czerwiec był bogatszy w wydatki niż miesiące pozostałe...
Uzbierało się tego coś ok. 1100 zł.
Sądzę, że lipiec będzie niestety podobny...
Czeka mnie bowiem wypad w góry i kilka imprez urodzinowych.
Mam jednakowoż nadzieję, że z ciuchów i kosmetyków nie kupię już nic.
A u Was jak szastanie kasą czerwcową porą się prezentowało?
Kathy Leonia
Mój stary blog - Karia18
Ceneo.pl
wtorek, 30 czerwca 2015
62 komentarze:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hx caps
www.uusoccer.ru
na kosmetyki poszło nie tak dużo, a ciągle jakieś promocje są :D
OdpowiedzUsuńPromocje to zlo xd
UsuńMi w tym miesiącu poszło znacznie lepiej, niż w poprzednim, z racji tego, że nie kupowałam już tylu książek :))
OdpowiedzUsuńTeraz rozpoczynają się wakacje i obawiam się, że w lipcu już nie pójdzie mi tak dobrze :<
Jedziesz gdzies?
UsuńTrochę poszastałam, bo wydatki na wakacje, które trzeba było już w czerwcu opłacić i wymieniałam kosmetyki na bardziej bio ;)
OdpowiedzUsuńAaaaa, to na furę zbierasz ;)
Ciekawa jestem tych bio kosmetykow:)
UsuńWakacje są trzeba szaleć :D
OdpowiedzUsuńdokłądnie :D
UsuńNo ja miałam rocznice z poczatku czerwca i obchodziliśmy ją hucznie :D
OdpowiedzUsuńHoho dawaj pokazuj owe szalenstwo na fociach:)
Usuńz racji tych oszczedności kupiłaś kiecke?:D
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam xd
UsuńSporo tych wydatków u Ciebie, ale myślę, że u mnie wcale nie lepiej, bo bardzo dużo wydaje na jedzenie. Cóż poradzę na to, że kocham jeść :)
OdpowiedzUsuńJedzenie to podstawa!
Usuńnie martw się, moje wydatki są trzy razy większe i to co miesiąc.
OdpowiedzUsuńPocieszenie:)
UsuńJa jakoś specjalnie nie ograniczam wydatków. Kupuje co potrzebuje. Ale około 500 zł pójdzie w tym miesiącu na boczne konto.
OdpowiedzUsuńu mnie jest podobnie, kupuję co trzeba i już:)
UsuńU mnie o wiele wiele gorzej, na cale szczęście córeczka wróciła na garnuszek mamusi. I dlatego w lipcu znów będzie dzień mamy dla mojej mamy :)
OdpowiedzUsuńMi urodziny poprawiły budżet i pozwoliły na małe szaleństwa ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też masa odkładania - wesele i teraz jeszcze mieszkanie do urządzenia. A zbieranie idzie mi kiepsko... na pewno słabiej, niż Tobie :P
OdpowiedzUsuńU mnie w tym miesiącu nastąpiło sporo wydatków :)
OdpowiedzUsuńStrasznie ciężko ciułać pieniądze :(
OdpowiedzUsuńOj ja nie robię takich podsumowań, depresja murowana:) A jeżeli chodzi o kosmetyki, to co miesiąc muszę dla poprawy humoru coś nowego przetestować, choćby to było tylko mydełko:)
OdpowiedzUsuńa ztego co wyliczyłam, zaoszczędziłam jedynie 100 zł :D
OdpowiedzUsuńbuuuuu.... ja też chce w góry....
OdpowiedzUsuńNie potrafię oszczędzać! Wchodzę do sklepu z zamiarem zakupu odzywki, wychodzę z pełną torbą przeróżnych kosmetyków :( Jak żyć?
OdpowiedzUsuńEhhhh mi jakoś ostatnio pieniądze się rozpływają. Ale postanowiłam że od lipca znów zaczynam oszczędzać kasę!:)
OdpowiedzUsuńAch ja z tym oszczędzaniem nadal jestem na bakier. Jakoś mi to nie wychodzi...
OdpowiedzUsuńU mnie po bandzie. Byłam w górach, dziecku ubrania na lato zakupiłam. Zaszalalam u kosmetyczki.Jestem spłukana :)
OdpowiedzUsuńJa nawet zaoszczędziłam, gdyż zbieram czytnik. Ale to dlatego, że jestem na zwolnieniu i po prostu mniej wydaje na mieście.
OdpowiedzUsuńOj tam, wakacje się należą, nie licz kasy tylko wypoczywaj! :)
OdpowiedzUsuńU mnie w tym miesiącu poszło sporo na ubrania, ale takie zakupy robię bardzo rzadko więc można :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie mi w czerwcu też ta kasa gdzieś uciekła. :P
OdpowiedzUsuńJa także staram się oszczędzać choć z różnym skutkiem ;)
OdpowiedzUsuńu mnie tez gorzej xD musialam pokupowac rzeczy na wyjazd wiec troche wyszlo.. udanych wakacji!
OdpowiedzUsuńTeż urządziłam sobie zakupy w ty miesiącu i w następnym raczej już przystopuję (pod względem ciuchów,oczywiście :D)
OdpowiedzUsuńBardzo pomocne i przydatne są takie wykazy, chyba sama muszę o tym pomyśleć :) U mnie bez wakacyjnych wypadów, spędzam je na miejscu, jednak miło byłoby spędzić je jak najlepiej :)
OdpowiedzUsuńJa mam mniej więcej wydzielone ile kasy musze mieć na koncie po danym miesiącu i o dziwo, nieźle na tym wychodzę. Mam na tyle silną wolę, że nie "podciągam" kasy na zbędne wydatki z wydzielonej sumy :P A jest na co składać, bo jadę na Chorwację... :) Pozdrawiam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńU mnie z wydawaniem raczej dobrze, w tym miesiącu tylko torebeczkę i sandałki kupiłam, no i parę kosmetyków:)
OdpowiedzUsuńRobię sobie tego typu podsumowanie w telefonie - większe wydatki + zarobki w danym miesiącu. ale chyba nie oszczędzam ostatnio zbytnio...
OdpowiedzUsuńIdąc Tw drogą chciałam zrobić podobne podsumowanie, ale na planach się skończyło. Przez ok. pół miesiąca wszystko dokładnie zapisywałam, później w chwilach słabości udałam się na hiper zakupy i aż szkoda mi było tego wszystkiego notować -.- .
OdpowiedzUsuńNo cóż, jutro nowy miesiąc, może pójdzie lepiej tym razem :P. Pozdrawiam ♥
Gdyby nie wesele wyszłoby całkiem spoko ;).
OdpowiedzUsuńDobry sposób na oszczędzanie. Takie patrzenie na cyferki bardzo motywuje i pozwala ułożyć sobie wszystko w głowie.
OdpowiedzUsuń...gdyby jescze tylko miało się z czego odkładać xD
Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym oszczędzaniu.
A tak w formie ciekawostki tudzież dla większej motywacji:
Usuńhttp://www.interiorspl.com/strona-gwna/2014/11/30/sposoby-oszczdzania-pienidzy-w-irlandii-i-nie-tylko
Może jest jakiś sposób na oszczędzanie, o kórym nie wiesz? ;)
Ten miesiąc był dla mnie drogim miesiącem, głównie przez kilkakrotne wizyty u dentysty. ;c
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu trochę zaoszczędziłam ale w przyszłym szykują się wydatki. :/
OdpowiedzUsuńja w tym miesiącu nic nie zaoszczędziłam. podziwiam cię <3
OdpowiedzUsuńja mam właśnie postanowienie aby zaoszczędzić przez następne dwa miesiące :) a kasa leci, nie wiadomo kiedy, niestety ;) a w czerwcu to wakacje na cyprze były to się szastało, oj szastało ;) ale czasem trzeba :)
OdpowiedzUsuńJa ciągle planuje oszczędzać a tak naprawdę nic z tego nie wynika :P Dobrze że mój mąż potrafi gospodarować pieniędzmi bo ja sama bym nie potrafiła nic
OdpowiedzUsuńW czerwcu nie było szaleństwa zakupowego.*** Pepa będzie, będzie :)))
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze się jakieś wydatki znajdą :) Czerwiec był pod znakiem zakupów ubraniowych :)
OdpowiedzUsuńmi oszczędzanie nie poszło, zawłaszcza w zeszły weekend :(
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, to jesteś mistrzem oszczędzania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją wytrwałość w oszczędzaniu, sama też staram się nie wydawać pieniędzy na głupoty :)
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com/
Najlepiej nie mieć zbyt dużo kasy. :)
OdpowiedzUsuńMi to oszczędzanie to kiepsko wychodzi :P, chociaż i tak jest lepiej niż jakieś 3-4 miesiące temu :D
OdpowiedzUsuńtanie soczewki:)
OdpowiedzUsuńOj poszalałam i to bez imprez rodzinnych. Na swoje wytłumaczenie mam dwa wypady za miasto i wyprzedaż w ulubionym sklepie z odzieżą..ale ja się nawet nie łudzę, że za miesiąc będzie tego mniej :(
OdpowiedzUsuńNa jakie auto ciulasz ;D? Dalej Ci sie Leos Leon marzy ;)? U mnie czerwcowo rowniez kiepscizna, wypad weekendowy, teraz remoncik, ale za to wlosowo oszczedzilam i od dluzszego czasu zadnej maski na stanie nie posiadam (jako, ze lipiec, planuje zlozyc zamowienie ;p) ;)
OdpowiedzUsuńCzy to co tu napisałaś w kwestii wyżywienia to już jest koniec, czy też jeszcze rodzina Cię dożywia? bo jeśli to koniec to jest to bardzo dobry wynik, ale jeśli jeszcze drugie tyle dokłada rodzina to wynik jest zły ;)
OdpowiedzUsuńu mnie końcówka czerwca okropna;) z przyjemniejszych rzeczy to tylko prezent dla chłopaka, poza tym kilka ciuchów, sporo kosmetykow się skończyło... masakra;o
OdpowiedzUsuń