GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą orzechy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą orzechy. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 24 sierpnia 2020

2500. Wielkie Zakupiska z Rossmana!

Witajcie!

Dziś czas na coś, co kobietki lubią najbardziej.

Oto moje łupy z promocji w Rossmanie:



I w szczególe.

Mgiełka zapachowa:

So? Barcelona Babe Mist


Mgiełka perfumowana:

Fragrance Miss So? Love Potion Perfume Mist Wild Berries & Jasmine
 Spray do włosów:

Schwarzkopf Gliss Kur Purify & Protect, spray ochronny do włosów przeciążonych zanieczyszczeniami

Tonik do buzi:

Isana Gesichts Wasser oczyszczający tonik do twarzy

Na koniec coś do picia:

Irving, herbata biała poziomkowa z mandarynką, 6 zł

I do jedzenia:


Genuss Plus orzechy w musztardzie miodowej, 4 zł

O promocji w Rossmanie dowiedziałam się dzięki niezawodnemu Instagramowi.
Poszłam więc z ciekawości, co tam takiego fajnego na półkach sklepowych mają.

Miałam - oczywista - nic nie kupować, ale wyszło inaczej.

Myślę jednak, że moje łupy były w granicach rozsądku i rozwagi.
Niektóre bowiem kobiety wynosiły torbami dezodoranty, żele do mycia czy mgiełki zapachowe.

Ja uznałam, że nie będę aż tak szalona.

A Wy coś kupiliście ostatnio ciekawego?

Kathy Leonia

piątek, 10 marca 2017

1375. Dlaczego warto jeść orzechy ziemne?

Witajcie!

Dziś porozmawiamy sobie o przekąsce bardzo zdrowej i niezwykle smacznej.

Oto co jeść będziemy:







Orzechy ziemne (arachaidowe) swoją nazwę zawdzięczają tym, że dojrzewają pod ziemią na głębokości ok. 5 cm. Mało kto wie natomiast, że właściwa nazwa drzewa, które rodzi owe smaczne przekąski to orzacha ziemna, roślina należąca do rodziny nasion strączkowych.

Orzechy ziemne pochodzą z Ameryki Południowej, gdzie zaczęły być hodowane już w czasach 3/2 w.p.n.e!
Obecnie gatunek ten rośnie w większości krajów tropikalnych, gdzie jest jednym z głównych źródeł białka w tamtejszych regionach.

Dlaczego zatem warto jeść orzechy ziemne?

Oto kilka powodów:

1. Orzechy ziemne są źródłem wartościowych tłuszczów roślinnych. Jeśli interesuje nas zdrowy styl życia, sięgajmy zatem po olej z orzechów ziemnych. Możemy go wykorzystać zarówno do smażenia potraw, jak i do pielęgnacji ciała (odżywienie włosy, nawilżenie ciała).

2. Orzechy ziemne to bogate źródło białka. Żaden inny orzech nie ma tak wysokiej jego zawartości (prawie 26 g/100). Dzięki temu spożycie orzechów ziemnych jest popularne wśród kulturystów, którzy tym samym budują sobie masę mięśniową.

3. Orzechy ziemne to idealny lek na stres. Dzięki obecności niacyny, znanej jako witamina B3 lub witamina PP, wspomagają prawidłową pracę układu nerwowego, ułatwiają zasypianie i niwelują zmęczenie.

4. Orzechy ziemne są także dobre na cukrzyków, gdyż obniżają poziom cukru we krwi. W razie nagłego skoku insulinowego dobrze jest mieć pod ręką kilka orzeszków ziemnych.

5. Orzechy ziemne przydadzą się również w leczeniu miażdżycy (obecność niacyny) i nadciśnienia (obecność potasu). Udowodniono, że osoby spożywające orzechy pięć razy w tygodniu mają aż o 20 % mniejsze ryzyko zachorowania na choroby sercowe.

6. Orzechy ziemne to także tajna broń każdego studenta. Zawarty w nich magnez, witaminy z grupy B oraz NNKT poprawiają koncentrację, ułatwiają zapamiętywanie i dają zdrową chęć do nauki.

7. Orzechy ziemne to także dobra i szybka przekąska w ciągu dnia. Zawarty w nich błonnik wypełnia nam żołądek, sprawiając, że dłużej czujemy się najedzeni i nie podjadamy między posiłkami.

8. Orzechy ziemne powinny być ponadto ulubionymi bakaliami każdego mężczyzny. Zawarta w tychże orzeszkach arginina poprawia sprawność seksualność i daje każdemu chłopu siłę na dłuższe zabawy w sypialni.

A Wy lubicie jeść orzeszki ziemne?

Artykuł powstał przy współpracy z portalem Kobieceporady.pl

Kathy Leonia

PS. Nigdy więcej nie zjem burgera z budki, choćbym nie wiem jak głodna była...
Już wolę żywić się energią słoneczną lub trawą, niż tym świństwem.
Jako ciekawostkę dodam, że chłopu - który jadł to samo - oczywista nic nie jest.
Mam arystokratyczne kiszki czy co?

piątek, 19 lutego 2016

993. Na piątek!

Witajcie!

Dziś, aby pyszności stało się zadość, przybywam do Was z kolejną propozycją piątkowego umilacza czasowego.

Będzie to jednak - dla zachowania równowagi w przyrodzie po zeszłotygodniowej rozpuście: Klik! - coś zdrowego.

Raczyć się bowiem będę tymi specjałami:












Orzechy włoskie, bo o  nich mowa, to połączenie przegryzki ze zdrowotności.
Owoce zawierają znaczne ilości witamin, w tym szczególnie dużo witaminy E i z grupy BB3B5 i B6. Orzechy zawierają ponad 50% lipidów, około 11% protein i 5% węglowodanów, a wartość energetyczna wynosi średnio ponad 520 kcal na 100 gramów. 
W orzechach tych występują znaczne ilości soli mineralnych – potasufosforu i magnezu.
Naukowcy z University of Illinois odkryli, że w liściach orzecha występują znaczne ilości progesteronu (żeńskiego hormonu steroidowego odpowiedzialnego za utrzymanie ciąży), jednak jego rola u roślin nie jest jeszcze poznana.
Ze względu na zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych owoce orzecha włoskiego zalecane są także w diecie przeciwmiażdżycowej.
 Dieta bogata w orzechy włoskie może również zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka piersi.

Warto dodać, że nie tylko owoce, ale i liście i zielone łupiny orzechowca mają właściwości przeciwbakteryjne i przeciwzapalne, a także przeciwbiegunkowe i przeciwkrwotoczne. 

Ze względu na dużą ilość garbników polecane są jako środek ściągający w zaburzeniach żołądkowo-jelitowych. 
Odwar stosuje się w stanach zapalnych gardła i jamy ustnej, oraz do przemywania i okładów przy trądziku, liszajach, oparzeniach. 

Zielone orzechy niszczą pasożyty układu pokarmowego.

 Napar z kory jest środkiem łagodnie przeczyszczającym. 

A Wy jecie orzechy włoskie?

Kathy Leonia

piątek, 26 września 2014

487. Orzechowa rozkosz!

Witajcie!

Jesień, jak już sama nazwa wskazuje, jest miesiącem niezbyt wesołym.
Smutno, buro, ponuro i leje.

Tak więc, gdy tylko spojrzałam na kalendarz i uświadomiłam sobie, że to już ten nudny i smętny czas nastał, chciałam się pogrążyć w melancholii życia.
A wiadomo, że na melancholię życia najlepsze słodycze zachomikowane gdzieś w kuchni.
Poszłam więc myszkować w zakamarkach półek, gdy wtem błądząc wzrokiem po kuchennym blacie, doznałam nagle olśnienia i odechciało mi się smutków.

Przecie jest coś, za co lubię jesień.
Przecież jest powód, dla którego czekam z utęsknieniem na miesiące wrześniowe.
Przecież to coś sprawia, że szczęka mi się sama cieszy!

O czym mówię?

O orzechach mianowicie:






O słodkich owocach do chrupania i gryzienia.

Jestem ich wielką fanką.
Mogę jeść orzechy tonami od rana do wieczora i nigdy nie mam dość.

Szczególnie lubię takie świeże, prosto z drzewa, jeszcze miękkie i soczyste w środku.
Och i ach!

Sama ślina cieknie na myśl o takim łasuchowaniu.
W sumie zdrowsze to niż czipsy i żelki.

A Wy lubicie gryźć i przeżuwać owe jesienne dary natury?

Kathy Leonia

poniedziałek, 6 maja 2013

121. Co jeść zamiast chipsów?

Witajcie!

Dziś trochę odmienny post.
Nie będzie kosmetycznych dywagacji, ani perfumowych dumań.

Dziś zajmę się kwestią jedzeniową, a dokładnie mówiąc - kwestią chipsową.

Te kawałki chrupiących ziemniaczków, wypiekane na głębokim tłuszczyku, były moim wielkim i ogromnym nałogiem spożywczym, który prześladował mnie odkąd tylko pamiętam.
Słony smak Laysów, Cheetosów, Crunchipsów towarzyszył mi od zawsze w czasach tzw. doła lub złego samopoczucia.
Chrupanie chipsów uspokajało mnie, koiło moją rozdygotaną emocjonalnie duszę i dawało chwileczkę zapomnienia.
Wiedziałam, że to niezdrowe, tuczące i ogólnie mówiąc okropne, ale nałóg był silniejszy.
Gdy zjadłam jedną paczkę chipsów, zaraz sięgałam po następną.
Istny obłęd...

Moje ulubione smaki?
Paprykowe, cebulowe, solone, pikantne.
Można powiedzieć wszystkie!

Oczywiście taka kuracja nie była dobra dla mego organizmu, który zawalony nadmierną ilością soli i konserwantów, protestował.
Miałam silny trądzik, rozszerzone pory, ziemistą cerę i problemy fizjologiczne z oczyszczaniem jelita grubego. Ponadto byłam ospała, chodziłam ciągle wściekła i nie miałam na nic ochoty.
Do tego dochodził oczywiście zaogniony stan ŁZS i atak wściekłych drożdżaków na skalpie.

Na szczęście przywołałam się do porządku, po tym jak się przeraziłam jak wygląda ma cera i włosy...
Od ponad pół roku jem chipsy sporadycznie, tj. raz na dwa/trzy tygodnie i tylko w ilości odpowiadającej pojemności dłoni.

Co chrupię zamiast tego?

Zaraz Wam pokażę:


pestki dyni (witaminy: C, D, B1, B2, PP, cynk, fosfor)

suszone morele (żelazo, wapń, fosfor, witaminy: PP, B i C oraz błonnik)

orzechy laskowe (witaminy: B, E, A, F, fosfor, magnez)

suszone śliwki (witaminy: E, C, K. błonnik, siarka)

Powyższe produkty oprócz faktu, że wspaniale smakują, są także zdrowe i pożywne.
Stanowią doskonały substytut  słonych chipsów i mogą być chrupane kilka razy na dobę.

Od kiedy stosuję takie zamienniki tłustych, cieniutkich ziemniaczków, mój organizm dochodzi powoli do ładu i jest zadowolony.
Cera i włosy poprawiły mi się, jelitka pracują aż miło. 
Mam więcej energii i już nie ziewam o godzinie 20 wieczorem.

A Wy jesteście/byliście uzależnieni od niezdrowych przekąsek?

Kathy Leonia


Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru