Witajcie!
Dziś czas na relaks w kąpieli.
Będę mówić o Balea Creme Bad Südseeliebe płyn do kąpieli papaya i lilia.
Słowo od producenta: "Kremowy płyn do kąpieli Balea Südseeliebe nawilża skórę, która po kąpieli będzie aksamitnie miękka. Zainspiruj swoje zmysły uwodzicielskim zapachem. Cenna woda różana i składniki nawilżające nadają skórze elastyczność i miękkość. Delikatna kompozycja zapewnia przyjemne chwile pielęgnacji."
Produkt w okazałości:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: specyfik ten znalazłam w DM za ok. 3 zł.
Zapach: słodki, kwiatowy.
Konsystencja: pienista piana.
Opakowanie i pojemność: butla plastikowa, w tonacji pudrowego różu z elementami granatowych napisów od producenta. Pojemność: 750 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Produkt powinien wystarczyć na kilka miesięcy użytku.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że produkty do kąpieli od Balea używam już od wielu lat. Są to moim zdaniem obecnie najlepsze myjadła do ciała, które swoją wydajnością, niską ceną i niesamowitymi kompozycjami zapachowymi biją o głowę o wiele droższe mazidła z tej samej kategorii. Zawsze jak jestem na południu Polski - czyt. w okolicach Czech - muszę zajrzeć do drogerii DM, aby nakupić na zapas kolejne sztuki tychże płynów do kąpieli. Nie zliczę już doprawdy ile sztuk tych płynów zużyłam. Powyższy płyn do kąpieli z papaya i lilią jest w ścisłym gronie moich faworytów. To już moja druga, albo trzecia butla owego specyfiku. Co by tu dużo mówić: uwielbiam go! Przede wszystkim, ów produkt świetnie nadaje się do wieczornego relaksu, po całym ciężkim dniu roboczym. Dobrze oczyszcza ciało z brudu i kurzu dnia powszedniego, nie zostawia lepkiej warstwy i nie wysusza. Jest także wydajny - aplikacji do bieżącej wody ok. 50 ml wystarczy, by stworzyć niesamowity nastrój; ot piana, piękny zapach i błogość... Płyn do kąpieli rozpieszcza zmysły, sprawiając, że czujemy niczym w morzu pełnym owoców egzotycznych i pływających dookoła lilii. Coś wspaniałego... Warto dodać, że produkt nie podrażnia, nie uczula. I tu jako ciekawostkę dodam, że eśli nie macie wanny spokojnie możecie go także używać pod prysznicem - będziecie równie zachwycone. Polecam Wam zatem tegoż przyjemniaczka kąpielowego. Ja sama z pewnością jeszcze do niego wrócę nie raz!
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia