Witajcie!
Dziś czas na demakijaż buzi.
Będę mówić o duecie oczyszczajacym z Soppo Cosmetics.
Produkty w okazałości:
I w szczególe.
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkty dostałam do testów od soppo cosmetics.
Zapach: słodki niczym guma balonowa.
Konsystencja: płynna.
Opakowanie i pojemność: opakowania plastikowe, biało-brzoskwiniowe, z uroczym rysunkiem psa i czarnymi napisami od producenta. Pojemność każdego produktu: 100 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Każde opakowanie starczy na kilka miesiący demakijażu.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że to moja pierwsza styczność z produktami soppo cosmetics. Marka ta to istny smaczek dla miłośników naturalnej, wegańskiej pielęgnacji. Dla mnie, jako fanki takowych mazideł, to naprawdę nie lada gratka, zwłaszcza, że kosmetyki te nie dość, że są świetne jakościowo to jeszcze cudownie pachną. Nie macie pojęcia, jakie to niesamowite uczucie, gdy Wasz olejek do demakijażu i żel do mycia twarzy wonieją gumą balonową. Taką soczyście owocową i smakowicie rozpływającą się w ustach! Oprócz walorów zapachowych, nie sposób zapomnieć o naprawdę świetnym działaniu. Zarówno olejek jak i żel do mycia twarzy, idealnie usuwają makijaż, a także codzienny kurz/brud. Po użyciu gagatków skóra prezentuje się świeżo, zdrowo, jest przepięknie promienna i mocno nawilżona. I to wszystko bez podrażnienia czy nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia. Warto także zaznaczyć, że produkty są mega wydajne; dosłownie ociupinka wystarczy do pełnego usunięcia makijażu. Jak stosuję powyższe specyfiki? Ano najczęściej wylewam trochę żelu lub olejku na zwilżone wcześniej dłonie, chwilę pocieram ręce o siebie, po czym nakładam na twarz, wykonując koliste ruchy. Taki proceder wystarczy, aby wykonać pełnoprawny demakijaż i przygotować skórę na wieczorną pielęgnację. Jestem naprawdę zadowolona z działania wyrobów od soppo cosmetics i na pewno jeszcze do nich wrócę nie raz. Polecam.
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Miałyście?
Kathy Leonia