Witajcie!
Dziś czas na błysk i blask na oku.
Będę mówić o Lamuseland Liquid Glitter Eyeshadow brokatowe cienie.
Słowo od producenta: "【Glitter Liquid Eyeshadow】The glitter liquid eye shadow is perfect to wear alone or blend with other shades, which effectively highlight the eyes contour and make you be the eye-catcher in every occasion.
- 【HOW TO USE】 Simply swipe, blend, and go. The LAMUSELAND Liquid Eyeshadow is pretty effortless to use. Start at the lash line in the middle of the eye and then build up from there. Use a fluffy kind of eye shadow blending brush that allows you to blend and apply at the same time. If you want to step it up a notch, you can lay down powders to build shadow and depth, then add the liquid as the topper. "
Produkt w okazałości:
Od producenta:
Moje odcienie:
Aplikator:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: specyfik kupiłam na shopee.pl w cenie ok. 2 zł za sztukę.
Zapach: bez zapachu jakiegoś specyficznego.
Konsystencja: cieniowa w płynie.
Opakowanie i pojemność: plastikowy, przezroczysty pojemnik z aplikatorem jak do pomadki, z czernią napisów od producentów. Pojemność: 2,4 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Specyfik spokojnie starczy na kilka miesięcy użytkowania.
Działanie: dobre. Zacznę do tego, że to moja pierwsza styczność z marką Lamuseland. Gdyby nie shopee.pl to prawdopodobnie o owej firmie nigdy bym nie usłyszała. A tak skusiłam się na powyższe mazidła, nie ukrywam, że ze względu na niewiarygodnie niską cenę. I była to bardzo dobra decyzja! Te miniaturowe cienie do powiek kryją w sobie taką moc pigmentu, że wystarczy dosłownie ociupina, aby wyczarować na powiekach taflę skrzącego się koloru. Specyfiki bardzo łatwo i sprawnie się nakładają i stanowią cudne urozmaicenie codziennego makijażu. Ja najczęściej używam ich w kącikach oczu - jako rozświetlenie spojrzenia - albo za pomocą pędzelka - robię nimi cienką kreskę nad linią rzęs. Oko z dodatkiem takich błyszczących gagatków od razu nabiera cudownej wielowymiarowości i głębi. Co do trwałości, cóż, nie jest ona zbytnio powalająca, bowiem cienie w większej ilości nałożone mają tendencje do rolowania się. Niemniej jednak, jeśli będziemy owe specyfiki stosować z umiarem, to na pewno nasz makijaż przetrwa długie godziny w nieskazitelnym stanie. Warto też dodać, że specyfiki mnie nie podrażniły, ani nie uczuliły. Są tanie, wydajne i uniwersalne. Myślę, że w niedalekiej przyszłości dokupię jeszcze jakieś nne odcienie z tej serii. Polecam.
Ocena: 4/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Cena i dostępność: specyfik kupiłam na shopee.pl w cenie ok. 2 zł za sztukę.
Zapach: bez zapachu jakiegoś specyficznego.
Konsystencja: cieniowa w płynie.
Opakowanie i pojemność: plastikowy, przezroczysty pojemnik z aplikatorem jak do pomadki, z czernią napisów od producentów. Pojemność: 2,4 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Specyfik spokojnie starczy na kilka miesięcy użytkowania.
Działanie: dobre. Zacznę do tego, że to moja pierwsza styczność z marką Lamuseland. Gdyby nie shopee.pl to prawdopodobnie o owej firmie nigdy bym nie usłyszała. A tak skusiłam się na powyższe mazidła, nie ukrywam, że ze względu na niewiarygodnie niską cenę. I była to bardzo dobra decyzja! Te miniaturowe cienie do powiek kryją w sobie taką moc pigmentu, że wystarczy dosłownie ociupina, aby wyczarować na powiekach taflę skrzącego się koloru. Specyfiki bardzo łatwo i sprawnie się nakładają i stanowią cudne urozmaicenie codziennego makijażu. Ja najczęściej używam ich w kącikach oczu - jako rozświetlenie spojrzenia - albo za pomocą pędzelka - robię nimi cienką kreskę nad linią rzęs. Oko z dodatkiem takich błyszczących gagatków od razu nabiera cudownej wielowymiarowości i głębi. Co do trwałości, cóż, nie jest ona zbytnio powalająca, bowiem cienie w większej ilości nałożone mają tendencje do rolowania się. Niemniej jednak, jeśli będziemy owe specyfiki stosować z umiarem, to na pewno nasz makijaż przetrwa długie godziny w nieskazitelnym stanie. Warto też dodać, że specyfiki mnie nie podrażniły, ani nie uczuliły. Są tanie, wydajne i uniwersalne. Myślę, że w niedalekiej przyszłości dokupię jeszcze jakieś nne odcienie z tej serii. Polecam.
Ocena: 4/5
Miałyście?
Kathy Leonia