Dziś podumamy sobie o rzęsach i tuszu do nich.
Będę mówić o maskarze z Maybelline znanej pod nazwą Big Eyes Mascara.
Słowo od producenta: "Maskara posiada innowacyjne rozwiązanie jakim są 2 niezależne szczoteczki: do górnych i do dolnych rzęs. Pozwala to na dotarcie do najdrobniejszych rzęs nawet w kącikach oczu. Teraz kobiety będą mogły intrygować spojrzeniem, a ich oczy będą wyglądały nawet na 2 razy większe! Wąska szczoteczka podkreśla i nadaje objętość nawet najkrótszym dolnym rzęsom, a szeroka szczoteczka unosi rzęsy do góry i nadaje im efekt wachlarza.
Skład:
Mazidło w butli:
Szczota chudsza:
Szczota grubsza:
Oko gołe:
Oko i dwie warstwy tuszu:
Szczegóły:
Cena i dostępność: specyfik ten otrzymałam w ramach wymiany kosmetycznej. Normalna jego cena w Rossmanie to jakieś 30 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: czarna maź dla efektu czarnych rzęs.
Opakowanie i pojemność: podłużne, plastikowe opakowanie w tonacji różowo-czarnej. Pojemność: 5,1 i 4,6 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Opakowanie tuszu starczy spokojnie na jakieś pół roku malowania się.
Działanie: sympatyczne. Wspomnę może o tym, że dawno już nie miałam tuszu do rzęs z firmy Maybelline. Ostatnio maziałam się nim jakieś dwa lata temu. Dlatego też z pewnym podekscytowaniem podeszłam to tegoż gościa z podwójnymi szczotami. I bardzo szybko moja ekscytacja zmieniła się w zachwyt. Przede wszystkim, jak na załączonym obrazku widać, specyfik świetnie wydłuża i pogrubia rzęsy, tworząc nam na oku istny wachlarz. I to bez sklejania włosków! Oko wygląda pięknie, dostojnie i tak glamour. Aby uzyskać powyższy look używam głównie szczoty tej grubszej; małą posiłkuję się li przy rzęsach dolnych. Wspomnę, że przy dwóch, a nawet trzech warstwach produkt nie osypuje się, nie tworzy efektu pandy. Tusz nie podrażnia nawet wrażliwych oczu i spokojnie nadaje się dla osób noszących soczewki. Co do samej konsystencji wyrobu, jest również idealna; odpowiednio mokra acz nie ciapowata. Jeśli do tego dodamy wydajność, łatwą dostępność i nawet niską cenę - ot kupić go trzeba! Na pewno pokuszę się o kolejne tubki tego mazidła.
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy i Leon
Masz bardzo piekne, długie rzęsy:). Tusz swietnie je podkreśla!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z SISI!! :)))
UsuńBędę wiedziała co kupić :)
OdpowiedzUsuńNie znam tuszu tej firmy, ale widzę, że produkt się sprawdza, więc będę miała go na uwadze.
OdpowiedzUsuńFajnie wydłuża :)
OdpowiedzUsuńtego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego tuszu.
OdpowiedzUsuńJak skończy mi się obecnie używany tusz, to chyba sobie kupię ten.
OdpowiedzUsuńMiałam.Zresztą nic dziwnego.Jestem wielką zakupoholiczką nowości zwłaszcza z firmy Maybelline i Rimmel... Tusz miło wspominam,ogółem bardzo odpowiadają mi z Maybelline.Miałam już ich chyba sześć ... :D
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale bardzo chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że jednak po części skleja rzęsy.
OdpowiedzUsuńWygląda super :)
OdpowiedzUsuńMiałam go jest dobry ale ponownie go nie kupię:D
OdpowiedzUsuńWołam na niego Alek
kiedyś chciałam go wypróbować a teraz mi o nim przypomniałaś. muszę go kupić.
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny efekt
OdpowiedzUsuńOooo efekt naprawdę robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńPiękne rzęsy Leonie, bez tuszu nawet bardziej mi się podobają niż z :)
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje ^^
OdpowiedzUsuńprzyjemny efekt na oku.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, naprawdę! Ja z mojego nowego nabytku tez jestem zadowolona, ale ten tusz też robi super efekt!
OdpowiedzUsuńfajny efekt, podoba mi sie!
OdpowiedzUsuńMoże będzie następnym, po tym którego obecnie używam. Pepa pozwala sobie zrobić zdjęcia, a najlepiej jak drzemie :)
OdpowiedzUsuńmuszę się za nią rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńOpakowanie mi się nie podoba :D
OdpowiedzUsuńJuż nie pamiętam kiedy miałam jakiś tusz tej marki u siebie. Jakoś mnie nie przekonuje chyba do siebie.
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt! Nigdy nie miałam tego tuszu, uparcie trzymam się jednego :D
OdpowiedzUsuńhttp://lazurytoweniebo.blogspot.com/
Chyba spróbuję. Właśnie mi się kończy maskara z Eveline i nie powiem jestem z niej całkiem zadowolona, ale za każdym razem lubię próbować co innego ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale efekt mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŁadnie podkreśla Ci to Leonkowe oko :)
OdpowiedzUsuńNoszę soczewki, więc ważne jest dla mnie to, by tusz nie podrażniał mi oczu :)
OdpowiedzUsuńFajny efekt :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt :) Ale masz rzęsiska długie :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie fakt, że mam stertę nadprogramowych mascar, chętnie bym kupiła. Super efekt!
OdpowiedzUsuńProszę o pomoc bo zostane łysa..
OdpowiedzUsuńJak pozbyć się tej skorupy z głowy? Nakladam squamax na trzy godziny, myje szamponem przeciwlupiezowym, po wysuszeniu włosów jak przyjadę paznokciem po skalpie nalot ciagle jest :/ wlosy wypadają na potege i pełno podskórnych krost, już nie wiem co kupić, co stosować ;(
Polecam pójść do dermatologa, przepisze odpowiednią maść :)
UsuńSterydowa? To ja dziękuję...
UsuńNie miałam jej, ale świetnie wspominam mascarę Maybelline Illegal length :) Ciekawe, czy jeszcze można ją gdzieś kupić... :) Pozdrawiam, będę obserwowała, co tu recenzujesz <3
OdpowiedzUsuńJa jednak pozostanę wierna swojemu tuszowi :)
OdpowiedzUsuńJa lubię tusze z Essence (takie z grubszą szczoteczką, chyba Big Volume ale nie jestem pewna nazwy). Tego jeszcze nie miałam. :-)
OdpowiedzUsuńMoja mama jej używa i jest zadowolona :)
OdpowiedzUsuńEfekt cudowny, gdyby nie to, że mam juz swoich tuszowych ulubienców, to bym kupiła:) U mnie najlepiej sprawdza się Avon:)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego tuszu, ale efekty bardzo mi się podobają więc chętnie przy najbliższej okazji chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńmi się wydaje, że po każdej maskarze moje rzęsy wyglądają tak samo ;p
OdpowiedzUsuńSuper, ze sie sprawdzil tak dobrze :D
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo na plus :)
OdpowiedzUsuńdziwna szczoteczka.
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja mnie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńsuper wygląda :)
OdpowiedzUsuńEfekt wygląda nawet dobrze :) Obecnie mam tusz z tej firmy, ale inny i jestem zadowolona, więc gdy mi się skończy pewnie sięgnę po ten :)
OdpowiedzUsuńTego tuszu nie używałam jeszcze. Widzę, że efekt dobry, przyjrzę się mu następnym razem jak będę szukać tuszu :)
OdpowiedzUsuńGreat review! I'm your new follower, # 410 if you like come on my blog. ^ - ^
OdpowiedzUsuńwww.thebeautybymisst.blogspot.it
Efekt jest świetny! :)
OdpowiedzUsuńEfekt naprawdę fajny, osobiście nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTusz do rzęs to dla mnie podstawa makijażu!
OdpowiedzUsuńRewelacja! Zakochałam się i biorę go!
OdpowiedzUsuńEfekt jest mega
OdpowiedzUsuńświetny efekt, chyba też skusze się na jego zakup.
OdpowiedzUsuńNice review ! The result is amazing ! :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem efekt jest nawet bardzo ładny. :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ładnie prezentuje sie. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się efekt i niewykluczone, że moim następnym tuszem do rzęs będzie właśnie ten :))
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że ta mascara jest dwustronna.
OdpowiedzUsuńNawet niezłe to mazidło :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Nie miałam tego tuszu, ale efekt u Ciebie bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńCalkiem, calkiem :)!
OdpowiedzUsuńKuszące są te dwie szczoteczki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale efekt jaki funduje bardzo mi się podoba, muszę go sprawdzić! :)
OdpowiedzUsuń