Witajcie!
Dziś pogadamy sobie o zmywaczu do pazurów.
Będę dumać z Wami o produkcie z firmy Labell, czyli chlubiącym się brakiem zawartości acetonu specyfiku.
Informacje od producenta: "Zmywacz do paznokci. Bez acetonu".
Skład:
Mazidło w butli:
Przed użyciem przeczytaj ostrzeżenie producenta zawarte na butelce:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkty dorwałam w Intermarche, gdzie zapłaciłam za niego ok 3 zł.
Zapach: przyjemny, ciepły, mocny. Ni to perfumy, ni to świeży proszek do prania.
Konsystencja: różowana maź do zmywania lakierów wszelakich.
Opakowanie i pojemność: butelka estetyczna, plastikowa, w tonacji różowej z czarnymi napisami. Pojemność: 150 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Opakowanie mazidła starczy spokojnie na kilka miesięcy mycia pazurów.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że jeśli chodzi o kategorię zmywaczy do paznokci, nie przywiązuję się jakoś specjalnie do marki tychże. Produkt ma być tani, wydajny i robiący swoje. Ostatnio namiętnie używałam co prawda pana zmywacza z firmy Tesco: Klik!, ale że ostatnio stwierdziłam, że chce mi się jakiejś odmiany w tej kwestii. I tak oto podczas zakupów spożywczych w Intermarche, wpadł mi także w oko - i całkiem przypadkiem do koszyka - produkt z Labell. I jak wpadł, tak został w sercu na dłużej. Przede wszystkim specyfik dobrze domywa pazury z malunków lakierowych; wystarczy przyłożyć zwilżony wacik do szpona, poczekać chwilkę i gotowe. Pazur czysty, lakieru nie ma, można malować ponownie! Warto dodać, ze zmywacz Labell jest delikatny dla płytki; nie podrażnia, nie wysusza, nie uczula. Można go stosować nawet kilka dni z rzędu; naszym szponom nie zaszkodzi. Kolejny ważny plus to zapach mazidła, który naprawdę mnie oczarował. Czy spotkaliście się bowiem ze zmywaczem, który wonieje jak ciepłe perfumy? I to bez domieszki alkoholu czy acetonu! Jeśli do tego wszystkiego dodam fakt niskiej ceny, świetnej wydajności i dostępności - ot spróbować go musicie! Już teraz wiem, że znalazłam swego nowego ulubieńca w kategorii mycia szponów.
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy i Leon
PS. Zaczynam się pakować przed górami.
Chcecie notkę odnośnie tegoż?
PS2. W wyniku sobotniego wyjazdu, tworzę namiętnie posty na zapas.
Jakieś życzenia pod kątem przyszłym czytadeł?
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
czwartek, 9 lipca 2015
62 komentarze:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie znam go, ale nie lubię mocnych zapachów zmywaczy, ten mógłby się u mnie sprawdzić.
OdpowiedzUsuńPolecam go chocby dla tego milego dla nosa zapachu:)
UsuńUżywałam kiedyś tego zmywacza i nawet go sobie chwalę.
OdpowiedzUsuńHa to sie zgadalysmy:)
Usuńja jestem wierna zmywaczowi z isany, jest najlepszy:)
OdpowiedzUsuńA mnie one nie zachwycaja...
UsuńSama nie jestem za bardzo przywiązana do konkretnego zmywacza, zazwyczaj kupuję pierwszy jaki mi się nawinie. Jednak jak zobaczę kiedyś ten produkt, to na pewno wypróbuję :))
OdpowiedzUsuńTeraz jaki masz?
UsuńJa chce post o pakowaniu w gory bo za dwa tygodnie tez mnie to czeka! :) a ja caly czas uzywam zmywacza z Isany i mi sluzy :)
OdpowiedzUsuńOk ogarnian fotki xd
UsuńMuszę wypróbować, wcześniej nigdy go nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPolecam go capnac:)
Usuńnie miałam, w sumie jestem wierna zmywaczowi z rossmanna :D
OdpowiedzUsuńNie mialam, ale geez, jak miałam mieć, skoro ja nie pamiętam kiedy miałam paznokcie pomalowane :D
OdpowiedzUsuńnie miałam takiego zmywacza :)
OdpowiedzUsuńnajczęściej używam jednego, w
kolorowej plastikowej butelce z zakrętką
na kształt kwiatka ;)
pozdrawiam cieplutko myszko :)
I jak tam żywot laptopa? :)
OdpowiedzUsuńPatrz post poprzedni;)
Usuńnie używam zmywaczy ;p
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie jego zapachem. Rzadko sie zdarza, że lakier pachnie i to lakier za niską cene!
OdpowiedzUsuńTo nie lakier
Usuńjeszcze nie miałam, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale jak do zobaczę to na pewno dorwę :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wypadu, zabierz mnie ze sobą! A zmywacz fajny, przydałby mi się. :D
OdpowiedzUsuńTakiego nie używałam, ale zawsze kupuję bez zawartości acetonu. Notkę z gór pokaż . Miłego odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńPakujący wpis mile widziany :* Zmywacza poszukam :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, a ja od dawna nie mogę trafić na dobry zmywacz! Ostatnio kupiłam taki z rossmanna to jestem załamana :( Muszę tego poszukać.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie :)
http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Nie znam tej marki, pewnie dlatego, że nie po drodze mi do Intermarche. Osobiście najbardziej lubię zielony zmywacz Isana, choć żelowy zmywacz 4 pory roku również świetnie się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze nigdzie z tym zmywaczem :) ale z chęcią bym go wypróbowała bo moje paznokcie ostatnio marudzą i wysuszają się od niektórych zmywaczy nawet po tych bez acetonu ;(
OdpowiedzUsuńNie widziałam go nigdzie, ale skoro cena taka dobra i skuteczność - to może być dobry zakup :)
OdpowiedzUsuńJejku, jeśli na prawdę tak ładnie pachnie, to jest godny wypróbowania!
OdpowiedzUsuńZmywacz ładnie pachnący? Kupuję;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zmywacze bezacetonowe! Odkąd takiego używam moje płytki wcześniej przesuszone szybko dochodzą do siebie. Ja już swój ulubiony znalazłam, Loko-kolor czy jakoś tak, kupuję go normalnie w kiosku za zyla :D
OdpowiedzUsuńBardzo wysoko cenię sobie ładny zapach:) tym bardziej zmywacza do paznokci, jeśli robi swoje przede wszystkim to dla mnie jest rewelacja!
OdpowiedzUsuńU mnie w Intermarche nie ma takich rzeczy :(
OdpowiedzUsuńW góry się wybierasz, super. Jako rodowita góralka góry polecam każdemu :) a zmywacz sobie kupie, o ile znajde, bardzo chce go powąchać :D
OdpowiedzUsuńPo moich przejściach ze zmywaczami ulubieńcem został ten Rossmanowski :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńsuper, że sie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJak gdzieś zobaczę to na pewno wezmę do testów :)
OdpowiedzUsuńTeż chcę w góry! Zabierzesz mnie ze sobą?
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś i nawet byłam zadowolona, teraz moje pazurki odpoczywają od malowideł. Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku
OdpowiedzUsuń*.* wow, to zdecydowanie muszę iść go kupić :D nie cierpię zapachu większości lakierów i zmywaczy, więc myślę, że to produkt idealny i dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńchętnie poczytam/pooglądam zdjęcia z wycieczki :D udanej wyprawy życzę :*
i pozdrawiam serdecznie ♥
nie znam go :)
OdpowiedzUsuńJa uzywam z Isany, ale za taką cene na pewno wypróbuję też ten:)
OdpowiedzUsuńNie znam i nie miałam. Ja zazwyczaj kupuję zmywacz w Biedrze.
OdpowiedzUsuńTatry? ;)
OdpowiedzUsuńBez acetonu jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńSkusiłaś mnie :P, czekam na post o wyprawie. Sama nie lubię chodzić, ale oglądać i czytać bardzo :P
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie miałam tego zmywacza :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo chcę wpis odnośnie gór! Bo góry kocham :D
OdpowiedzUsuńA zmywacz, ja używam taki z biedronki, też całkiem niezły i ma zapach orzechowy, przynajmniej tak mi się wydaje :D
Ja mam ulubiony zmywacz z Isany. Jest świetny i pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńJa kupuję w biedrze i daje rade:D
OdpowiedzUsuńJa mam obecnie jakiś zmywacz no name z Carrefoura, a że jest sporawy, to tak sobie stoi i stoi i szybko się nie skończy.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie nim :) A radzi sobie z lakierami piaskowymi i brokatowymi ?
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam i nigdzie go nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Tego zmywacza nie znam, kupuję tylko z Isany ;) rewelacyjny
OdpowiedzUsuńLubię zmywacze o ładnym, przyjemnym zapachu. Śmierdziuchów nie znoszę :/
OdpowiedzUsuńNie znam tego zmywacza, ale dzięki Twojej recenzji na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńCzekam na relację z wyprawy, pozdrawiam :))
Nie znam tego zmywacza, ale dzięki Twojej recenzji na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńCzekam na relację z wyprawy, pozdrawiam :))
Aż czasem się dziwię, jak to możliwe, że jest tyle różnych zmywaczy:P A te! :)go jeszcze nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńBuziaki! :)
A ja kupiłam Isanę i chyba mam jakiś wadliwy egzemplarz bo strasznie wysusza paznokcie...
OdpowiedzUsuń:(
Miałam, ale wolę Isanę zieloną ;)
OdpowiedzUsuń