GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

czwartek, 16 lipca 2015

776. Recenzja: Garnier płyn micelarny 3 w 1 do skóry normalnej i mieszanej

Witajcie!

Dziś sobie o płynie micelarnym poopowiadamy.

Będzie to ziom od Garniera 3 w 1, tym razem do skóry normalnej i mieszanej.

Słowo od producenta: "Pierwszy od Garniera płyn micelarny 3 w 1 dla cery normalnej i mieszanej. To prosty sposób, aby usunąć makijaż i oczyścić całą twarz (w tym oczy i usta) w jednym geście i bez pocierania.Cera jest odświeżona, a równowaga skóry przywrócona. Odświeżająca i bezzapachowa formuła."

Skład:
 Aqua / Water, Hexylene Glycol, Glycerin, Alcohol Denat., Poloxamer 184, Polyaminopropyl Biguanide, Disodium Cocoamphodiacetate, Disodium EDTA (B172462/1). 

Płyn w butli: 

Obietnice producenta:



 Na dłoni:



 Szczegóły:

Cena i dostępność produkty dorwałam w Rossmanie, gdzie zapłaciłam za niego ok 18 zł.
 Zapach bez zapachu.
 Konsystencja przezroczysta maź do mycia buzi.
Opakowanie i pojemność: butla zgrabna, przezroczysto-plastikowa, w tonacji zielonawej z czarnymi napisami. Pojemność: 400 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Opakowanie mazidła starczy spokojnie na kilka miesięcy demakijażowania się.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że to moja druga już styczność z produktami do demakijażu od Garniera. Wcześniej użytkowałam przyjemniaczka w wersji do skóry wrażliwej: Klik! i byłam bardzo zadowolona zeń. Czy zielony brat okazał się równie dziarski w działaniu? Oczywiście, ze tak! Mimo, że nosi miano specyfiku do skóry normalnej i mieszanej, nadał się także i do naskórka delikatnego, jakie jestem posiadaczką. Zatem jest on uniwersalny. Poza tym, preparat ów bardzo dobrze usuwa makijaż z każdego zakątka twarzy; nieważne czy jest to podkład, puder, róż czy tusz do rzęs. Specjał wszystko zniweczy, nie robiąc cerze przy tym krzywdy. Jak to zrobić? Ot banalnie! Już sama aplikacja i stosowanie micelka są niezwykle proste. Wystarczy produkt nałożyć na wacik, przyłożyć do oka/nosa/czoła, delikatnie potrzeć i gotowe! Malunku nie ma, cera jest czystością promieniująca i gotowa do kremikowania/tonikowania. Dodam, że wyrób Garniera nie uczula, nie podrażnia, nie wysusza; jest skuteczny w działaniu, ale łagodny dla naskórka. Jeśli wspomnę przy tym o niezwykłej wydajności, dobrej dostępności i w miarę przystępnej cenie - w promocji za ok. 13 zł! - nie pozostaje Wam nic innego, jak tylko go zakupić. Przekonacie się wtedy, że jest to mazidło najwyższej jakości! Polecam!
Ocena: 5/5 

Miałyście?

Kathy i Leon
 

37 komentarzy:

  1. ja mam różowy i też fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam różowy, ale tego też wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałyśmy i chcemy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cena całkiem przyzwoita :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przetestuję go na pewno :D Ja dopiero zaczynam ale napisałam post o tym jak pozbyć się kompleksów, więc jak chcecie to wpadnijcie :D --->>> http://magdalenas-world.blogspot.com/ <<<-----

    OdpowiedzUsuń
  6. Garnier ma bardzo fajne te płyny micelarne. :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę zatem wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam różowego brata i bez rewelacji. Ten ma alkohol więc u mnie odpada ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie sprawdziła się wersja różowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie korzystałam nigdy z płynu micelarnego jednak chyba się przekonam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. moja siostra posiada jego różową wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam różowy. Był genialny jeśli chodzi o demakijaż. Nic nie piekło, swędziało, suszyło i ściągało skórę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Sama nie używam płynów micelarnych, jednak moja koleżanka ma taki sam i bardzo go zachwala. Może kiedyś się w końcu przekonam. Kiedyś zraziłam się jakimś beznadziejnym produktem i tak skończyła się moja przygoda z płynami micelarnymi ;(

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znoszę płynów micelarnych. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam różowy - UBÓSTWIAM :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja mam rozowy : ) dosc fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja właśnie zaczęłam używać tego do skóry wrażliwej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tej wersji nie miałam okazji używać, ale różowy ogromnie polubiłam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Będę musiała wypróbować, bo akurat przeznaczony do mojej cery :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie myje twarzy żadnymi płynami ale kto wie może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam i jestem bardzo zadowolona. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Tego nie miałam, różowy jak większość dziewczyn znam i lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam, ale skoro Leon poleca... :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wczoraj się zastanawiałam nad nim, ale zrezygnowałam bo miałam mleczko z tej firmy i odkąd zmienili opakowanie oraz skład, zaczęły mnie piec oczy. Bałam się, że i tym razem tak będzie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Już od jakiegoś czasu czuję się na Garniera, a teraz okazuje się, że mam wybór... To który lepszy w takim razie?

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja mam różowy. I jest rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  27. W sumie to jak już potrzebuję, to zawsze biorę pierwszy lepszy, byle w miarę tani płyn i nie zwracam uwagi na markę ;p Ale z Graniera raczej jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Z Garniera nie miałam tego micela, miała od nich taki w niebieskiej buteleczce chyba :) ale już dawno nie używałam, obecnie stosuję micel z AA i z Białego Jelenia i bardzo sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Mialam i różowy i ten zielony oba fajne :))

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam te płyny micelarne z Garnier!!Ja mam ten żółty z olejkiem do demakijażu

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru